Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 75
- Posty: 238
- Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Witam,
skończyłem 3 już koncepcję nowej maszyny i chciałem się zapytać się bardziej doświadczonych użytkowników forum na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę lub co poprawić, póki projekt istnieje tylko w wersji cyfrowej. Tak wygląda koncept:
Gabarytowo 750x600x500, ruchomy stół, pole robocze 400x350x150, suchy chińczyk 1,5 kW, konstrukcja spawana, waga około 100 kg. Ale po kolei:
Podstawa:
Profile S235 100x100x6 oraz 80x40x5. Od spodu płaskowniki #10 mm, które będą stanowić podstawę oraz zapewnią "pewniejsze" połączenie profili na których spocznie brama. Bloki łożyskowe BK12 i BF12, śruba 1605 z ebay'a, prowadnice HIWIN HGW20. Rama spawana, odprężana, frezowana pod bloki, prowadnice oraz bramę. Spieszę z odpowiedzią na pytanie "dlaczego brama nie spocznie na dwóch profilach wzdłuż". Przeglądałem różne konstrukcję i owszem taki był pierwotny pomysł, ale dodanie profili wydało mi się lepsze, ze względu na za dużą różnicę wysokości pomiędzy płaszczyzną wózka a płaszczyzną oprawy nakrętki kulowej. W ten sposób nie ma konieczności dokładania grubości na płaskownikach pod oprawy łożysk lub prowadnicę. Tutaj mam pytanie do kolegów: czy faktycznie istnieje konieczność dokładania płaskowników i ich późniejszego frezowania? Nie można po prostu zabielić bezpośrednio profili? Ścianka 6 lub 5 nie wydają się w końcu tak małe żeby nie zostało "mięsa" do przykręcenia prowadnic czy bloków. I drugie: czy po spawaniu ramy kiedy będzie już na frezarce w celu frezowania powierzchni pod prowadnice, można wiercić otwory pod prowadnicę? Chodzi mi oto żeby zrobić to z jednego zamocowania ale nie jestem pewny odnośnie ustalenia prowadnicy. Przewidziałem powierzchnię oporową dla jednej, druga ma się ułożyć. Profil jest na tyle duży że spokojnie można wsadzić tam rękę więc w teorii robiąc otwory odpowiednio luźniejsze i mając powierzchnię oporową uda mi się ustalić pierwszą prowadnicę a druga na luźnych otworach powinna ułożyć się sama. Czy dobrze kombinuje?
Brama:
Profile 100x80x6, z tyłu usztywnienie 80x40x5, pod prowadnice 40x20x3, stopa 15 mm grubości.
Osi Z jeszcze nie dokończyłem. Wiem że będą HGW15 i śruba trapezowa 12 ze względu na samohamowność. Płyty z alu #15 mm. Na tym etapie jednak chciałem się was zapytać głównie o ramę podstawy oraz bramę, jej układ, co można zrobić lepiej itd itp. Chciałbym aby frezarka robiła głownie w aluminium ale od mojego "chcę" do późniejszego "potrafię" maszyny jest daleko PS: Czy na forum znajdzie się ktoś kto chciałby się podjąć ewentualnie wykonania (spawanie, odprężanie, frezowanie)?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie. Pozdrawiam
skończyłem 3 już koncepcję nowej maszyny i chciałem się zapytać się bardziej doświadczonych użytkowników forum na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę lub co poprawić, póki projekt istnieje tylko w wersji cyfrowej. Tak wygląda koncept:
Gabarytowo 750x600x500, ruchomy stół, pole robocze 400x350x150, suchy chińczyk 1,5 kW, konstrukcja spawana, waga około 100 kg. Ale po kolei:
Podstawa:
