Witam Kolegów
Podczas przeglądu głowicy pionowej( podwójnie skrętna) w mojej frezarce wyczułem delikatne przeskoki gdy się obraca samym wrzecionem. Tak wiec kluczyk w rękę i ...
z przodu łożysko walcowe dwurzędowe ( 3182110 ) inne oznaczenie znalezione w Sieci to NN3010K
z tyłu dwa zwykłe kulkowe 6207, czy tak ma być ?? czy porostu ktoś spartaczył robotę ??
Dałbym głowę ze będę tam dwa skośne i kasowanie luzu osiowego bezproblemowo
Ma ktoś może dtr do jakiejś głowicy pionowej aby podejrzeć o co kaman ???
Pozdrawiam i Dzieki
Łozyskowanie głowicy pionowej skretnej (6M82)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Te przeskoki świadczą o złej technologii montażu łożysk. Kulki zostały odciśnięte w bieżniach i łożyska są do wyrzucenia. Szukałem tej głowicy, ale nic nie znalazłem i nie wiem jakie tam są łożyska. Trzeba rozmontować i samemu główkować jak zrobić, żeby było dobrze.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:26
- Lokalizacja: Łódzkie/Wielkopolskie
Dokładnie tak się stało, łożyska znajdowały się w tulei przykręcanej do korpusu. bieżnie zewnętrzne unieruchomione dekielkiem zaś wewnętrzne ściśnięte nakrętka.BYDGOST pisze:Te przeskoki świadczą o złej technologii montażu łożysk. Kulki zostały odciśnięte w bieżniach i łożyska są do wyrzucenia.
Zastosuje w takim razie dwa skośne (7207) w układzie X z tyłu.
Chciałbym się upewnić tylko ze łożysko wałeczkowe może przenosić tylko siły promieniowe ??
Siły jak i luz osiowy poprzez łożyska skośne.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:26
- Lokalizacja: Łódzkie/Wielkopolskie
Z tego co pamiętam w tej chwile to razem:Tomciowoj pisze: Czy bieżnia wew. łożyska walcowego jest dociskana osobną nakrętką czy razem z kulkowymi? Siła wciskania na stożek wpływa na luz promieniowy walcowego.
opór bieżni wewnętrznych (taka przecięta podkładka) stożek bieżnia wewnętrzna tulejka dystansowa koło zębate łożyska( były zwykłe, będą skośne) nakrętka
Czyli kasując luz osiowy będę także kasował luz promieniowy aż do "oparcia" się o ta przecięta podkładkę, następnie tylko osiowy. Natomiast kontynuacja kasowania luzu promieniowego następuje poprzez szlifowania tej podkładki o odpowiednia wartość uwzględniając "stożek" .
Czy moje rozumowanie jest poprawne ?? Czy wymyśliłem coś nowego
Takie rozwiązanie chyba stosuje się w tokarkach na wrzecionach, nawet w dtr od mojej TUC 40 jest mowa o szlifowaniu takiego pierścienia w celu wykasowania luzu promieniowego.
Pozdrawiam