miedziowanie
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 243
- Rejestracja: 29 mar 2006, 23:24
- Lokalizacja: Laski, gm. Izabelin
Chodzi o drut stalowy? Najprostsza metoda, to potraktowanie niezatłuszczonej powierzchni siarczanem miedzi. W jednej firmie w ten sposób barwiliśmy stalowe przedmioty przy precyzyjnym trasowaniu (znacznie lepiej widać wytrasowane linie). Powstaje bardzo cienka i delikatna powłoka, w dowolnej galwanizerni na pewno zrobią to lepiej.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
Re: miedziowanie
napisz coś więcej do czego ci to potrzebne ?weld pisze:Witam
poszukuje informacji nt. miedziowania drutu
czy ktoś miał z tym do czynienia ?
pozdrawiam serdecznie
kurcze miałem przeczucie że ktoś wrzuci sękowskiego ...
ta książka narobiła więcej szkody niz pożytku !
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
mi nie wyrządził bo to mój zawód i wiem co nieco
ale widziałem ludzi którzy próbowali zrobić kilka sztuczek na podstawie tej książki
poparzenia , wyżarte dłonie i takie tam ..
ale oczywiście każdy robi co chce
co nie zmienia faktu że książka jest do du** bo nic sensownego na jej podstawie nie zrobisz !
ale widziałem ludzi którzy próbowali zrobić kilka sztuczek na podstawie tej książki
poparzenia , wyżarte dłonie i takie tam ..
ale oczywiście każdy robi co chce
co nie zmienia faktu że książka jest do du** bo nic sensownego na jej podstawie nie zrobisz !
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1592
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
nie zgodzę sie.numerek pisze: książka jest do du** bo nic sensownego na jej podstawie nie zrobisz
W książce opisane sa AMATORSKIE metody i nigdy nie dorównają one powłokom wykonanym w profesjonalnej galwanizerni...aczkolwiek po kilku ostatnich wyczynach takich "profesjonalnych" galwanizerni zaczynam watpić w to co napisałem wyżej

W jakims innym watku juz wspominałem o tych "profesjonalnych" powłokach np spod powłoki cynkowej wychodzi rdza, śruby oksydowane są w rzeczywistości białe (sic!) od jakichś soli, które aby usunąć trzeba te oksydę zdzierać itp.
Ten krytycyzm to może skutek mojego rozleniwienia wywołanego pracą w poprzedniej firmie gdzie nie było problemu z indowaniem, ołowiowaniem czy srebrzeniem i wieloma innymi
Odnosnie poparzeń...Sękowski wyraźnie ostrzega na każdym kroku jak podchodzić do chemikaliów a już w Poradniku Galwanotechnika takich ostrzeżeń (z oczywistych zresztą powodów) nie ma. Jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy chemicznej i zdrowego rozsądku to nic mu nie pomoże żadna ksiażka.
Jesli kolega zna jakaś ciekawą i praktyczną ksiażkę o powłokach galwanotechnicznych, książkę umiejscowioną między "Nic" a "Poradnikiem galwanotechnika" to ją chętnie poczytam i koledzy myślę, że również.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 724
- Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
- Lokalizacja: nasza galaktyka
- Kontakt:
Sękowski napisał również wiele innych książek na temat chemii.
Robiłem wiele doświadczeń z jego książek mając 16 lat i łapki mam całe. Nigdy nie traktowałem jego "przepisów" jak technologię chemi przemysłowej - bo takimi nie były i nie będą z racji chociażby zastosowanych odczynników i możliwości domowego warsztatu.
Robiłem wiele doświadczeń z jego książek mając 16 lat i łapki mam całe. Nigdy nie traktowałem jego "przepisów" jak technologię chemi przemysłowej - bo takimi nie były i nie będą z racji chociażby zastosowanych odczynników i możliwości domowego warsztatu.