Klasyka problemów - drgania

[forestgril]

Coś mi tu nie rozumiem

[forestgril]

Jeśli czujnik na listwie pokazywał stałą wartość , to znaczy, Że listwa przesuwała się w stałej odległości od czujnika. Można chyba założyć, że support porusza się prostopadle do prowadnic Tokarki, a zatem oznaczało to, że również listwa była ustawiona prostopadle do prowadnic Tokarki. Czy w takim razie problemem było to że Płytka była źle ustawiona w listwie czy co innego?

[RomanJ4]

Jeśli czujnik na listwie pokazywał stałą wartość , to znaczy, Że listwa przesuwała się w stałej odległości od czujnika. Można chyba założyć, że support porusza się prostopadle do prowadnic Tokarki, a zatem oznaczało to, że również listwa była ustawiona prostopadle do prowadnic Tokarki.

Nie chodzi o to by zamocowana w szczękach listwa była prostopadła do pryzm łoża (jak rozumiem "prowadnic tokarki"), tylko do osi obrotu wrzeciona(czyli osi toczenia). Temu służy ustawianie obu końców zamocowanej w uchwycie tokarskim listwy względem nieruchomego posadowionego na szufladce sanek poprzecznych czujnika (od 2:56 do 5:25).

Jeśli oba końce listwy po obrocie pokazują ten sam wynik, to listwa jest prostopadła do osi obrotu wrzeciona (ale oś obrotu wrzeciona nie zawsze jest idealnie równoległa do osi prowadnic łoża, choć powinna)
I dopiero teraz można przejechać czujnikiem posadowionym na sankach poprzecznych suportu od jednego końca poziomo ustawionej listwy do drugiego końca (jak to widać od 5:50 do 6:15) i z powrotem (do 6:29). jak widać na filmie ruch sanek poprzecznych jest odchylony od prostopadłości o 0,10mm (norma to ok 0,02mm).

[poStaremu]

Tylko teraz tak, zakładając że suport jest idealnie prostopadły do osi obrotu wrzeciona nie musi oznaczać to, że listwa będzie prostopadła a to dlatego, że dochodzi nam mocowanie multifixa, bloku mocującego listwę oraz samej listwy w bloku. Więc jak prawidłowo ustawić listwę prostopadle względem osi obrotu? A może ważniejsze będzie ustawienie równoległości głównej krawędzi skrawania względem osi obrotu niż samej prostopadłości? Jak? W praktyce chyba metodą prób i błędów?
Może lepiej niech się Roman wypowie, swoją drogą kiedy piszesz książkę ?

[IMPULS3]

. Więc jak prawidłowo ustawić listwę prostopadle względem osi obrotu?

Wszystko mozesz posprawdzać mocując czujnik zegarowy na uchwycie. Łącznie z tym że jak masz podstawę czujnika zamocowaną na uchwycie a czujnik na listwie to delikatnie poruszajac uchwytem będziesz widział czy sama listwa jest w pionie czy nie.

[WZÓR]

..... Więc jak prawidłowo ustawić listwę prostopadle względem osi obrotu? ....

Mamy XXI wiek , a widzę , że operacja przecinania materiału na tokarce stała się mega wyzwaniem.
Pamiętam. .... , lata 86 XX w.
Stanąłem ( w szkole zawodowej) przy szlifierce, naostrzyłem nóż .
Następnie zamocowałem go w imaku przykładając czoło noża do wałka zamocowanego w uchwycie tokarskim , dokręcając go.
Ciął , ciął do czasu kiedy się nie stępił.

A teraz widzę , tokarkę rozbieracie na części pierwsze i szukacie przyczyny tego ,,problemu".

Mariusz.

[forestgril]

Ja też mam „problemy”, czy raczej wyzwania. Kolega w 87tym nie ciął pewnie na tokarce z 1920 nożem z węglika i Vc 120m/s. Może wtedy nie pękały wkładki węglików a listwę z sw7-ki można było szybko dotknąć na szlifierce i jechać dalej. Moja tokarka z 1959 na już właśnie 66 lat i różne „wyzwania” się pojawiają, więc takie wątki trochę jednak juniorom pomagają.

Dodane 7 minuty 33 sekundy:
W ogóle powyższa wypowiedź dowodzi, że kiedyś szkoła zawodowa, to jak dziś doktorat

[poStaremu]

operacja przecinania materiału na tokarce stała się mega wyzwaniem

Tak to faktycznie wygląda.
Nasz zawód staje się mocno niszowy, tokarze odchodzą na emeryturę, młodszych do manualnych maszyn nie ciągnie, ciężko nawet z kimś z branży porozmawiać i tu właśnie na pomoc przychodzi forum, można sobie popisać wymienić się doświadczeniem czy wiedzą a każdy taki nawet banalny temat ukazuję naszą niewiedzę. Mi się podoba

86rok to jeszcze dłuugo przed moim narodzeniem

[RomanJ4]

W ogóle powyższa wypowiedź dowodzi, że kiedyś szkoła zawodowa, to jak dziś doktorat

Biorąc pod uwagę wiedzę wielu dzisiejszych młodych, to niestety prawda. Rozmawiałem kiedyś z właścicielem takiego małego zakładu: "Panie, kiedyś po zawodówce mieli większą wiedzę, zwłaszcza praktyczną, jak dzisiaj po technikum.."
Może dlatego, że wtedy naukę zawodu zaczynało się od podstaw, praktycznego "czucia metalu", a nie obrazków i teorii, a wiedzę przekazywali praktycy, a nie "przyuczeni" teoretycy którzy sami znają technologię z książek...
I tak jest niestety również w innych dziedzinach..

[tuxcnc]

Przypomina mi się to prawo informatyki, że przetwarzanie błędnych danych daje błędne wyniki.
Autor wątku straszne herezje tu wypisuje, a Wy próbujecie wyciągać z tego wnioski...