wymiana narzędzi
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 336
- Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
- Lokalizacja: Świdwin
- Kontakt:
wymiana narzędzi
Czy ktoś się orientuje gdzie można dostać coś takiego ?
http://video.google.com/videoplay?docid ... 0888627972
chodzi o sama końcówkę.
http://video.google.com/videoplay?docid ... 0888627972
chodzi o sama końcówkę.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Jak widać system działa.
Trudno ocenić z jaką dokładnością mamy do czynienia i czy system jest bezpieczny.
W większości automatycznych systemów mocowania narzędzia, stosowane są wymienne uchwyty stożkowe (ISO, SK), na wierzchołku których znajduje się specjalna końcówka (grzybek) pasująca do zamka trzymającego. Trzpień zamka porusza się wewnątrz osi wrzeciona a siła utrzymująca uchwyt na miejscu pochodzi od sprężyny talerzowej. Siła uwalniająca pochodzi od siłownika, zwykle pneumatycznego lub hydraulicznego.
Oczywiście system z filmu nie podoba mi się bo:
1. Zbyt duża długość uchwytu (osi silnika).
2. Zastosowanie sprężyny spiralnej do blokady zamka.
3. Zewnętrzny, aluminiowy zamek uchwytu.
Ad1. Urządzenie jest niebezpieczne. Przy dużych obrotach na skutek nagłej utraty wyważenia (złamanie freza) może nastąpić zgięcie osi silnika razem z uchwytem. Poza tym najmniejszy luz łożyska powiela się wraz z długością uchwytu i narzędzia.
Ad2. Ze wzrostem obrotów następuje rozciągnięcie zwojów w osi poprzecznej i utrata siły nacisku na zamek, do rozwinięcia włącznie - kolejne niebezpieczeństwo.
Ad3. Pierścień zamka (czerwony element) porusza się swobodnie po obsadzie uchwytu. Skoro tak jest, to jego średnica musi być większa od średnicy walca obsady. W takiej sytuacji pierścień będzie się stykał z obsadą w jednym punkcie - otrzymaliśmy mimośród, który uniemożliwia centryczne trzymanie narzędzia.
Mimo prostoty konstrukcji nie polecam tego rozwiązania, ze względu na brak kompatybilności, brak możliwości pracy przy dużych obrotach i związane z tym niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Jest to wyłącznie moja opinia.
Trudno ocenić z jaką dokładnością mamy do czynienia i czy system jest bezpieczny.
W większości automatycznych systemów mocowania narzędzia, stosowane są wymienne uchwyty stożkowe (ISO, SK), na wierzchołku których znajduje się specjalna końcówka (grzybek) pasująca do zamka trzymającego. Trzpień zamka porusza się wewnątrz osi wrzeciona a siła utrzymująca uchwyt na miejscu pochodzi od sprężyny talerzowej. Siła uwalniająca pochodzi od siłownika, zwykle pneumatycznego lub hydraulicznego.
Oczywiście system z filmu nie podoba mi się bo:
1. Zbyt duża długość uchwytu (osi silnika).
2. Zastosowanie sprężyny spiralnej do blokady zamka.
3. Zewnętrzny, aluminiowy zamek uchwytu.
Ad1. Urządzenie jest niebezpieczne. Przy dużych obrotach na skutek nagłej utraty wyważenia (złamanie freza) może nastąpić zgięcie osi silnika razem z uchwytem. Poza tym najmniejszy luz łożyska powiela się wraz z długością uchwytu i narzędzia.
Ad2. Ze wzrostem obrotów następuje rozciągnięcie zwojów w osi poprzecznej i utrata siły nacisku na zamek, do rozwinięcia włącznie - kolejne niebezpieczeństwo.
Ad3. Pierścień zamka (czerwony element) porusza się swobodnie po obsadzie uchwytu. Skoro tak jest, to jego średnica musi być większa od średnicy walca obsady. W takiej sytuacji pierścień będzie się stykał z obsadą w jednym punkcie - otrzymaliśmy mimośród, który uniemożliwia centryczne trzymanie narzędzia.
