szczeki tokarskie twarde - jakiego użyć noża do przeoczenia

Grzesh · Post napisał: **Grzesh** » 07 lut 2016, 09:15

Witam, potrzebuje zmienić kształt szczek twardych, tzn. splanować ok 1-2 mm, oraz zrobić podtoczenie aby złapać przedmiot o długości ok 5 mm. Do tego chce użyć szczek twardych gdyż mam taki komplet zbierany, którego nie będzie szkoda przerobić.

W pierwszej kolejności chce przetoczyć następnie przeszlifować, czy użycie noża M20 (żółty) wystarczy do tej operacji czy szukać czegoś innego?

Grzegorz

viper · Post napisał: **viper** » 07 lut 2016, 10:18

Nie ma co pisać tylko trzeba spróbować

Lekko nie będzie ale jak płytka jest mocna to jakoś po troszeczkę zmęczysz. Specjalnie też nie będziesz szukał płytek mocniejszych bo kupić całą paczkę żeby przetoczyć kawałek szczęki... bez sensu. Trzeba zrobić tym co się ma pod ręką. Potem jakiś mały kamyczek szlifierski zamontować w tokarce, przeszlifować i gotowe

RomanJ4 · Post napisał: **RomanJ4** » 07 lut 2016, 13:58

Poza tym, im twardsza płytka tym bardziej krucha, wiec żółta do materiałów twardych, z dużą zawartością węgla i węglików żelaza, ale wytrzymała na udary (np do zapiaszczonego żeliwa, napawań, wtrąceń, itd) będzie dobra, zwłaszcza jak chcesz w dalszej kolejności szczęki przeszlifować...
Może też po zdjęciu 1-1,5mm materiału okazać się, że środek jest miękki i nóż, mimo wszystko elastyczny, będzie wybierał więcej w części miękkiej niż twardej, a tylko szlif to wyrówna.

TokarzqqFrezer · Post napisał: **TokarzqqFrezer** » 10 lut 2016, 21:07

Witam, tutaj by się przydało narzędzie wykonane z materiału bardziej ciągliwego, ponieważ skrawanie jest przerywane, np: WS z większą ilością materiału wiążącego(kobaltu), co do stali szybkotnącej to osobiście nie toczyłem trójszczęki tym materiałem, ale jestem prawie na pewno pewien, że bez problemu da rade. Możesz też śmiało użyć zwykłego WS niepowlekanego. Bez obaw. Dużym błędem jest myślenie, że szczęki są po obróbce cieplnej, np: po ulepszaniu bądz po hartowaniu to bzdura. Może i są takie, ale ja się osobiście z takimi nie spotkałem. Oczywiście parametry małe i broń boże przerywanie chłodzić narzędzie, albo z chłodziwem, albo bez i żadnego przerywanego chłodzenia.

viper · Post napisał: **viper** » 10 lut 2016, 22:21

TokarzqqFrezer pisze:Możesz też śmiało użyć zwykłego WS niepowlekanego

od razu go zmieli

TokarzqqFrezer pisze:Dużym błędem jest myślenie, że szczęki są po obróbce cieplnej, np: po ulepszaniu bądz po hartowaniu to bzdura. Może i są takie, ale ja się osobiście z takimi nie spotkałem

Bo Ty się spotkałeś tylko z miękkimi szczękami. mowa tutaj o twardych szczękach U mnie twarda szczęka to taka którą nawet pilnik nie za bardzo łapie wiec jak niby stalka HSS ma to obrabiać

arasz · Post napisał: **arasz** » 11 lut 2016, 07:58

Możesz spróbować " obrabiać " Nożen z płytką wlutowaną ( najmniejsze koszta) do żeliwa ( czerwona " du***a") K20(H20); K30(H30) nie K10(H10)

MaciejDlugosz · Post napisał: **MaciejDlugosz** » 06 mar 2016, 10:37

Myślę że najlepszy będzie nóż borazonowy/ elborowy.

Wiktor omówił doszczętnie całe zagadnienie, przewiń do 18min39s:

[youtube][/youtube]

rc36 · Post napisał: **rc36** » 06 mar 2016, 23:02

Ja toczyłem z powodzeniem twarde szczęki bizona, nożem lutowanym z węglikiem P20, warunek to wysokie obroty i wiór cienki na kilka setek.

IMPULS3 · Post napisał: **IMPULS3** » 07 mar 2016, 07:41

rc36 pisze:warunek to wysokie obroty

Chyba odwrotnie.

rc36 · Post napisał: **rc36** » 07 mar 2016, 12:27

Ja toczyłem szczęki przy 2500rpm. (prędkość skrawania ok. 200m/min) jakoś nie wyobrażam sobie toczyć takich twardzieli przy niskich obrotach.

szczeki tokarskie twarde - jakiego użyć noża do przeoczenia