Dylemat przy zakupie TSB20
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 99
- Rejestracja: 14 lis 2008, 18:14
- Lokalizacja: GDA
Wysłałem tate, aby sprawdził w/w tokarkę. Sprzedający ma, 2 szt. z 76 roku w jednej brakuje konika i osprzętu.mrozanski pisze:mysle ze to jest ciekawa oferta jesli jest tak jak w opisie
http://allegro.pl/item720884713_tokarka ... ywana.html
Nieużywane to nie są, jest trochę rdzy, blachy powyginane, ale łoże w dobrym stanie, lecz to tylko opinia powierzchowna sprawdzona wzrokiem, jednym słowem byłem napalony na, dwie lecz nie kupiłem żadnej.
Stały przykryte folia na zewnątrz, brak możliwości uruchomienia, brak paska klinowego i problem z instalacją ele.
Pozdrawiam Grześ
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Dlatego wybrałem chiński wyrób - nowy i na 2-letniej gwarancji. Być może będę miał w nowej chince parę rzeczy do poprawy ale za różnicę w cenie mogę zrobić przy niej naprawdę dużo. Zresztą ceny TSB16 i TSB20 są chore. Ja zastanawiałem się czy brać używaną TSB20 za 3000zł wraz z osprzętem ale i tak stanęło na chince (koszta i trudności w transporcie). Zresztą kupując używaną i bądź co bądź 30-letnią maszynę możemy spodziewać się wszystkiego.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 99
- Rejestracja: 14 lis 2008, 18:14
- Lokalizacja: GDA
Na allegro była tsb20 za 10tys, z @ od sprzedającego można wywnioskować że stan jest bardzo dobry, przesłał mi dodatkowe foty, i np koła zmianowe nie były używane- ich stan jak po świeżej obróbce. Próbowałem negocjować cenę do 6-7 tyś lecz pisał że jest warta 10tyś , jak ostudziłem swoje emocje to po zastanowieniu się że za 7tyś to juz można kupić dużo większą tokarkę np.TUM 35.
JA na ta chwile odłożyłem zakup tokarki i czekam tylko na okazję lecz trochę przerastają mnie koszty wyposażenia warsztatu.
Grzesh
JA na ta chwile odłożyłem zakup tokarki i czekam tylko na okazję lecz trochę przerastają mnie koszty wyposażenia warsztatu.
Grzesh
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
I trzeba przyznać że robią już coraz lepsze maszyny - porównując z maszynami sprzed kilku lat.mrozanski pisze:ale zawsze we wszystkich podobna:)
Kupno TSB20 za 10k pln to już chyba przesada - zdecydowanie wolałbym nową chinkę , szczególnie że w tym przedziale cenowym jest w czym wybierać
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 346
- Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
- Lokalizacja: kraków
pierwsze na co powinieneś zwrócić uwagę to lakier (bo najłatwiej na to zwrócić uwagę
) jeżeli jest oryginalny to dobrze wróży. Maszyny w "sprawiedliwym" systemie socjalizmie były malowane "akcyjnie " (polegało to na tym że operator dostawał puszkę , pędzel i jazda ). Jeżeli lakier jest oryginalny to prawdopodobnie w swej historii nie zaliczyła dużego zakładu a to wcale dobrze. Nie ma konia -odpada. Koń się przydaje a dorobić go ciężko . Jeżeli suport przesuwa się ładnie na początku prowadnic natomiast na końcu ciężko to prowadnice wypracowane są. Jeżeli pozesuwa się równomiernie to nie sądzę by były wypracowane w stopniu który by jakoś bardzo amatorowi przeszkadzał. Jeżeli kupisz tokarkę z niewypracowanymi prowadnicami a prowadzisz wyłącznie amatorską obróbkę to sadze że z tymi prowadnicami będą musiały robić coś dopiero twoje dzieci albo wnuki.

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 33
- Rejestracja: 11 sty 2007, 09:57
- Lokalizacja: Rzeszów
To co piszesz nie jest do końca prawdą odnośnie nie hartowanego łoża w tokarkach typu tsb.Posiadam dwie tokarki tsb16 i tsb20 i muszę powiedzieć że faktycznie w tej pierwszej łoże nie jest hartowane ale w tsb20 jestem na 99% pewien że jest. Nie mam co prawda możliwości sprawdzić tego jakimś przyrządem pomiarowym ale biorąc sprawę po ''chłopsku'' sprawdziłem to pilnikiem iglakiem. W tsb16 nie ma żadnego problemu żeby przypiłować łoże, natomiast w tsb20 jest to bardzo trudne bardzo zbliżone do piłowania hartowanej stali. Wiem że nie jest to metoda profesjonalna ale wystarczająca żeby to stwierdzić. Nie wiem czy wszystkie tsb20 miały takie łoża ale ta którą mam z pewnością ma. Jest ona z 76roku i jest to ta tokarka o której pisał kolega Grzesh. Faktycznie nie jest ona nie używana ale po bliższym obejrzeniu okazało się że można uznać że nie była używana(chodzi oczywiście o stan techniczny). Natomiast wizualnie wygląda fatalnie ponieważ wszystkie blachy były pomalowane chyba jeden raz i na 100% bez podkładu (chyba ten co malował musiał coś w domu pomalować) i po tylu latach korozja zrobiła swoje. Oczywiście nie będzie żadnego problemu żeby to pomalować (pewnie jakiej tokarki bym nie kupił to i tak bym ją malował). Na szczęście łoże, śruba pociągowa i wszystkie inne nie malowane odpowiedzialne elementy są bez rdzy (są co najwyżej odbarwienia, które wyglądają jak rdza ale schodzą po potraktowaniu rozpuszczalnikiem nitro). Cena może i nie była niska ale bez wątpliwości tokarka była warta tej ceny. Takie rodzynki się bardzo rzadko trafiają. Wcześniej ponad 4 lata pracowałem na tokarce tsb 16 (w sumie ok. 2500-3000h a nie kupiłem jej w super stanie) i uważam że jest to bardzo dobra tokarka. Chińczyk po takiej ilości godzin pracy to już by chyba tylko na złom się nadawał. Nigdy bym nie kupił jako alternatywę tokarki chińskiej. Kupiłem raz frezarko-wiertarkę chińską i od tej pory nie kupię drugi raz maszyny tej produkcji. Tokarki tsb są naprawdę solidnymi i poręcznymi maszynami i z czystym sumieniem mogę je polecić. Nie mówię tego z powietrza tylko jako praktyk. Jak swoją tsb20 odmaluję i wyczyszczę to zrobię kilka zdjęć.paulg pisze:Witam.
Starsze tokarki typu np TSB są solidne , precyzyjne i jak do amatorskich zastosowań całkiem ok - ale mają jak dla mnie jedną wadę - łoże nie jest hartowane.
Sam miałem dylemat co wybrać - i jednak zostało na nowym chińczyku
Chętnie postaram się pomóc jak ktoś będzie miał jakieś pytania (szczególnie odnośnie tsb16, nawiasem mówiąc mam ją do sprzedania za dobrą kasę, z nowym zamontowanym łożem, miała być dalej dla mnie ale trafiła się tsb20).
Pozdrawiam