Dylemat przy zakupie TSB20

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

lankoff
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
Lokalizacja: Kielce

#11

Post napisał: lankoff » 12 sie 2009, 02:39

napewno masz jakiegos zaprzyjaznionego tokarza to go wez na proby
nawazniejsze jest DTR i oprzyrzadowanie jego cena przekracza czesto wartosc samej maszyny!!!!



Tagi:


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#12

Post napisał: m.j. » 13 sie 2009, 12:49

Paru tokarzy znam, ale niestety żaden nie zgodził się na podróż do Krakowa :cry: Może ktoś z forumowiczów mieszka pod Krakowem i mógłby mi pomóc?? Termin jakoś by się dogadało, a i za fatygę bym się odwdzięczył :smile:


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#13

Post napisał: mrozanski » 21 sie 2009, 22:27

mysle ze to jest ciekawa oferta jesli jest tak jak w opisie
http://allegro.pl/item720884713_tokarka ... ywana.html


Grzesh
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 99
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:14
Lokalizacja: GDA

#14

Post napisał: Grzesh » 27 sie 2009, 08:04

mrozanski pisze:mysle ze to jest ciekawa oferta jesli jest tak jak w opisie
http://allegro.pl/item720884713_tokarka ... ywana.html
Wysłałem tate, aby sprawdził w/w tokarkę. Sprzedający ma, 2 szt. z 76 roku w jednej brakuje konika i osprzętu.
Nieużywane to nie są, jest trochę rdzy, blachy powyginane, ale łoże w dobrym stanie, lecz to tylko opinia powierzchowna sprawdzona wzrokiem, jednym słowem byłem napalony na, dwie lecz nie kupiłem żadnej.
Stały przykryte folia na zewnątrz, brak możliwości uruchomienia, brak paska klinowego i problem z instalacją ele.


Pozdrawiam Grześ


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#15

Post napisał: m.j. » 27 sie 2009, 12:46

Dlatego wybrałem chiński wyrób - nowy i na 2-letniej gwarancji. Być może będę miał w nowej chince parę rzeczy do poprawy ale za różnicę w cenie mogę zrobić przy niej naprawdę dużo. Zresztą ceny TSB16 i TSB20 są chore. Ja zastanawiałem się czy brać używaną TSB20 za 3000zł wraz z osprzętem ale i tak stanęło na chince (koszta i trudności w transporcie). Zresztą kupując używaną i bądź co bądź 30-letnią maszynę możemy spodziewać się wszystkiego.


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#16

Post napisał: mrozanski » 27 sie 2009, 17:39

kupujac maszyne ktora ma 30 lat mozna trafic zarówno na cos fajnego jak i na mmine. kupujac nowego chinczyka jakosc juz nie jest ta sama ale zawsze we wszystkich podobna:)


Grzesh
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 99
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:14
Lokalizacja: GDA

#17

Post napisał: Grzesh » 28 sie 2009, 10:06

Na allegro była tsb20 za 10tys, z @ od sprzedającego można wywnioskować że stan jest bardzo dobry, przesłał mi dodatkowe foty, i np koła zmianowe nie były używane- ich stan jak po świeżej obróbce. Próbowałem negocjować cenę do 6-7 tyś lecz pisał że jest warta 10tyś , jak ostudziłem swoje emocje to po zastanowieniu się że za 7tyś to juz można kupić dużo większą tokarkę np.TUM 35.
JA na ta chwile odłożyłem zakup tokarki i czekam tylko na okazję lecz trochę przerastają mnie koszty wyposażenia warsztatu.

Grzesh


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#18

Post napisał: paulg » 28 sie 2009, 10:09

mrozanski pisze:ale zawsze we wszystkich podobna:)
I trzeba przyznać że robią już coraz lepsze maszyny - porównując z maszynami sprzed kilku lat.
Kupno TSB20 za 10k pln to już chyba przesada - zdecydowanie wolałbym nową chinkę , szczególnie że w tym przedziale cenowym jest w czym wybierać
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: czort » 03 paź 2009, 18:34

