od jakiegoś czasu nosimy się z kolegą z zamiarem zbudowania własnej obrabiarki cnc.
Przeznaczenie dość standardowe: drewno, aluminium ewentualnie inne metale kolorowe. Wielkość - na początek powiedzmy, że zakładamy obszar roboczy wielkości arkusza A3, może trochę większy, po osi Z przynajmniej 200mm. Frezy 3-8mm (no może 10mm jak się uda w niektórych przypadkach).
Zanim zaczniemy tworzyć model 3D w Catii postanowiliśmy przeprowadzić solidne studium tematu i oczywiście pojawiło się milion pytań, na które z braku doświadczenie trudno znaleźć odpowiedź. Więc po kolei:
zaczęliśmy od rozpracowania konstrukcji wrzeciona i wstępne założenia sprowadzają się do wykonania konstrukcji podobnej do tej:
http://www.buildyouridea.com/cnc/Shrapn ... indle.html
zaletą jest to, że nie trzeba wykonywać dodatkowych uchwytów jak w przypadku kiedy korpus wrzeciona jest cylindryczny. Planujemy ułożyskować wałek w dwóch łożyskach skośnych kulkowych - jeśli z obliczeń wyjdzie, że wystarczą.
Na czym polega problem:
Otóż autor konstrukcji zaprezentowanej w linku użył takiego oto wałka (proszę się nie sugerować rozmiarem - chodzi tylko o fotkę dla przykładu):
http://www.cybertechtooling.com/tag/collet-extension/
Z naszych dociekań wynika, że powierzchnia walcowa wykonana jest w tolerancji h6 i twardości ok 58HRC, co oznacza, że będzie miała luz w łożysku. Zostało to nawet stwierdzone w jednym z postów na tym forum. Ze względu na twardość nie da się go po prostu stoczyć na mniejszą średnicę - ew. można zeszlifować, ale nie będzie to tanie - zajmie ok 3 godzin.
Czy ma ktoś dokładne wymiary takiego wałka, aby można go było wykonać od podstaw z miększego materiału? Ewentualnie, jakieś inne sugestie skąd wziąć odpowiedni na oś wrzeciona wałek tak, aby można było montować w nim końcówki ER?
Znalazłem również dość ciekawą konstrukcję z użyciem takiego wałka:
http://garageshopconfessions.com/?page_id=69
Autor rozhartowuje wałek za pomocą palnika, którym rozgrzewa wałek do czerwoności i pozwala mu powoli wystygnąć dzięki czemu znacząco zmniejsza się jego twardość i możliwe jest toczenie bez specjalnych narzędzi do toczenia na twardo. Co myślicie o takim zabiegu? Czy przy takim odpuszczaniu nie dojdzie do zbyt dużych odkształceń?
pozdrawiam i czekam na sugestie
