Za wysoki konik
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 350
- Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Za wysoki konik
Ręce mi opadły na tę moją maszynkę, kiedy próbowałem przewiercić przedmiot na wylot. Pierwszy raz chciałem użyć konika i okazał się za wysoki. Jakby kłem dojechać do przedmiotu, to natrasuje okrąg o średnicy ~2,4mm.
Jakim cudem wcześniej nie używałem konia - nie wiem.
Gdzie mogę oddać zwierzaka do przeszlifowania kopytek?
Jakim cudem wcześniej nie używałem konia - nie wiem.
Gdzie mogę oddać zwierzaka do przeszlifowania kopytek?
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 350
- Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Wszystko _jest_ jasne, tak też czyniłem. Po prostu mam za wysokiego konia. Bywa
Kieł zamocowany w pinoli celuje nad kłem zamocowanym we wrzecionie jak i nad nakiełkiem w różnych fabrycznych przedmiotach zamocowanych w uchwycie. Niezależnie od tego, na jaką odległość przedmiot z uchwytu wystaje. Muszę jeszcze sprawdzić czy oś pinoli jest równoległa do łoża. Bo jak już szlifować, to szkoda byłoby zostawić różnicę np. 2 setek na wysokości między wsuniętą a wysuniętą pinolą.
Wie ktoś, gdzie w Katowicach lub okolicy ktoś podjąłby się takiego szlifu?

Kieł zamocowany w pinoli celuje nad kłem zamocowanym we wrzecionie jak i nad nakiełkiem w różnych fabrycznych przedmiotach zamocowanych w uchwycie. Niezależnie od tego, na jaką odległość przedmiot z uchwytu wystaje. Muszę jeszcze sprawdzić czy oś pinoli jest równoległa do łoża. Bo jak już szlifować, to szkoda byłoby zostawić różnicę np. 2 setek na wysokości między wsuniętą a wysuniętą pinolą.
Wie ktoś, gdzie w Katowicach lub okolicy ktoś podjąłby się takiego szlifu?