pierwsze na co powinieneś zwrócić uwagę to lakier (bo najłatwiej na to zwrócić uwagę :D ) jeżeli jest oryginalny to dobrze wróży. Maszyny w "sprawiedliwym" systemie socjalizmie były malowane "akcyjnie " (polegało to na tym że operator dostawał puszkę , pędzel i jazda ). Jeżeli lakier jest oryginalny to prawdopodobnie w swej historii nie zaliczyła dużego zakładu a to wcale dobrze. Nie ma konia -odpada. Koń się przydaje a dorobić go ciężko . Jeżeli suport przesuwa się ładnie na początku prowadnic natomiast na końcu ciężko to prowadnice wypracowane są. Jeżeli pozesuwa się równomiernie to nie sądzę by były wypracowane w stopniu który by jakoś bardzo amatorowi przeszkadzał. Jeżeli kupisz tokarkę z niewypracowanymi prowadnicami a prowadzisz wyłącznie amatorską obróbkę to sadze że z tymi prowadnicami będą musiały robić coś dopiero twoje dzieci albo wnuki.


Mack
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 11 sty 2007, 09:57
Lokalizacja: Rzeszów

#20

Post napisał: Mack » 29 lis 2009, 18:21

paulg pisze:Witam.
Starsze tokarki typu np TSB są solidne , precyzyjne i jak do amatorskich zastosowań całkiem ok - ale mają jak dla mnie jedną wadę - łoże nie jest hartowane.
Sam miałem dylemat co wybrać - i jednak zostało na nowym chińczyku :wink:
To co piszesz nie jest do końca prawdą odnośnie nie hartowanego łoża w tokarkach typu tsb.Posiadam dwie tokarki tsb16 i tsb20 i muszę powiedzieć że faktycznie w tej pierwszej łoże nie jest hartowane ale w tsb20 jestem na 99% pewien że jest. Nie mam co prawda możliwości sprawdzić tego jakimś przyrządem pomiarowym ale biorąc sprawę po ''chłopsku'' sprawdziłem to pilnikiem iglakiem. W tsb16 nie ma żadnego problemu żeby przypiłować łoże, natomiast w tsb20 jest to bardzo trudne bardzo zbliżone do piłowania hartowanej stali. Wiem że nie jest to metoda profesjonalna ale wystarczająca żeby to stwierdzić. Nie wiem czy wszystkie tsb20 miały takie łoża ale ta którą mam z pewnością ma. Jest ona z 76roku i jest to ta tokarka o której pisał kolega Grzesh. Faktycznie nie jest ona nie używana ale po bliższym obejrzeniu okazało się że można uznać że nie była używana(chodzi oczywiście o stan techniczny). Natomiast wizualnie wygląda fatalnie ponieważ wszystkie blachy były pomalowane chyba jeden raz i na 100% bez podkładu (chyba ten co malował musiał coś w domu pomalować) i po tylu latach korozja zrobiła swoje. Oczywiście nie będzie żadnego problemu żeby to pomalować (pewnie jakiej tokarki bym nie kupił to i tak bym ją malował). Na szczęście łoże, śruba pociągowa i wszystkie inne nie malowane odpowiedzialne elementy są bez rdzy (są co najwyżej odbarwienia, które wyglądają jak rdza ale schodzą po potraktowaniu rozpuszczalnikiem nitro). Cena może i nie była niska ale bez wątpliwości tokarka była warta tej ceny. Takie rodzynki się bardzo rzadko trafiają. Wcześniej ponad 4 lata pracowałem na tokarce tsb 16 (w sumie ok. 2500-3000h a nie kupiłem jej w super stanie) i uważam że jest to bardzo dobra tokarka. Chińczyk po takiej ilości godzin pracy to już by chyba tylko na złom się nadawał. Nigdy bym nie kupił jako alternatywę tokarki chińskiej. Kupiłem raz frezarko-wiertarkę chińską i od tej pory nie kupię drugi raz maszyny tej produkcji. Tokarki tsb są naprawdę solidnymi i poręcznymi maszynami i z czystym sumieniem mogę je polecić. Nie mówię tego z powietrza tylko jako praktyk. Jak swoją tsb20 odmaluję i wyczyszczę to zrobię kilka zdjęć.
Chętnie postaram się pomóc jak ktoś będzie miał jakieś pytania (szczególnie odnośnie tsb16, nawiasem mówiąc mam ją do sprzedania za dobrą kasę, z nowym zamontowanym łożem, miała być dalej dla mnie ale trafiła się tsb20).

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”