niedroga podzielnica

[RomanJ4]

może to koledze się do tego przyda
https://www.cnc.info.pl/topics80/domowa ... htm#188690
https://www.cnc.info.pl/topics101/frezy ... 939,10.htm

http://www.helicron.net/workshop/gearcu ... ar_cutter/
http://users.picknowl.com.au/~gloaming_ ... v7-aa.html

[bear]

Koledzy potrzebuje jakiś informacji na temat budowy podzielnicy z mechanizmem zatrzaskowym do wykonywania prostów podziałów. Najbardziej interesuje mnie ułożyskowanie tarczy podziałowej względem podstawy i blokowanie tarczy po osiągnięciu podziału poprzez zatrzask.

[Steryd]

Łożyskowanie to tak jak we wrzecionie.- blisko uchwytu krzyżowe, dalej promieniowe.
Blokowanie to albo tarczka z otworami i trzpień stożkowy dociskany sprężyną, albo tarcxka z ząbkami (może być nawet koło zębate) i klin z boku.

[bear]

Potrzebuje zrobić coś w pionie w rodzaju stołu obrotowego. Wstępnie myślałem o uchwycie 160-200mm więc tarcza podziałowa musi mieć jakieś 200mm.
Na obwodzie tarczy 24 otwory blokowane właśnie sworzniem stożkowym z dociskiem, tarcza ułożyskowana w podstawie a nad tarczą uchwyt tokarski.
Myślałem aby tarczę z podstawą ułożyskować łożyskiem stożkowym, w podstawie bieżnia zewnętrzna a w tarczy sworzeń z koszykiem a całość skręcona nakrętką od spodu podstawy. Należało by zastosować jedną nakrętkę KM z podkładką MB ale nawet przy łożysku 30213 o wymiarach 65x120x25 i nakrętce KM, podkładce MB mamy jakieś 40mm podstawy + kilka mm zapasu więc wychodzi dość grubo. Nawet przy mniejszym łożysku grubość dośc nieznacznie spada więc albo zastosować inne ułożyskowanie (łozysko oporowe?) albo robić bez łożyska na tulei chociaż wolał bym nie bo zawsze jakiś tam luz będzie.

[Steryd]

Rozumiem, że chodzi o jak najniższe łożyskowanie?
Znajdź jakieś duże skośne łożyska. Są niższe nic stożkowe.

[bear]

Rozumiem, że chodzi o jak najniższe łożyskowanie?
Znajdź jakieś duże skośne łożyska. Są niższe nic stożkowe.

Niskie jak niskie ale plyta o grubości 40mm albo i grubsza będzie swoje ważyła a do tego reszta podzielnicy plus uchwyt i się okaże że zrobil się kloc o wadze blisko 100kg.
Lozyska skośne mają porównywalna grubosc, dla wymiaru 65x120 roznica to 2mm

[Steryd]

To nie rob płyty takiej grubosci, tylko połowę i tuleję grubościenną w środek. I tak potrzebujesz miejsce na tarczkę i zatrzask.

[bear]

To nie rob płyty takiej grubosci, tylko połowę i tuleję grubościenną w środek. I tak potrzebujesz miejsce na tarczkę i zatrzask.

Nie wiem co w tym przypadku zmieni tuleja grubościenna. Tarcza ma "leżeć" na podstawie z ewentualnym dystansem na poziomie 0,05-0,1mm aby tarcza nie ocierała o podstawę. Cało ułożyskowanie musi się zmieścić w grubości podstawy ale z tego co widzę to nie uniknie się znacznej grubości podstawy i tyle. Trzeba zastosować jak najwęższe łożysko i jakąś mądrą blokadę obrotu tarczy po ustaleniu przez sworzeń.

[Steryd]

Jeśli ma leżeć, to po co łożyska? Ma stać w łożyskach i dla tego im większa średnica tym lepiej. Tarczkę podziałową też trzeba gdzieś zmieścić, stąd odsunięcie od podstawy nie jest najgorszym pomysłem, a przy okazji zyskujesz możliwość mocowania do stołu pod uchwytem, a nie tylko po bokach, przez co możesz ograniczyć rozmiardo nie większego niż sam uchwyt.

[bear]

Tarczkę podziałową też trzeba gdzieś zmieścić, stąd odsunięcie od podstawy nie jest najgorszym pomysłem, a przy okazji zyskujesz możliwość mocowania do stołu pod uchwytem, a nie tylko po bokach, przez co możesz ograniczyć rozmiardo nie większego niż sam uchwyt.

Ale windujesz do góry. W dodatku trzeba zrezygnować z blokady podzielnicy od góry i najlepiej robić ją od dołu na śrubach teowych co wymusza frezowanie rowka teowego w podstawie tarczy.

Jak na razie to mam z grubsza zrobioną tarczę ⌀ 184mm z zamkiem 125mm pod uchwyt ⌀ 160mm i do tego ośka pasowana względem tarczy na wcisk. Otwory podziałowe po obwodzie tarczy, myslałem żeby blokadę tarczy prócz oczywiście zatrzasku robić na dwóch kostkach które dociskały by tarczę do spodu ale wpadł pomysł żeby górne kilka milimetrów sfazować i nabić tam numery otworów co poprawiło by ich widoczność bez konieczności nachylania się ale stracę wtedy możliwość blokady w ten sposób.
Rozważam pomysł żeby numery otworów nabić od góry i jednocześnie w tym samym miejscu zrobić blokadę kostkami, nie powinno to mocno deformować numerów.
Ewentualnie robić przejściówkę między stół obrotowy a uchwyt z naciętym rowkiem pod blokadę stołu.