Wiercenie długiego otworu

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#11

Post napisał: RomanJ4 » 05 lip 2014, 13:28

kamar pisze:jak zrobić dziurkę fi 6.5 wzdłuż 800 mm płaskownika brązowego ?
o ile się orientuje to największym problemem przy długich wierceniach (kilkadziesiąt kalibrów D) nie jest ich długość, tylko pozbywanie się urobku, by nie zacierał się w otworze, i nie ukręcał narzędzia jednocześnie je chłodząc (nie "puchnie").
Najczęściej realizuje się to poprzez dostarczenie chłodziwa pod odp. ciśnieniem, jak np w wiertłach lufowych drążonych lub kanałowych(V).
Obrazek Obrazek
http://www.wyrobyimbigs.org.pl/index.ph ... echnologia
http://www.awexim.pl/botek/botek--wiert ... 15,l1.html
http://koledzypofachu.pl/index.php/dluu ... h-otworow/
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 8588,d.bGE
Tu narzędzie "stoi", a obraca się materiał (zazwyczaj).

Oczywiście są też narzędzia obrotowe do obróbki nieruchomego materiału, czyli wiertła kręte, ale ich długość nie przekracza zazwyczaj kilkudziesięciu (15 do ~30-40) kalibrów D (a tu około 123!)
http://www.engramtools.pl/produkt/wiert ... row-s.html
no chyba, że dedykowane specjalnie (np dorabiane- przedłużane, itd..)

Innym problemem jest prostoliniowość wierconego otworu, o metodach uzyskania którego także w opisach narzędzi można poczytać powyżej.

W tym konkretnym przypadku mamy baaardzo długi, i jednocześnie mały otwór (123 kalibry!) w dodatku w nieokrągłym materiale, wiec to wiertło będzie się obracać.
Średnica jest mala, więc trudno będzie zrealizować dostarczanie chłodziwa do "przodka".
Gdybym ja to miał chałupniczo robić to fabryczne wiertło (nie za długie) z kanalikami chłodzącymi połączyłbym z przedłużaczem z rurki (np przewód hamulcowy stalowy albo inny, a nie pełnego pręta - większa sztywność i odp. na skręcanie), który dostarczałby jednocześnie chłodziwo do części roboczej, czyli wiertła.

Obrazek
Oczywiście koniec wiertla musiałby być stoczony/zaszlifowany pod rurkę (naturalnie o mniejszej niż wiertło średnicy - miejsce na wypływ urobku, ale z prowadnicami co kawałek by się nie wyboczało, lub łagodnie spiralnie nalutowanym drutem odp średnicy).
No, i powoli wiercił (posuw) sprawdzając często prostoliniowość otworu...

A tak na marginesie, takie długie otwory w nieokrągłych detalach, zwłaszcza w kolorowych, robi się prędzej przez odlewanie z rdzeniem niż wiercenie...

Ale może koledzy mają inne doświadczenia...

P.S. jeszcze jeden pomysł:
Jeżeli położenie i kształt otworu nie jest w płaskowniku jakieś krytyczne, oraz nie ma innych przeciwwskazań takiej metodzie, to można wyfrezować wzdłuż listwy frezem piłkowym odp. grubości głęboki rowek, w który wkładamy potem drut lub listewkę o takiej samej grubości jak rowek, (z tego samego lub innego materiału), ale o takiej szerokości by pozostał nam żądany kanał wewnątrz naszej listwy, i zalutowujemy/zaspawujemy (bądź nie).


pozdrawiam,
Roman

Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#12

Post napisał: pukury » 05 lip 2014, 13:58

witam.
jasne że główny problem to usuwanie wiórków.
jak pręt będzie fi5mm to trochę miejsca zostanie - nie za wiele.
co do centryczności otworu - to chyba tylko dobre , symetrycznie naostrzone wiertło.
najpierw podjechać na całe - bez przedłużki - wiertło , a potem dalej z przedłużką .
często wyjeżdżać i powinno się dać.
można by też pomyśleć na dokładaną przedłużką - przedłużki do przedłużki - tak wiercą odwierty do ropy/gazu.w miejscu łączenia - kawałek większej średnicy - jako prowadzenie.
oczywiście że wiertło lufowe by było najlepsze - ale cena takiego ( długość ) zabija raczej.
życzę powodzenia .
pozdrawiam
Mane Tekel Fares


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 05 lip 2014, 14:22

Kolega Roman , jak zwykle, wyczerpująco i dogłębnie :) Dzieki
Problem tylko taki ze dziurek do wywiercenia jest 2 (słownie - dwie :) ) i trzeba to zrobić bezboleśnie.
Usuwanie urobku załatwi pompowanie wiertła, w końcu poręba to jakieś CNC :)
Centryczność powinny zalatwic naddatki na materiale, w końcu najcelniej sie strzela jak się najpierw strzeli a potem narysuje tarczę :)
Płaskowniczki już się robią.

Obrazek Obrazek

Technologia wybrana, czy się sprawdzi będzie widać po niedzieli.

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 05 lip 2014, 22:13

pukury pisze:co do centryczności otworu - to chyba tylko dobre , symetrycznie naostrzone wiertło.
Geometria wierzchołka HP pod kątem 135°
Doskonałe właściwości centrujące
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 05 lip 2014, 22:33

A ten cytat to z kogo :)
Raczej zaufam rostoczeniu kawałka na fi 6.5 i dopiero wiercenie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#16

Post napisał: RomanJ4 » 05 lip 2014, 22:40

pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Tomciowoj
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 662
Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
Lokalizacja: Wielkopolska

#17

Post napisał: Tomciowoj » 07 lip 2014, 09:36

kamar pisze: Chyba zrobie gwincik M5...
A może niezawodny stożek? Zaszlifować wiertło, a w przedłużce wydłubać otwór stożkowy. Pewna centryczność i dłuższe połączenie niż M5.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7643
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#18

Post napisał: pukury » 07 lip 2014, 09:40

witam.
ale chyba odwrotnie - wiertło ma 6.5 a przedłużka 5 :shock:
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#19

Post napisał: RomanJ4 » 07 lip 2014, 13:15

Tomciowoj pisze:A może niezawodny stożek? Zaszlifować wiertło, a w przedłużce wydłubać otwór stożkowy. Pewna centryczność i dłuższe połączenie niż M5.
a jak się rozłączy? Trzeba by z gwintem na końcu stożka, poza tym stożek wewn. robić rozwiertakiem, a zewnętrzny szlifować, docierać, (zabawa)...
Zresztą po co stosować problematyczne segmenty (tu akurat bardzo cienkie) kiedy jednej długości rurka powinna być dostatecznie sztywna. Można ją dodatkowo dla pewności podeprzeć prowadząc przez oczko przy samym wejściu w materiał, podobnie jak w lufowych..
Obrazek
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 16275
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#20

Post napisał: kamar » 07 lip 2014, 16:41

No nie będzie to łatwy kawałek chleba :) Po każdym przejściu trzeba niestety odwijać wiórka.

[youtube][/youtube]

Połowa przepchnięta, bokiem jeszcze nie wylazło :) na dziś wystarczy.

[youtube][/youtube]

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”