Witam, miał ktoś doczynienia z tego typu przystawką?
http://sklep.cncprofi.com/waz-segmentow ... worem.html
Czy spełnia swoje zadanie? I czy macie porównanie z droższymi odpowiednikami np https://www.kammar24.pl/noga-zestaw-do- ... 21838.html
Czy warto zapłacić kilka razy więcej PLN za drugą opcję?
Pozdrawiam
Przystawka do chłodzenia powietrzem/ mgiełką
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11924
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Przystawka do chłodzenia powietrzem/ mgiełką
Mam Nogę i sprawuje się świetnie zarówno w chłodzeniu płynem jak i samym powietrzem
mgla-olejowa-t20202-40.html
test Nogi

w czasie frezowania

wiertarko-frezarka-badz-frezarka-do-mal ... 33-30.html
chłodziłem samym powietrzem np silnik od przystawki szlifującej. Dzięki temu mogłem szlifować non-stop bez czekania na ostygnięcie silnika.

przystawka-szlifujaca-do-frezarki-zx-t95946.html
tania nie jest ale warta tych pieniędzy, bardzo precyzyjna regulacja wielkości mgły.
Natomiast o tej drugiej niewiele mogę powiedzieć chociaż ją mam, ale nie używałem jeszcze, wiem tylko, że któryś z kolegów miał kłopoty z uzyskaniem mgły prawdopodobnie przez wadliwie wykonaną końcówkę rozpylającą w jego egzemplarzu(no cóż, cena też niewielka..).
Bo sama zasada działania jest prosta - na zasadzie eżektora zasysającego płyn podciśnieniem wytworzonym przez szybko przepływające powietrze w regulowanej dyszy, więc nic innego tam nie mogło szwankować...
mgla-olejowa-t20202-40.html
test Nogi

w czasie frezowania

wiertarko-frezarka-badz-frezarka-do-mal ... 33-30.html
chłodziłem samym powietrzem np silnik od przystawki szlifującej. Dzięki temu mogłem szlifować non-stop bez czekania na ostygnięcie silnika.

przystawka-szlifujaca-do-frezarki-zx-t95946.html
tania nie jest ale warta tych pieniędzy, bardzo precyzyjna regulacja wielkości mgły.
Natomiast o tej drugiej niewiele mogę powiedzieć chociaż ją mam, ale nie używałem jeszcze, wiem tylko, że któryś z kolegów miał kłopoty z uzyskaniem mgły prawdopodobnie przez wadliwie wykonaną końcówkę rozpylającą w jego egzemplarzu(no cóż, cena też niewielka..).
Bo sama zasada działania jest prosta - na zasadzie eżektora zasysającego płyn podciśnieniem wytworzonym przez szybko przepływające powietrze w regulowanej dyszy, więc nic innego tam nie mogło szwankować...
pozdrawiam,
Roman
Roman