
A to zwiększa opory skrawania co potęguje ryzyko powstawania drgań (nie mówiąc o wycieraniu noża).
Parę (2-4) dziesiątek minimalnie pod osią nie szkodzi, ale zbyt wiele też nie jest dobre, a dlaczego - to wyjaśniam tu
https://pfmrc.eu/topic/78625-techniki-t ... zu/page/3/

https://pfmrc.eu/topic/78625-techniki-t ... zu/page/3/
Nad osią dopuszcza się mocować tylko wytaczaki, ale też możliwie blisko osi by ujemny kąt powierzchni natarcia był możliwie mały ( https://pfmrc.eu/topic/60403-frezowanie ... y-romanj4/)

Nie masz niestety Kolego racji, wibroizolatory są szeroko stosowane przy posadowieniu obrabiarek, i nie tylko.PS. Tokarka na czymkolwiek gumopodobnym to strzał w kolano - tylko kotwy betonowane do posadzki i regulacja na szpilkach. Zwłaszcza gdy mówimy o maszynach z ciężką skrzynią suportową
https://www.magazynprzemyslowy.pl/artyk ... -i-halasem
https://www.wibroizolacjapolska.pl/wibr ... erzowe-TA/
https://www.wibroizolacjapolska.pl/wibr ... ilotynowe/



Kwestią jest natomiast masa maszyny - im większa, tym mniejsza będzie tendencja do wpadania w drgania (stąd produkcyjne obrabiarki są tak masywne).
A w małych amatorskich maszynach które z racji gabarytów są lekkie, trzeba obrabiarkę mocować sztywno do stołu, najlepiej przez pochłaniające drgania klocki z twardego drewna, które jednocześnie są dylatacja i pozwalają lepiej sprzątać wióry,

Ale wtedy zastosować sztywne, w miarę masywne podstawy(stoły) z możliwie szeroko by środek masy wypadał jak najniżej rozstawionymi wibroizolatorami,


albo chociaż dociążyć sam stół - przestrzeń pod stołem wykorzystać na półki na których będziemy trzymać ciężkie przedmioty, narzędzia, itd, które poza masą obniżają środek masy.
stol-do-nutoola-t22424-100.html

