Nowy Nabytek = Nowe Problemy - LD550
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 45
- Posty: 1911
- Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
- Lokalizacja: Toruń
Korbką da się jeszcze zakręcić ale bardzo ciężko ... Trzeba będzie z tymi sankami coś pomyśleć bo listwa ma spory luz .. Doskrobać nową "ciaśniejszą" ...RomanJ4 pisze:Tak samo musi być przy suwliwym dokręceniu listew jaskółki.Mat3ys pisze:dokręcona listwa na max i problem ustał ...
Sanki poprzeczne ustawione jak do normalnego toczenia (lekko się suwają), suport niezaciśnięty na łożu a drgań nie ma ... Jestem na razie zadowolony

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 27
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeśli listwa nie jest klinowa (jak w dużych tokarkach) tylko płaska ze srubami dociskowymi bocznymi to czy jest luz 0,2 czy 0,5mm nie ma większego znaczenia bo i tak jaskółkę dociskają śrubki z boku szufladki sanek. najwyżej można dodać jeszcze gęściej.
https://www.cnc.info.pl/topics56/skrece ... t43775.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/ld-550 ... 381,50.htm
ale możesz przemierzyć jej równoległość zarówno wybrania jak i wypustu za pomocą dwóch jednakowej średnicy wałków, cylindrycznych chwytów wierteł, frezów, rurek czy innych podobnych, za pomocą dokładnej suwmiarki lub przerobionym mikrometrem
Tu - o co chodzi z tymi wałkami...
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__280
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__360
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__160
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__200
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__220


http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1612792
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1612793
http://www.chipmaker.ru/index.php?app=c ... id=1612799
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__360
Bo jeżeli między obu współpracującymi częściami występuje rozbieżność, np wrąb szufladki ma prawidłowe równoległe pow. stożkowe, a wypust lekko zbieżne, to potrzeba większego luzu na listwie dociskowej by można było suwać szufladkę po wypuście bez jej samozaciskania. A większy luz to większa możliwość podnoszenia się szufladki..
(przy okazji tego rysunku widać jakie znaczenie ma długość wystawienia noża z imaka (dźwignia dwustronna) na siły działające na jaskółkę po przeciwnej stronie)
https://www.cnc.info.pl/topics56/skrece ... t43775.htm
https://www.cnc.info.pl/topics89/ld-550 ... 381,50.htm
ale możesz przemierzyć jej równoległość zarówno wybrania jak i wypustu za pomocą dwóch jednakowej średnicy wałków, cylindrycznych chwytów wierteł, frezów, rurek czy innych podobnych, za pomocą dokładnej suwmiarki lub przerobionym mikrometrem
Tu - o co chodzi z tymi wałkami...
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__280
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__360
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__160
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__200
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__220


http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__360
Bo jeżeli między obu współpracującymi częściami występuje rozbieżność, np wrąb szufladki ma prawidłowe równoległe pow. stożkowe, a wypust lekko zbieżne, to potrzeba większego luzu na listwie dociskowej by można było suwać szufladkę po wypuście bez jej samozaciskania. A większy luz to większa możliwość podnoszenia się szufladki..