Mimo prostoty konstrukcji nie polecam tego rozwiązania, ze względu na brak kompatybilności, brak możliwości pracy przy dużych obrotach i związane z tym niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Jest to wyłącznie moja opinia.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 336
- Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
- Lokalizacja: Świdwin
- Kontakt:
można poczytać tu http://www.cnczone.com/forums/showthread.php?t=28665
ale ja nie znam angielskiego
a taki system widziałem juz przy paru maszynach wiec chyba sie sprawdza
ale ja nie znam angielskiego

a taki system widziałem juz przy paru maszynach wiec chyba sie sprawdza
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
ad1 w zasadzie racja ale......można zwiększyć przekrój wrzeciona a tym samym zwiększyć bezwladnośc
zlamanie freza nie zawsze oznacza niewyważenie jeśli operujemy frezami np fi 20 to tak ale mniejsze np fi 8 nie powinny szkody narobić
ad2 -tu racja w pełni !
ad3
wystarczy zamocować tę tulejkę za pomocą kołków 3 szt na planie trójkąta i zrobić pasowanie suwliwe i problem rozwiązany
mnie sie bardzo podoba takie rozwiązanie
zlamanie freza nie zawsze oznacza niewyważenie jeśli operujemy frezami np fi 20 to tak ale mniejsze np fi 8 nie powinny szkody narobić
ad2 -tu racja w pełni !
ad3
wystarczy zamocować tę tulejkę za pomocą kołków 3 szt na planie trójkąta i zrobić pasowanie suwliwe i problem rozwiązany
mnie sie bardzo podoba takie rozwiązanie

-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 336
- Rejestracja: 24 lip 2005, 16:10
- Lokalizacja: Świdwin
- Kontakt:
jak kogoś interesuje ten temat to znalazłem stronkę
http://www.hightechsystemsllc.com/index ... ge2045.htm
http://www.hightechsystemsllc.com/index ... ge2045.htm
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 846
- Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
- Lokalizacja: Gołdap
u mnie na bazarku jeden gość przywoził takie uchwyty, miałem okazję po trzymać to w ręku ale według mnie do dokładnych prac to nie nadawało się ponieważ zatrzaskujące się tulejki z narzędziem miały spory luz w tym uchwycie, może jakiegoś innego producenta są dokładniejsze bo te pochodziły z byłego ZSRR
Moja pierwsza maszynka http://www.cnc.info.pl/topics60/3765.htm
Maszynka 2 http://www.cnc.info.pl/topics57/maszynka-2-vt16531.htm
Maszynka 3 http://www.cnc.info.pl/topics60/maszynka-3-vt23848.htm
www.moje-modele-rc.pl
Maszynka 2 http://www.cnc.info.pl/topics57/maszynka-2-vt16531.htm
Maszynka 3 http://www.cnc.info.pl/topics60/maszynka-3-vt23848.htm
www.moje-modele-rc.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
Rayford pisze:u mnie na bazarku jeden gość przywoził takie uchwyty, miałem okazję po trzymać to w ręku ale według mnie do dokładnych prac to nie nadawało się ponieważ zatrzaskujące się tulejki z narzędziem miały spory luz w tym uchwycie, może jakiegoś innego producenta są dokładniejsze bo te pochodziły z byłego ZSRR
prawdopodobnie miales w reku plywajaca oprawke do wiertle, rozwiertakow itp. - wyglada dosc podobnie do tegfo co na filmie

-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
a mnie najbardziej podoba się zawrotna szybkość wymiany narzędzia oraz osłona magazynu 
ponadto kazde narzędzie wirujące powyżej 8k obr powinno być wyważone, a do tego służy specjalna oprawka i przyrząd, nie wspominając o wymierzeniu jej. oczywiście można i pominąć te drobiazgi, jednak wtedy wybijemy szybciej łożyska wrzeciona (przy Sk40 to wydatek rzędu 2,5k euro za 5szt - łożyska do wrzecion, to nie byle skośne łożysko z koła od samochodu) oraz dostaniemy strasznie przekłamany wymiar szczególnie przy większych okręgach na przykład fi 400 potrafi o 0,3 dla jednych to ideał a dla innych 300 mikronów gdzie tolerancja kończy się na 8.
