ploter frezujący x1200y650z150 do metali kolorowych
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
ploter frezujący x1200y650z150 do metali kolorowych
i znow buduje ploterek. przewidziałem konstrukcję na tyle sztywną, aby błąd interpolacji plasował się na poziomie 0,2mm na metrze.
na fotkach rama i belka bramy.
zastosowalem łozyska dwurzedowe kulkowe, po dwa os strony napędu i po jednym od podparcia. obudowa nakretki - tuleja stalowa do której przyspawałem płaskownik 40x10mm
nakretka przetoczona na literę T i pasowana na wcisk z tuleją równiez przetoczona pod nakretkę.
Rama z profili stalowych 100x50x4, belka bramy tak samo, rozstaw wałków na belce bramy 200 mm, podpory srodkowe jeszcze nie dojechały ...
na fotkach rama i belka bramy.
zastosowalem łozyska dwurzedowe kulkowe, po dwa os strony napędu i po jednym od podparcia. obudowa nakretki - tuleja stalowa do której przyspawałem płaskownik 40x10mm
nakretka przetoczona na literę T i pasowana na wcisk z tuleją równiez przetoczona pod nakretkę.
Rama z profili stalowych 100x50x4, belka bramy tak samo, rozstaw wałków na belce bramy 200 mm, podpory srodkowe jeszcze nie dojechały ...
- Załączniki
-
- 1a.JPG (22.51 KiB) Przejrzano 1422 razy
-
- 2a.JPG (19.26 KiB) Przejrzano 1424 razy
-
- 3a.JPG (27.52 KiB) Przejrzano 1422 razy
-
- 4a.JPG (25.23 KiB) Przejrzano 1426 razy
-
- 5a.JPG (19.3 KiB) Przejrzano 1431 razy
-
- 6a.JPG (35.2 KiB) Przejrzano 1472 razy
-
- 7a.JPG (28.96 KiB) Przejrzano 1552 razy
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
A czy Kolega mógłby przybliżyć w zarysie algorytm tego przewidywania w wyniku którego otrzymał 0,2mm. Pytam poważnie - analogia z dotychczasowych doświadczeń czy inna metoda?bartuss1 pisze: ...przewidziałem .... ..... na poziomie 0,2mm
[ Dodano: 2007-04-01, 08:16 ]
Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego śruby Kolega z jednej strony łożyskuje dwoma szt dwurzędowymi a z drugiej tylko jedną szt? Czy po drugiej stronie już nie potrzeba przenosić obciązenia ? Czy jest inne?
Z jakiego powodu poteżne profile bramy związane są na końcu cienką blaszką ( relatywnie do sztywności profili ) w której osadzone jest łożyskowania śruby?
Czy przy takiej masie bramy i oczekiwanej jej sztywności - bo wymiar 100x50x4 w belkach - prowadzenie wózka na wałeczkach nie jest zbyt wiotkim rozwiązaniem? Nawet gdy beda podparte? Albo inaczej, czy ta brama będzie wykorzystana? Szczególnie w aspekcie napędu centralnie jedna śrubą?
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2007, 08:31 przez qqaz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1037
- Rejestracja: 01 kwie 2006, 22:08
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
To jest jak najbardziej prawidlowe a nawet dla krotszej sruby mozna by bylo zrezygnowac z lozyska i zastosowac np jakas teflonowa tulejke tylko dla podparcia.qqaz pisze: Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego śruby Kolega z jednej strony łożyskuje dwoma szt dwurzędowymi a z drugiej tylko jedną szt? Czy po drugiej stronie już nie potrzeba przenosić obciązenia ? Czy jest inne?
Przeciez cale obciazenie sruby wystepuje pomiedzy kolem pasowym a nakretka. od nakretki do konca sruby nie ma nic... Zastosowanie lozyska ( oby tylko "plywajacego") moze na dodatek pogorszyc cala sprawe bo przesztywnia cala konstrukcje ( zauwaz,ze wtedy podparcie jest w trzech punktach: glowny wezel + nakretka + lozysko z drugiej strony.