Profile S235 100x100x6 oraz 80x40x5. Od spodu płaskowniki #10 mm, które będą stanowić podstawę oraz zapewnią "pewniejsze" połączenie profili na których spocznie brama. Bloki łożyskowe BK12 i BF12, śruba 1605 z ebay'a, prowadnice HIWIN HGW20. Rama spawana, odprężana, frezowana pod bloki, prowadnice oraz bramę. Spieszę z odpowiedzią na pytanie "dlaczego brama nie spocznie na dwóch profilach wzdłuż". Przeglądałem różne konstrukcję i owszem taki był pierwotny pomysł, ale dodanie profili wydało mi się lepsze, ze względu na za dużą różnicę wysokości pomiędzy płaszczyzną wózka a płaszczyzną oprawy nakrętki kulowej. W ten sposób nie ma konieczności dokładania grubości na płaskownikach pod oprawy łożysk lub prowadnicę. Tutaj mam pytanie do kolegów: czy faktycznie istnieje konieczność dokładania płaskowników i ich późniejszego frezowania? Nie można po prostu zabielić bezpośrednio profili? Ścianka 6 lub 5 nie wydają się w końcu tak małe żeby nie zostało "mięsa" do przykręcenia prowadnic czy bloków. I drugie: czy po spawaniu ramy kiedy będzie już na frezarce w celu frezowania powierzchni pod prowadnice, można wiercić otwory pod prowadnicę? Chodzi mi oto żeby zrobić to z jednego zamocowania ale nie jestem pewny odnośnie ustalenia prowadnicy. Przewidziałem powierzchnię oporową dla jednej, druga ma się ułożyć. Profil jest na tyle duży że spokojnie można wsadzić tam rękę więc w teorii robiąc otwory odpowiednio luźniejsze i mając powierzchnię oporową uda mi się ustalić pierwszą prowadnicę a druga na luźnych otworach powinna ułożyć się sama. Czy dobrze kombinuje?
Brama:
Profile 100x80x6, z tyłu usztywnienie 80x40x5, pod prowadnice 40x20x3, stopa 15 mm grubości.
Osi Z jeszcze nie dokończyłem. Wiem że będą HGW15 i śruba trapezowa 12 ze względu na samohamowność. Płyty z alu #15 mm. Na tym etapie jednak chciałem się was zapytać głównie o ramę podstawy oraz bramę, jej układ, co można zrobić lepiej itd itp. Chciałbym aby frezarka robiła głownie w aluminium ale od mojego "chcę" do późniejszego "potrafię" maszyny jest daleko PS: Czy na forum znajdzie się ktoś kto chciałby się podjąć ewentualnie wykonania (spawanie, odprężanie, frezowanie)?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie. Pozdrawiam
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Bardzo dużo błędów masz. A założenie że profil o ściance 6mm wystarczy - to bardzo błędne założenie. Ja robiłem z 8mm + blachy 15mm i plaskowniki. Monolit. Nie straszne mi aluminium a i nawet w stali sobie pogrzebie. Ale teraz dałbym min. 10 mm.
Na pierwszej focie od razu źle bo zetka odwrotnie. Do Krzyżaka daj wózki + prowadnice na zetce.
Podstawa
Co dają Ci te płaskowniki pod spodem? Zrób monolit, dodaj blachę pomiędzy profile. Usztywnij całość. Płaskownik pod prowadnice min. 10mm. Wymyśliłeś sobie konstrukcję, zamiast bazować na sprawdzonych projektach z forum. Czy to z ruchomym stołem, czy z ruchomą bramą.
Zobacz konstrukcję podstawy z profili 5mm + plaskownik 10mm. Tu koledze frezowałem bazy pod mini Onreda
Wg mnie najlepsze rozwiązanie
Brama
Tu to już pojechałeś po bandzie. Profil 40x20x3 pod prowadnice? Nie żartuj rękami docisnę w środku i poleci pare mm do tyłu. Bez sensu zero sztywności.
U mnie wygląda to tak:
Plus doszła blacha od czoła 15mm + na nią dwa płaskowniki pod prowadnice 10mm. Plus z tyłu połaczyłem wszytsko blachą 15 mm. Całość pospawana. Przy przeprowadzce na inne miejsce planuje zalać betonem.