natomiast samo mocowanie narządzie (na śrubę dociskowa) tez nie gwarantuje centrycznosci, owszem w przemyśle stosuje się cos w tym rodzaju lecz wykonanie otworu jest niezwykle precyzyjne,
w ostatnich latach zdobywa wielka popularność mocowanie termiczne polega to na: cieplnym rozszerzeniu otworu mocującego, w oprawce (wykonanego o kilka dyszek mniej) następnie wstawieniu tam narzędzia i schłodzeniu, ma to wiele zalet nie niszczy części chwytowej narzędzi, jest wysoce precyzyjne i moce (mocniejsze od tulejek zaciskowych), nie ma możliwości przypadkowego przesunięcia narzędzia - w wymierzonej oprawce, pozwala wysunąć narządzie na znaczne odległości (na przykład zwykły gwintownik na długość 300, 600mm), zdecydowana wyda jest przyrząd montażowy za kila k euro, składa się on z grzałki elektrycznej i kanału powietrznego do chłodzenia,
rozpisuje się na ten temat albowiem tyle o ile mocowanie narzędzia (to z filmu) pozwala przeprowadzić prace jak na filmie, ale do niczego bardziej ambitnego się nie nadaje,
oczywiście nie ma tez nic bardziej normalnego niż wrzeciono na SK, wszelkie inne wynalazki nie nadają się do niczego i na nic tu argumentacja ze to ma być do celów amatorskich.

ponadto kazde narzędzie wirujące powyżej 8k obr powinno być wyważone, a do tego służy specjalna oprawka i przyrząd, nie wspominając o wymierzeniu jej. oczywiście można i pominąć te drobiazgi, jednak wtedy wybijemy szybciej łożyska wrzeciona (przy Sk40 to wydatek rzędu 2,5k euro za 5szt - łożyska do wrzecion, to nie byle skośne łożysko z koła od samochodu) oraz dostaniemy strasznie przekłamany wymiar szczególnie przy większych okręgach na przykład fi 400 potrafi o 0,3 dla jednych to ideał a dla innych 300 mikronów gdzie tolerancja kończy się na 8.
natomiast samo mocowanie narządzie (na śrubę dociskowa) tez nie gwarantuje centrycznosci, owszem w przemyśle stosuje się cos w tym rodzaju lecz wykonanie otworu jest niezwykle precyzyjne,
w ostatnich latach zdobywa wielka popularność mocowanie termiczne polega to na: cieplnym rozszerzeniu otworu mocującego, w oprawce (wykonanego o kilka dyszek mniej) następnie wstawieniu tam narzędzia i schłodzeniu, ma to wiele zalet nie niszczy części chwytowej narzędzi, jest wysoce precyzyjne i moce (mocniejsze od tulejek zaciskowych), nie ma możliwości przypadkowego przesunięcia narzędzia - w wymierzonej oprawce, pozwala wysunąć narządzie na znaczne odległości (na przykład zwykły gwintownik na długość 300, 600mm), zdecydowana wyda jest przyrząd montażowy za kila k euro, składa się on z grzałki elektrycznej i kanału powietrznego do chłodzenia,
rozpisuje się na ten temat albowiem tyle o ile mocowanie narzędzia (to z filmu) pozwala przeprowadzić prace jak na filmie, ale do niczego bardziej ambitnego się nie nadaje,
oczywiście nie ma tez nic bardziej normalnego niż wrzeciono na SK, wszelkie inne wynalazki nie nadają się do niczego i na nic tu argumentacja ze to ma być do celów amatorskich.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.