Zaszła potrzeba napędzenia wrzeciona z ER20 jakimś kompaktowym silnikiem.
Jako że asynchroniczne, włącznie z jamnikami są za kobylaste, umyśliłam sobie napędzać to elektrowrzecionem chłodzonym cieczą o mocy 0,8kW. Redukcja obrotów do około max 6000rpm. Z uwagi, że elektrowrzeciono musi być "do góry kołami" jego obroty będą lewe.
I tu pytanie - będzie to działać prawidłowo ? Wydaje się, że tak - wszak to silnik asynchroniczny i powinno być mu wsio ryba. Niestety gdzieś na forum natknąłem się na wzmiankę, że komuś, przypadkowo podłączone w lewo, pracowało fatalnie. Nie mogę odnaleźć tego tekstu, ale zrodził on pewne wątpliwości.
Macie koledzy jakieś doświadczenia z takim nietypowym zastosowaniem ?
Będzie to dziamać?
Pomijam pewne niedogodności z odpowietrzeniem układu chłodzenia, bo to pikuś...

Z góry dziękuję za wszystkie opinie...
Acha... zastosowanie silników komutatorowych odpada ze względu na hałaśliwość...
Pozdrawiam.
Tomek.