(przy okazji tego rysunku widać jakie znaczenie ma długość wystawienia noża z imaka (dźwignia dwustronna) na siły działające na jaskółkę po przeciwnej stronie)
Ostatnio zmieniony 18 sie 2016, 13:13 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 5 razy.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Coś się motasz z tymi sankami, sprawdź przyleganie jaskółek na tusz i będzie wszystko jasne, z opisu wynika, że coś jest zdeformowane, diagnoza takiej usterki to kilka minut.Mat3ys pisze:Korbką da się jeszcze zakręcić ale bardzo ciężko ... Trzeba będzie z tymi sankami coś pomyśleć bo listwa ma spory luz .. Doskrobać nową "ciaśniejszą" ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 2307
- Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
- Lokalizacja: Lublin
Chciałbym zauważyć, że to nie jest kosmiczna tokarka i nie ma sensu oczekiwać że jak sobie ustawimy na listwie suwliwie to luzy mają się skasować bo tak powinno być.
W markowej tokarce tak jest, ale w chińskim badziewiu jakość odbiega z egzemplarza na egzemplarz. Ja kupując ją, od razu listwy przycisnąłem dość ciasno... na pewno nie suwliwie tylko ciut ciaśniej, i toczę. Dopóki możesz ją wyregulować tak, żeby "toczyć" to nie zawracaj sobie głowy, a każdy pieniążek przeznaczaj na odbudowę tego TUMa bo w nim pewnie też coś się znajdzie. Twój czas też kosztuje pamiętaj o tym, a doprowadzenie tego chińczyka do ładu to w praktyce jest tak, że z minut robią się godziny, i zawsze jest w niej coś do poprawy, a obok mamy inną robotę do wykonania którą odkładamy i dziwnym trafem nikt tego czasu już nie liczy...
I jak tniesz to blokuj suport śrubą... i zwróć też uwagę że bodajże środkowa śruba w szufladce to nie jest docisk tylko blokada/docisk. U mnie od fabryki siedziała tam śrubka imbusowa bez kontry, przy cięciu po prostu dokręcaj na amen, ja sobie tam wstawiłem malutki motylek żeby po imbusa cały czas nie sięgać. Ta śrubka przydaje się też jak licujesz czoło żeby szufladki nie odpychało od przedmiotu jeśli zdarza się tak że masz ją ustawioną równolegle do łoża... Czasami jak odcinam bez precyzji to szufladkę po prostu skręcam na maksa i operuje jedynie suportem który blokuje śrubą a później wpuszcam przecinak, jak próbuje ciąć przy odkręconej szufladce to jest masakra...
To i tak nie jest najgorsza rzecz w tej tokarce.. nie wiem jak tobie się trafiło, u mnie np jest ok ale kolega ma techmiga to może cały suport podnieść do góry rękoma, a w tych egzemplarzach nie ma kasowania luzu suportu i znowu poprawiać, dorabiać. Poczekaj jak dojdziesz do konika to się zdziwisz
W markowej tokarce tak jest, ale w chińskim badziewiu jakość odbiega z egzemplarza na egzemplarz. Ja kupując ją, od razu listwy przycisnąłem dość ciasno... na pewno nie suwliwie tylko ciut ciaśniej, i toczę. Dopóki możesz ją wyregulować tak, żeby "toczyć" to nie zawracaj sobie głowy, a każdy pieniążek przeznaczaj na odbudowę tego TUMa bo w nim pewnie też coś się znajdzie. Twój czas też kosztuje pamiętaj o tym, a doprowadzenie tego chińczyka do ładu to w praktyce jest tak, że z minut robią się godziny, i zawsze jest w niej coś do poprawy, a obok mamy inną robotę do wykonania którą odkładamy i dziwnym trafem nikt tego czasu już nie liczy...
I jak tniesz to blokuj suport śrubą... i zwróć też uwagę że bodajże środkowa śruba w szufladce to nie jest docisk tylko blokada/docisk. U mnie od fabryki siedziała tam śrubka imbusowa bez kontry, przy cięciu po prostu dokręcaj na amen, ja sobie tam wstawiłem malutki motylek żeby po imbusa cały czas nie sięgać. Ta śrubka przydaje się też jak licujesz czoło żeby szufladki nie odpychało od przedmiotu jeśli zdarza się tak że masz ją ustawioną równolegle do łoża... Czasami jak odcinam bez precyzji to szufladkę po prostu skręcam na maksa i operuje jedynie suportem który blokuje śrubą a później wpuszcam przecinak, jak próbuje ciąć przy odkręconej szufladce to jest masakra...
To i tak nie jest najgorsza rzecz w tej tokarce.. nie wiem jak tobie się trafiło, u mnie np jest ok ale kolega ma techmiga to może cały suport podnieść do góry rękoma, a w tych egzemplarzach nie ma kasowania luzu suportu i znowu poprawiać, dorabiać. Poczekaj jak dojdziesz do konika to się zdziwisz

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2342
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
Jeśli chodzi o tą listwę pod pryzmą od strony korbki to jest ona niepotrzebna ponieważ luz jest kasowany samoistnie pod wpływem sił skrawania, ja o tej listwie zapomniałem przy montażu suportu i toczę tak pół roku, a listwa leży na półce.szopenn pisze: a w tych egzemplarzach nie ma kasowania luzu suportu i znowu poprawiać, dorabiać.