Coś zamiast falowanika
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Coś zamiast falowanika
Hej.
Chodzi o to żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów
Chciałbym zobaczyć wykonanie takiej skrzynki przez amatora.
A falownik do małej tokarki to świetna sprawa.
Oczywiście że przekładnia mechaniczna ma zalety- nic nie stoi na przeszkodzie żeby ją zostawić.
Ale - jak kto lubi.
pzd.
Chodzi o to żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów

Chciałbym zobaczyć wykonanie takiej skrzynki przez amatora.
A falownik do małej tokarki to świetna sprawa.
Oczywiście że przekładnia mechaniczna ma zalety- nic nie stoi na przeszkodzie żeby ją zostawić.
Ale - jak kto lubi.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Coś zamiast falowanika
bear pisze:No i falownik jest opłacalny tylko w przypadku małych tokareczek.
Powoli falowniki zaczynają wkraczać i do większych maszyn, ciekawe jak się np w tych sprawują?
https://www.bernardo.at/pl/metall/metal ... zeige.html
https://www.krollit.com/pl/torni-univer ... 000-vario/ (https://www.krollit.com/pl/categorie/to ... -velocita/)

https://www.krollit.com/pl/torni-univer ... 000-vario/

https://www.krollit.com/pl/torni-univer ... 000-vario/


https://www.krollit.com/pl/torni-univer ... 000-vario/ (P.S. ciekawy sposób przesuwania konika)


Dodane 10 minuty 11 sekundy:
pukury pisze:A falownik do małej tokarki to świetna sprawa.
Kto zakładał, zwłaszcza do tokarek bez mechanicznej skrzynki prędkości wrzeciona, to wie, że warto.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1299
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Coś zamiast falowanika
RomanJ4 pisze:Powoli falowniki zaczynają wkraczać i do większych maszyn, ciekawe jak się np w tych sprawują?
Wkraczają tylko dlatego że chińczykowi taniej zrobić falownik który można użyć w tysiącach zastosowań niż skrzynię którą wykorzysta tylko w danej maszynie. Do tak dużch tokarek falownik to pomyłka bo mocno tracimy na momencie na wolnych obrotach a chcemy żeby było odwrotnie chyba że silnik mocno przewmiarujemy. I to co najważniejsze czyli dobrze zrobiona skrzynia to raczej dożywotka tokarki a falownik...
RomanJ4 pisze: ciekawy sposób przesuwania konika
Standard w dużych tokarkach, taki system miały poręby i ruskie z lat 60 w górę.