Ogólnie kicha.
Na pierwszej focie od razu źle bo zetka odwrotnie. Do Krzyżaka daj wózki + prowadnice na zetce.
Podstawa
Co dają Ci te płaskowniki pod spodem? Zrób monolit, dodaj blachę pomiędzy profile. Usztywnij całość. Płaskownik pod prowadnice min. 10mm. Wymyśliłeś sobie konstrukcję, zamiast bazować na sprawdzonych projektach z forum. Czy to z ruchomym stołem, czy z ruchomą bramą.
Zobacz konstrukcję podstawy z profili 5mm + plaskownik 10mm. Tu koledze frezowałem bazy pod mini Onreda
Wg mnie najlepsze rozwiązanie
Brama
Tu to już pojechałeś po bandzie. Profil 40x20x3 pod prowadnice? Nie żartuj rękami docisnę w środku i poleci pare mm do tyłu. Bez sensu zero sztywności.
U mnie wygląda to tak:
Plus doszła blacha od czoła 15mm + na nią dwa płaskowniki pod prowadnice 10mm. Plus z tyłu połaczyłem wszytsko blachą 15 mm. Całość pospawana. Przy przeprowadzce na inne miejsce planuje zalać betonem.
Ogólnie kicha.
Zaczynam przygodę.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 75
- Posty: 238
- Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Bez urazy dla kolegi wyżej, ale dużo zarzutów - mało konkretów. Jednakże poszedłem trochę za radą (a w zasadzie to wróciłem do wcześniejszej wersji którą zarzuciłem bo ostatecznie wydała się za toporna) i trochę przerobiłem:
Po drodze urodziły się dwa pytania: Jak najlepiej zamocować silnik i napędzać oś X? Silnik:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/8-5- ... 46995.html
Póki co pomysły są dwa: - dospawać do bramy wspornik z otworami żeby mieć możliwość regulacji (dopasowanie osi) i napęd bezpośredni czy silnik mocować na górnej płycie i napędzać oś paskiem?
Drugie pytanie dotyczy otworów pod prowadnice i bloki łożyskujące - zlecić je od razu na frezarkę w momencie kiedy będą jeszcze planowane powierzchnie czy lepiej żeby podstawa i brama przyjechały osobno i wiercić je po przyłożeniu prowadnic?
Z góry dzięki
Po drodze urodziły się dwa pytania: Jak najlepiej zamocować silnik i napędzać oś X? Silnik:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/8-5- ... 46995.html
Póki co pomysły są dwa: - dospawać do bramy wspornik z otworami żeby mieć możliwość regulacji (dopasowanie osi) i napęd bezpośredni czy silnik mocować na górnej płycie i napędzać oś paskiem?
Drugie pytanie dotyczy otworów pod prowadnice i bloki łożyskujące - zlecić je od razu na frezarkę w momencie kiedy będą jeszcze planowane powierzchnie czy lepiej żeby podstawa i brama przyjechały osobno i wiercić je po przyłożeniu prowadnic?
Z góry dzięki
K.I.S.S - Keep it simple stupid!
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Ja się nie obrażam, spokojnie. To nic że wygląda na toporną. Ma być masa i sztywność. Nie wiem po co masz tę blachy na bramie od góry, ja wolałbym je dospawać z boku. Po to żebym można było właśnie boczki przykręcić do mocowania silnika. Ja projektując swoją frezarkę trochę podpatrywałem tu: raptor-800x400-relacja-z-budowy-t51595.html
Ja wybrałem napęd na paskach z dwóch powodów. Pierwszy mam możliwość zmiany przełożenia. Drugi mocowanie na paskach wybacza nie osiowość. Co do frezowania otworów, jak masz możliwość wykonania otworów to to zrób( nawet bez gwintowania). Zrób sobie też powierzchnię oporową pod prowadnice. Będą idealnie równoległe do siebie. Projektując mocowanie pod śliniki, weź pod uwagę późniejszy łatwy dostęp do nich - regulacja czy wymiana. Żebyś nie pluł sobie później że ręce nie wchodzą czy coś.
