ZUCH 1 -Skok gwintu
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 lip 2013, 17:27
- Lokalizacja: Głosków
Masz rację jeśli chodzi o w miarę- ex.+/- 0.05- precyzyjne toczenie ale dla gościa jak ja , co ma telefon dla seniora i próbuje modelować wystarczy +/- 0.2.Da się to uzyskać suwmiarką metodą kolejnych przybliżeń.Twoja wersja nie jest możliwa do wykonania w warunkach skromnego warsztatu jak mój, stąd tak sobie to wymyśliłem.Jednak dzięki że zasiałeś ziarno niepokoju ..... t.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 lip 2013, 17:27
- Lokalizacja: Głosków
Re: ZUCH 1 -Skok gwintu
Dzięki ,spróbuję tego rozwiązania jeśli kontrowanie kostek się nie powiedzie albo nie potrwa długo.
Śruby wg mnie są w dobrym stanie, gwint ostry i wyraźny i faktycznie lepiej iść w dorobienie kostek niż zapętlić się w całkowitą wymianę. t .
Śruby wg mnie są w dobrym stanie, gwint ostry i wyraźny i faktycznie lepiej iść w dorobienie kostek niż zapętlić się w całkowitą wymianę. t .
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re:
Ma kol. rację, to musiał ktoś przerobić. I średnica śruby i skok inne. Przy skoku 1,5mm nie natnie się typowych gwintów zestawem firmowych kół zębatych.
Brak kół 35z i 150z nie jest szczególnie uciążliwy - uzyskamy wszystkie podane w tabeli skoki gwintu z wyjątkiem 0,4mm, czyli od 0,5mm w górę. Oczywiście ze śrubą posuwu o skoku 2mm.
Skok 2mm występuje przy znormalizowanych gwintach M14 i M16 i takie narzynki i gwintowniki można kupić. Myślę, że któryś z kol. dysponujący trochę większą tokarką poświęci się i dorobi odpowiednią śrubę pociągową z gwintem M14x2 - skok poprawny a średnica o 1mm mniejsza niż firmowa nie powinna mieć wpływu na działanie posuwu. Nacinanie gwintu narzynką na tej długości chyba nie jest dobrym pomysłem. Można natomiast samemu dorobić nakrętkę kupując gwintownik M14x2.
Trochę dziwne, że projektant wybrał nietypowy gwint, mógł przecież wybrać znormalizowane M14x2 albo M16x2.
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: ZUCH 1 -Skok gwintu
Czyli tak jak myślałem, problem masz z kostkami na suporcie poprzecznym i sankach, a nie na śrubie pociągowej. Stąd całe zamieszanie ze skokiem gwintu... Takie kostki bez problemu dorobi Ci każdy prawie tokarz za parę dych. Ja do swojego Zucha dorabiałem jedną, tokarz trochę klął że musi nożyk specjalnie robić. Ale robotę wykonał dobrze.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 lip 2013, 17:27
- Lokalizacja: Głosków
Re: ZUCH 1 -Skok gwintu
......to swoją drogą bardzo ciekawe ,w jaki sposób tokarz dorobił - rozumiem że na tokarce- prostopadłościenną kostkę z tolerowanym rozstawem otworów wzajemnie prostopadłych.Gratuluję pomysłu.I pewnie zrobił to w czynie społecznym. t
Dodane 5 minuty 1 sekunda:
......to swoją drogą bardzo ciekawe ,w jaki sposób tokarz dorobił - rozumiem że na tokarce- prostopadłościenną kostkę z tolerowanym rozstawem otworów wzajemnie prostopadłych.Gratuluję pomysłu.I pewnie zrobił to w czynie społecznym.Coś mi się zdaje , że od początku pisałem o nakrętkach na sankach narzędziowych. t
Dodane 5 minuty 1 sekunda:
......to swoją drogą bardzo ciekawe ,w jaki sposób tokarz dorobił - rozumiem że na tokarce- prostopadłościenną kostkę z tolerowanym rozstawem otworów wzajemnie prostopadłych.Gratuluję pomysłu.I pewnie zrobił to w czynie społecznym.Coś mi się zdaje , że od początku pisałem o nakrętkach na sankach narzędziowych. t
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: ZUCH 1 -Skok gwintu
Jak dorobił? A w bardzo prosty sposób. Mając uchwyt 4 szczękowy na planszajbie, bez problemu taką kostkę zrobisz. Wykonał ją bardzo dobrze, pasuje bez problemu i służy do dzisiaj. Kosztowała mnie ta robota 40zł. Na tokarce można cuda zrobić, jak masz pomysł. Toczyć, frezować, gwintować. Ograniczeniem jest właściwie tylko maszyna i wyobraźnia operatora.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 lip 2013, 17:27
- Lokalizacja: Głosków
Re: ZUCH 1 -Skok gwintu
Wiesz, kolego, my też robiliśmy różne cuda na warsztacie, ale wykonanie otworów pod kołki ustalające i pasujące do już wykonanych-zakładam że masz Zucha i wiesz co mam na myśli- wymaga przynajmniej wiertarki współrzędnościowej abo dobrej frezarki i oczywiście precyzyjnych pomiarów obu części.No chyba że kostka jest dużo większa i zrobiłeś nowe otwory.