1500 na tabliczce
Napisałem do Jazona i w specyfikacji , którą mi podesłali podali wagę 1400, być może ten konkretny Jazon ma 1500
a łoże tak , moja pomyłka , ma 330 przelot też podali 65
Gdyby był wybór np. miedzy Tum 35 w bardzo dobrym stanie a nowy chińczyk 410x1000 to prawdopodobnie wybrałbym TUMa 35, ale w tym przypadku kupiłbym nówkę sztukę.
Ja też

ale porównywaliśmy do Tum 25b , a to już parametry w porównaniu do chinola 410x1000 wyraźnie słabsze..
Wprawdzie ta używana tokarka jest pewnie trochę bardziej sztywna od 410x1000,
Jeśli może szanowne grono to będę wdzięczny za wytłumaczenie mi czym idzie sztywność maszyny. Myślałem , że wagą. Jeśli tak to mamy Jazona 1500 kg (a z aktualnej oferty nawet 1400 kg) kontra MTP 410x1000 : 1530 kg w takim wypadku , czy mamy do czynienia z dużo większą sztywnością ? Rozstaw łoża na pewno lepiej jak jest szerszy,
Z tego co usłyszałem od sprzedawcy, to w woju stała na samochodzie nie używana jako mobilne zabezpieczenie techniczne.
Pochodzenie wspomnianego TUM25 B jest identyczne

Nawet jeszcze jej nie wyjął z tego kontenera sprzedający.
a jak komuś potrzebny większy przelot wrzeciona to na 52mm nawet nie popatrzy, więc tutaj ultra hiper mega powalająco lepiej
Bez dwóch zdań.Jest to jasne jak co rano wstające słońce, ale wtedy nie zakłada się tematu , tylko od razu bierze tokarkę z większym przelotem
Generalnie w temacie nie chodzi mi o przewagę jednego parametru , który pasuje pod konkretną pracę, lecz sumę parametrów jednej tokarki i drugiej pod kątem jak największej uniwersalności toczenia dla kogoś kto nie ma zdefiniowanego konkretnego zadania na maszynę.
Ja tam bym za tego chińczyka 27k nigdy nie dał bo jakość wykonania porażka ale z tych dwóch to brał bym nówkę. .
To już wiem bear, że byś nie dał. Jakbym ogarniał temat jak Ty, albo inny fachowiec to bym sobie szukał sam używki nie zajechanej , ale jak sam zacznę jej szukać , to tak jakbym ... no nie wiem, wysłał żonę aby wybrała mi ws 15 np od gościa z iluś sztuk, no i przywiozła by mi pewnie najładniej pomalowaną ...
To może drastyczny przykład , coś tam ogarniam, ale tu nie chodzi o to aby się nie nadziać na złomek do remontu , lecz ze złomków do remontu wybrać maszynę , na której się jeszcze popracuje. Bo takie są realia używanych polskich maszyn. To musi być fachowiec z doświadczeniem.
Kiedyś pojechałem z kumplem auto oglądać Land Rovera Discovery. Kumpel zjadł zęby na handlu samochodami, ma komis samochodowy kilkanaście , albo już dziesiąt lat. Kazał ziomkowi otworzyć maskę, obejrzał dookoła. Od razu mi powiedział jak był rozbity i co widać. On wie po prostu gdzie trzeba patrzyć i na co zwracać uwagę... Ja jednej dziesiątej tego nie widziałem co on....
24000 brutto za siedmioletnią chińską tokarkę to moim zdaniem za drogo, decyzja należy do kol. marselusek
Taką 6 letnią używkę za pół ceny, może z lekką górką.
Coraz bardziej skłaniam się ku powyższym opiniom kolegi maszynista1 oraz bear
Parametry lepsze, ale nie powalająco lepsze Jazona, waga delikatnie mniejsza Jazona, cena bardzo podobna, może jeszcze by się coś z nią dało zrobić, ale nadal nie jest to jakaś kusząca propozycja. No i te 6 lat na produkcji...
Jeśli ktoś ma nastawienie typowo "produkcyjne" to tak Jazon lepszy, ale dla warsztatowca hobbysty ma to mniejsze znaczenie.