Ja wybrałem napęd na paskach z dwóch powodów. Pierwszy mam możliwość zmiany przełożenia. Drugi mocowanie na paskach wybacza nie osiowość. Co do frezowania otworów, jak masz możliwość wykonania otworów to to zrób( nawet bez gwintowania). Zrób sobie też powierzchnię oporową pod prowadnice. Będą idealnie równoległe do siebie. Projektując mocowanie pod śliniki, weź pod uwagę późniejszy łatwy dostęp do nich - regulacja czy wymiana. Żebyś nie pluł sobie później że ręce nie wchodzą czy coś.
Zaczynam przygodę.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 75
- Posty: 238
- Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Dzięki za zainteresowanie Projekt wydaje się ukończony przynajmniej w 90%.
Walczę jeszcze trochę z osią Z (odwróciłem wózki idąc za radą) ale o tym kiedy indziej. Póki co:
Ad.1
Chciałbym całość zlecić jednemu zakładowi więc chyba nie powinno z tym być problemu Czyli to z głowy.
Ad.2
Ad.3
Stwierdziłem że wolałbym jednak napęd bezpośredni przez sprzęgło. Mocowanie silnika osi Y widać na pierwszym zdjęciu. Płyta do której dokręcony jest silnik jest skręcana śrubami przez profile do ramy co daje pewną możliwość korekcji położenia. Podobnie w osi X, tutaj wymyśliłem sobie taką oto płytę do wspawania:
i do niej dokręcana druga płyta z silnikiem. Widziałem że w projekcie na którym wzorował się kolega wyżej, autor wspawał jakby "w środek" profilu płytę z otworami
http://imageshack.com/i/nskblkj
i (chyba, bo tego nie pokazał) do niej mocował drugą płytę ale jakoś nie mogę się przekonać do próby ustawienia płyty w środku profilu. Wydaje mi się to po prostu bardziej skomplikowane niż wyfrezowanie płyty z występem. Chyba pora powoli zacząć kompletować graty...
Oczywiście proszę jeszcze o oceny, porady I dziękuje koledze elofura za odzew
Walczę jeszcze trochę z osią Z (odwróciłem wózki idąc za radą) ale o tym kiedy indziej. Póki co:
Ad.1
Co do frezowania otworów, jak masz możliwość wykonania otworów to to zrób( nawet bez gwintowania).
Chciałbym całość zlecić jednemu zakładowi więc chyba nie powinno z tym być problemu Czyli to z głowy.
Ad.2
Te akurat "przewidziałem" (wysokości występów zgodnie z katalogiem HIWIN, to samo tyczy się wózków, jeden ma powierzchnię oporową, drugi z delikatnym luzem do ustawienia)Zrób sobie też powierzchnię oporową pod prowadnice. Będą idealnie równoległe do siebie
Ad.3
Projektując mocowanie pod śliniki, weź pod uwagę późniejszy łatwy dostęp do nich - regulacja czy wymiana.
Stwierdziłem że wolałbym jednak napęd bezpośredni przez sprzęgło. Mocowanie silnika osi Y widać na pierwszym zdjęciu. Płyta do której dokręcony jest silnik jest skręcana śrubami przez profile do ramy co daje pewną możliwość korekcji położenia. Podobnie w osi X, tutaj wymyśliłem sobie taką oto płytę do wspawania:
i do niej dokręcana druga płyta z silnikiem. Widziałem że w projekcie na którym wzorował się kolega wyżej, autor wspawał jakby "w środek" profilu płytę z otworami
http://imageshack.com/i/nskblkj
i (chyba, bo tego nie pokazał) do niej mocował drugą płytę ale jakoś nie mogę się przekonać do próby ustawienia płyty w środku profilu. Wydaje mi się to po prostu bardziej skomplikowane niż wyfrezowanie płyty z występem. Chyba pora powoli zacząć kompletować graty...