pozdrawiam
>>>>>>>>>> GELO <<<<<<<<<<
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
dwa łożyska dwurzędowe w jednej obudowie z mocowaniem obudowy na surowej powierzchni grożą autorowi, że na wiosnę się rozpuści. Obciążenie śruby jast głównie osiowe a tutaj łożyskowanie dodatkowo powinno wykazywać odporność na błędy montażu więc proponowany węzeł jest nieporozumieniem. Podobnie jak zamocowanie nakrętki na spawanym wysięgu.gelo pisze:To jest jak najbardziej prawidlowe
Wiec rozwiazanie jest jak najbardziej nieprawidłowe.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 18
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
ta wiotka blaszka na koncach ma grubość 8mm, dodatkowo będą przykręcone do niej boki bramy z PA11 o grubości 20mm - stąd dystans obudów łożysk od blaszki.
wałeczki fi25, podporyskrajne szerokośc 40mm, podpora srodkowa bedzie 120mm, prędzej złamie sie frez niż ugnie się karetka.
zastosowanie takiego rozstawu wałków i belek z doświadczenia zyciowego - jak nacisniemy od góry gniazdo mocowania wrzeciona, które odstaje o ileś tam od wałków to powstają momenty My na wałkach, w jednym dodatni w drugim ujemny, stąd solidna brama i duzy rozstaw mają za zadanie eliminować zjawisko.
nakretka na wysiegu do którego będzie przyspawany płaskownik wzdłuż karetki spowoduje że nakretka będzie sztywna wraz z karetką, grunt dobrze ją wyregulowac w osi (podkładki papierowe itp) a że wysieg o przekroju 40x10 oraz scianki obudowy nakretki przekraczają 10mm uzyska się wymaganą sztywność.
a Ty qqaz zamiast tyle gadać zbuduj cokolwiek ...
[ Dodano: 2007-04-01, 09:04 ]
wałeczki fi25, podporyskrajne szerokośc 40mm, podpora srodkowa bedzie 120mm, prędzej złamie sie frez niż ugnie się karetka.
zastosowanie takiego rozstawu wałków i belek z doświadczenia zyciowego - jak nacisniemy od góry gniazdo mocowania wrzeciona, które odstaje o ileś tam od wałków to powstają momenty My na wałkach, w jednym dodatni w drugim ujemny, stąd solidna brama i duzy rozstaw mają za zadanie eliminować zjawisko.
nakretka na wysiegu do którego będzie przyspawany płaskownik wzdłuż karetki spowoduje że nakretka będzie sztywna wraz z karetką, grunt dobrze ją wyregulowac w osi (podkładki papierowe itp) a że wysieg o przekroju 40x10 oraz scianki obudowy nakretki przekraczają 10mm uzyska się wymaganą sztywność.
a Ty qqaz zamiast tyle gadać zbuduj cokolwiek ...
to podkładgmaro pisze:pojawił sie nowy kolor

[ Dodano: 2007-04-01, 09:04 ]
analogia luzów na srubie i sumy błędówqqaz pisze:A czy Kolega mógłby przybliżyć w zarysie algorytm tego przewidywania w wyniku którego otrzymał 0,2mm. Pytam poważnie - analogia z dotychczasowych doświadczeń czy inna metoda?
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Kol. Bartuss 1 , podaj grabę i zapomnijmy o urazach. Jakoś bardziej jestem zainteresowany życzliwością stosunków niż wzajemnym szczypaniem Zgoda?
A co do treści to zgrubasza się kolega obronił. Wprawdzie te podkładki papierowe to takie poszukiwania ,ale w efekcie do czegoś doprowadzą. Ja po prostu inaczej bym prowadził technologię konstrukcji ale to żaden wskaźnik.
A co do gadania i abym coś zrobił to cokolwiek zbudowałem, aczkolwiek trzy śruby z napędem pedzone z LPT dopiero będą. Teraz ćwiczę automat - własnie odkryłem Pascala; miał rację.
[ Dodano: 2007-04-01, 10:03 ]
A co do treści to zgrubasza się kolega obronił. Wprawdzie te podkładki papierowe to takie poszukiwania ,ale w efekcie do czegoś doprowadzą. Ja po prostu inaczej bym prowadził technologię konstrukcji ale to żaden wskaźnik.
A co do gadania i abym coś zrobił to cokolwiek zbudowałem, aczkolwiek trzy śruby z napędem pedzone z LPT dopiero będą. Teraz ćwiczę automat - własnie odkryłem Pascala; miał rację.
[ Dodano: 2007-04-01, 10:03 ]
więc jednak oczekiwanie a nie proces technicznybartuss1 pisze:analogia luzów na srubie i sumy błędów
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1243
- Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt: