Średniak 400x400x150 do aluminium

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
lukasz_
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 65
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:16
Lokalizacja: Polska

#11

Post napisał: lukasz_ » 15 lut 2015, 23:29

na zdjęciach liche, bo nie bardzo jest skala. Ale na żywo już wcale nie sprawiają takiego wrażenia :)

goniąc parametry w aluminium do 3000mm/min przy 24 tyś obrotów i zagłębieniu frezu 6mm na 6mm - nie sprawia to najmniejszego problemu.
Te formatki po bokach to 12mm stali i ta po lewej, gdzie jest silnik ma wspawane mocowanie silnika i wzmocnienie.

Generalnie do tego, do czego maszyna ma służyć (100% pracy to aluminium, frezowane frezami max 8mm) - maszynę można uznać za "przewymiarowaną" :)
Takie właśnie było moje zamówienie - w przypadku maszyny która miałaby pofrezować twardsze materiały, boczne fragmenty byłyby inaczej wykonane. Ale stwierdziliśmy że tak będzie dobrze i wychodzi że tak jest.



Tagi:


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#12

Post napisał: grzes_rupinski1 » 16 lut 2015, 07:14

kazimierzduch pisze:boczne formatki i ich mocowanie nieco liche.

Jakie było by optymalne ?
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


kazimierzduch
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 7
Posty: 45
Rejestracja: 13 gru 2014, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

#13

Post napisał: kazimierzduch » 16 lut 2015, 19:26

Na zdjęciu wyglądała ta formatka raczej na 8 mm, ale skoro 12 to 12. Jaka byłaby optymalna to wiele można dywagować, na pewno lepszy byłby jakiś rodzaj przestrzennej konstrukcji zamiast płaskiej formatki. Cała siła w kierunku osi X, a to może być kilka tysięcy N przy takich napędach i wrzecionie, działa na tą formatkę i ją męczy, a już szczególnie męczy te dwie śruby. Można jakieś zdjęcia jak to jest od strony silnika?

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#14

Post napisał: Alvar4 » 16 lut 2015, 19:43

Bez przesady z tym wyginaniem się tej blachy. I te tysiące niutonometrów to chyba tylko jak maszyna spadnie tym bokiem na ziemię. Te boczne blachy mocno wystają do przodu (moim zdaniem niepotrzebnie) i stąd wydają się cienkie i wiotkie. Gdyby oprawa nakrętki była przykręcona na końcu tej wystającej blachy to można by się zgodzić że się ugnie jakąś setkę czy tam trzy. A tak to nie ma co bić piany. Można zrobić pancerne mocowania, pancerną ramę i założyć śruby z pojedynczą nakrętką do tego wózki bez napięcia wstępnego i w łeb bierze cały misterny plan o frezowaniu w mikronach :razz:. Mi się ta maszynka podoba tylko bym te blaszyska skrócił :wink: .
Obrazek


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#15

Post napisał: grzes_rupinski1 » 16 lut 2015, 21:10

Cała siłę i tak przenosi blok od strony napędowej i tam jest przestrzenna konstrukcja .
Można zerknąć na pierwszą lepszą tabelkę ile takie śrubki wytrzymują

http://www.srubena.com.pl/poradnik-minimalna.html

Wartości oczywiście zrywające granica plastyczności trochę wcześniej

Co do długości blaszek to mogły by być krótsze ale było by mało miejsca na zamontowanie krańcówek i była by słaba możliwość ich regulacji .
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


Autor tematu
lukasz_
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 65
Rejestracja: 04 gru 2013, 08:16
Lokalizacja: Polska

#16

Post napisał: lukasz_ » 16 lut 2015, 21:57

Zrobię zdjęcie tej konstrukcji po lewej stronie jutro - do tej konstrukcji zamocowany jest silnik, a w środku siedzi spore sprzęgło.

Zamówione są już profile do obudowania maszyny a następnie będziemy robić ślimakowy podajnik do odbioru wiórów.
W przygotowaniu jeszcze osłona wrzeciona z fatruchem i harmonijkowe osłony na prowadnice - to zakończy na razie etap budowy średniaka.
Potem trzeba się zająć dużą frezarką.


kazimierzduch
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 7
Posty: 45
Rejestracja: 13 gru 2014, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

#17

Post napisał: kazimierzduch » 16 lut 2015, 22:26

Można zrobić pancerne mocowania, pancerną ramę i założyć śruby z pojedynczą nakrętką do tego wózki bez napięcia wstępnego i w łeb bierze cały misterny plan o frezowaniu w mikronach
Ostatnio wałkowałem temat śrub i nakrętek. Wywnioskowałem z tego, że najtańszy sensowny zestaw śruba 500 mm + nakrętka, który zapewni dokładność pozycjonowania wzdłużnego przy obróbce na poziomie 50 um, to koszt ok. 3000 PLN. W Polsce praktycznie nie ma takich w ofercie popularnych sklepów "z półki". Nakrętki podwójne są niezalecane do tanich śrub o niskiej klasie dokładności, efekt to jedynie przyspieszone zużycie. Dokładność wykonania zarysu gwintu na tanich śrubach nawet Hiwina sam w sobie jest już duży (50-70 um). Niby można zbić kilkanaście-kilkadziesiąt um luzu wzdłużnego podwójną nakrętką, ale kosztem zużycia. To wiedza m.in z tego forum oraz ze studiowania katalogów Hiwina. Mnie w każdym razie rycie w temacie przekonało, że nakrętki podwójne czy z napięciem wstępnym to tylko w drogich parach mają sens. Jak w praktyce?
Można zerknąć na pierwszą lepszą tabelkę ile takie śrubki wytrzymują
Owszem wiem, że na M5 można powiesić tonę. Ale tu są dynamiczne i cykliczne obciążenia. Niech te dwie śruby będą 100 mm od śruby napędowej, kilka tysięcy N siły wzdłużnej i śmiga po dwóch śrubkach jakieś setki Nm. Sama formatka OK, ale śruby to się męczą. Dużo zależy też od tego jak jest ukształtowana powierzchnia, do której jest przykręcona formatka.[/quote]


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#18

Post napisał: Dudi1203 » 16 lut 2015, 23:32

kazimierzduch pisze: Mnie w każdym razie rycie w temacie przekonało, że nakrętki podwójne czy z napięciem wstępnym to tylko w drogich parach mają sens. Jak w praktyce?
Prawda to i w praktyce, sprawdziłem.

Natomiast druga praktyka mówi, że na hiwinach da sie zrobić dokładną maszynę, z luzem nawrotnym rzedu setki na pojedynczej nakrętce.


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#19

Post napisał: grzes_rupinski1 » 17 lut 2015, 08:37

Prostopadłość formatek względem prowadnic i równoległość względem siebie to rzecz oczywista więc powierzchnię pod formatki uformowała głowica, ale nie bardzo rozumiem w jaki sposób jakość powierzchni pod formatkami ma wpływ na zwiększenie momentu rozrywania śrub. Przy ostrych nawrotach i tak największe obciążenia przenosi śruba napędowa i blok łożyskowy a śruby które trzymają formatki to pomijalny koszt i przy wymianie napędu można je wymienić bo już mogą być zmęczone :) .
Odległość jak tam jest to niezbędne minimum przy tego typu belce.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#20

Post napisał: gaspar » 17 lut 2015, 09:04

lukasz_ pisze: Na filmiku:
frez - 6mm do aluminium, 2-piórowy
zagłębienie: 4.2mm
Posuw: 2000mm/min
Zbieram na szerokość 1mm.

https://vimeo.com/118993256
Aż miło patrzeć na taką obróbkę.
Gratuluję.
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”