Oczywiście proszę jeszcze o oceny, porady I dziękuje koledze elofura za odzew
K.I.S.S - Keep it simple stupid!
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 239
- Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
- Lokalizacja: Jacentów
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Nie wiem jakie silniki będziesz miał, ale ta płyta stalowa do mocowania silników nie jest zbyt cienka? Ile ona ma grubości? Weź pod uwagę że tam będą duże siły które będą działały w obu kierunkach w osi X. Nie może to być wiotkie. Ja boczki mam z blachy aluminiowej 20 mm.
Zetkę przekombinowałeś, standardowo masz krzyżak + zetka. A u Ciebie jakoś inaczej. Krzyżak +mocowanie silnika?
Standardowo robi się tak:
Więc po co wyważać drzwi...
Zetkę przekombinowałeś, standardowo masz krzyżak + zetka. A u Ciebie jakoś inaczej. Krzyżak +mocowanie silnika?
Standardowo robi się tak:
Więc po co wyważać drzwi...
Zaczynam przygodę.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 15
- Rejestracja: 08 maja 2008, 21:31
- Lokalizacja: Śląskie / Łódzkie
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Wydaje mi si, że kolega MarLip dzięki takiej konstrukcji odciąża silnik poruszający osią Z. Przynajmniej tak mi to wygląda na modelu.
Żółtodziób CNC
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 75
- Posty: 238
- Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Witam, poprawiałem nieco w wolnych chwilach i na dzień dzisiejszy Z'tka z krzyżakiem wyglądają tak:
Jak słusznie zauważył przedmówca, wydało mi się logiczniejsze wyciągnięcie krzyżaka do góry i montaż do niego silnika osi Z, właśnie ze względu na wagę oraz na prowadnik kabli, który nie będzie musiał tańczyć wraz z unoszeniem i opadaniem wrzeciona. Podpatrzyłem jeszcze inną bardzo zacną maszynę, w której również zastosowano rozwiązanie jak sugerował kolega elofura. Trochę głupio przyznać bo nie do końca rozumiem wyższość tego rozwiązania, ale jest sprawdzone więc zostaje.
Jeżeli chodzi o oś X to tutaj również zmieniłem koncepcję i będzie jak w projekcie RAPTOR tj. wspawana płyta w profil i do niej dokręcona płyta mocująca silnik stalowa 19mm lub grubsze alu:
Silniki do osi X i Y to 34HS4802, w Z nie pamiętam oznaczenia ale 2,3 Nm (w razie potrzeby do wymiany). . Całość póki co wygląda tak:
I pytanie: co jeszcze?
Jak słusznie zauważył przedmówca, wydało mi się logiczniejsze wyciągnięcie krzyżaka do góry i montaż do niego silnika osi Z, właśnie ze względu na wagę oraz na prowadnik kabli, który nie będzie musiał tańczyć wraz z unoszeniem i opadaniem wrzeciona. Podpatrzyłem jeszcze inną bardzo zacną maszynę, w której również zastosowano rozwiązanie jak sugerował kolega elofura. Trochę głupio przyznać bo nie do końca rozumiem wyższość tego rozwiązania, ale jest sprawdzone więc zostaje.
Jeżeli chodzi o oś X to tutaj również zmieniłem koncepcję i będzie jak w projekcie RAPTOR tj. wspawana płyta w profil i do niej dokręcona płyta mocująca silnik stalowa 19mm lub grubsze alu:
Silniki do osi X i Y to 34HS4802, w Z nie pamiętam oznaczenia ale 2,3 Nm (w razie potrzeby do wymiany). . Całość póki co wygląda tak:
I pytanie: co jeszcze?
K.I.S.S - Keep it simple stupid!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2560
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 75
- Posty: 238
- Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Frezarka stalowa 400x350x150 - ocena i pomoc w projekcie
Zacna maszyna o której napisałem to właśnie Twoja, na niej próbowałem się wzorować
K.I.S.S - Keep it simple stupid!