Frezowanie aluminium bez potoku chłodziwa

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#11

Post napisał: BYDGOST » 25 gru 2014, 10:52

mike217 pisze:Detale myję normalnie jak naczynie w zlewie płynem do naczyń
Jeśli nieduże detale i jest ich sporo, to ciekawe jak by się sprawdziła zmywarka do naczyń? Kostki od zmywarki wykorzystywałem do zrobienia roztworu do odrdzewiania, ale samej zmywarki jeszcze nie.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7991
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#12

Post napisał: WZÓR » 25 gru 2014, 11:58

@damien 328 - o jakiej emulsji piszesz ?
.... mamy je różniste. :mrgreen:
Jak napisał @mike 217 - zastosuj emulsję Blasocut.
.... ja tam problemu nie widzę przy obróbce aluminium na obrabiarkach CNC.
Przed uruchomieniem maszyny zamykam ,,furtkę" i leję wodę ile fabryka dała ..... , jak jest możliwość to nawet przez TSC.
Przed wyjęciem elementu obrabianego z uchwytu mocującego korzystam z pistoletu ze sprężonym powietrzem , który jest zainstalowany przy maszynie.
Usuwam nim wióry i emulsję znajdujące się na detalu.
....
po tym zabiegu element obrobiony jest cacy i piękny. :smile:
..... gorzej wygląda maszyna po takiej obróbce ..... , a na koniec zmiany posprzątać trzeba - samo się nie zrobi. :wink:

P.s.
Alu bez emulsji nie obrabiam .
.... na narzędziu się klei i jakość powierzchni detalu obrabianego nieciekawa.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#13

Post napisał: Damien 328 » 25 gru 2014, 21:30

WZÓR pisze:@damien 328 - o jakiej emulsji piszesz ?
.... mamy je różniste. :mrgreen:
Jak napisał @mike 217 - zastosuj emulsję Blasocut.
Nie pisze o żadnej gdyż jak wspomniałem na razie na konwencjonalnej frezarce jak i na ploterze frezuje na sucho. Pytam o Wasze doświadczenia/rady.
WZÓR pisze: ja tam problemu nie widzę przy obróbce aluminium na obrabiarkach CNC.
Przed uruchomieniem maszyny zamykam ,,furtkę" i leję wodę ile fabryka dała ..... , jak jest możliwość to nawet przez TSC.
Przed wyjęciem elementu obrabianego z uchwytu mocującego korzystam z pistoletu ze sprężonym powietrzem , który jest zainstalowany przy maszynie.
Usuwam nim wióry i emulsję znajdujące się na detalu.
....
po tym zabiegu element obrobiony jest cacy i piękny. :smile:
..... gorzej wygląda maszyna po takiej obróbce ..... , a na koniec zmiany posprzątać trzeba - samo się nie zrobi. :wink:
Szukam po prostu alternatywy dla takiej obróbki. Pytałem o mgłę i powietrze bo wiem że to też można mieć w obrabiarce dlatego chciałbym się dowiedzieć jak się to sprawdza. Ponadto jestem "na zakupie" maszyny więc myślę jakie warianty chłodzenia/usuwania wiórów aluminium dobrać.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1168
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#14

Post napisał: mike217 » 26 gru 2014, 18:05

Moim zdaniem mgła to absolutne minimum. Na sucho w alu predzej czy pózniej jakis kwas wyjdzie i będziesz sam na siebie wku...


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#15

Post napisał: Damien 328 » 26 gru 2014, 19:11

Ale co jest lepsze - mgła czy zwykłe chłodziwo czy może odmuch powietrzem?

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7991
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#16

Post napisał: WZÓR » 26 gru 2014, 19:48

Damien 328 pisze:Ale co jest lepsze - mgła czy zwykłe chłodziwo czy może odmuch powietrzem?
Odmuch powietrzem stosuje się przy obróbce materiałów zahartowanych.
.... na alu woda, woda i jeszcze raz woda.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#17

Post napisał: Damien 328 » 26 gru 2014, 20:25

Czyli nie ma co wymyślać fanaberii tylko lać strumieniem? :grin:
Czemu na przykład na ploterach z reguły zawsze jest mgła?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1168
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#18

Post napisał: mike217 » 26 gru 2014, 23:28

Bo często konstrukcja plotera uniemożliwia lanie.. Mgła jest fajna, też daje spory syf ale ten syf wnika we wiory i da się do posprzątać. Jak nie masz wanny pod stołem to co polejesz to gdzieś musi zlecieć...


Autor tematu
Damien 328
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 113
Rejestracja: 19 sty 2014, 18:15
Lokalizacja: Oświęcim

#19

Post napisał: Damien 328 » 27 gru 2014, 06:36

A pod względem czysto praktycznym, rozpatrując co jest po prostu lepsze do obróbki aluminium - mgła czy chłodziwo?

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#20

Post napisał: Zienek » 27 gru 2014, 09:18

Mgła pyli i jeśli nie masz zamkniętej komory wokół frezarki to masz po pół godziny obróbki siwo w pomieszczeniu i trochę tego w płucach.

Z drugiej strony możesz operować dużo mniejszą ilością chłodziwa, bo rozprowadzanie tych "pojedynczych kropel" robi powietrze, które też robi pożyteczną robotę - wydmuchuje bardzo dobrze wióry. Przy tym idzie obserwować obróbkę, bo detal jest pokryty małą ilością chłodziwa.

Do mgły potrzebujesz sensownej sprężarki (rzędu 2kW). U mnie sprężarka z baniakiem 24l co 3-5 minut dobija ciśnienie przez minutę. Jest to całkiem głośny proces.

Do chłodziwa potrzebujesz większy zbiornik na chłodziwo, lepszą instalację do odzysku chłodziwa i pompę o wydajności minimum parę litrów na minutę. Jest ciszej ale nie widać obróbki, bo wszystko pływa w białym płynie.


Po obróbce detal czyszczę sprężonym powietrzem. Z mgły to tak dużo "wodzianki" nie ma, ale po obróbce z lejącycm chłodziwem, to trzeba chyba w fartuchu do detalu podchodzić ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”