ja też mam podobną maszynkę cnc

moja jest dokładnie do takich samych celów... do szkolenia
moje prowadnice są grubsze... do większych szuflad

oczywiście napęd na śrubach... a nakrętki w napędzie były robione na miarę
z jednej strony śruby jest silnik - a z drugiego końca gałka do ręcznego ustawiania (na XYZ)
wydaje mi się, iż błędem (lub nie optymalnością) w twojej konstrukcji jest ograniczenie ruch kierunku Y (jeśli tak nazwałeś ten kierunek) - przez zastosowanie blokujące ruch boczne kawałki płyty meblowej... może większy zakres nie jest ci potrzebny... ale zawsze to marnotrastwo
na kierunku X (czyli na dole) warto umieścić tak prowadenice aby nie spadały na nie opiłki... u mnie są bokiem i dodatkowo troszeczkę schowane - brut też dochodzi... ale ma troszeczkę trudniej

warto przewidzieć jakiś pędzelek do oczyszczania prowadnicy...
jako miejsce sadowienia materiału do obrabiania - można zastosować płytę MDF... którą można przefrezować na naszej maszynce w celu uzyskania prostej płaszczyzny... (tak mi doradził ktoś z grupy - w dyskusji na temat nieco większej maszyny 3m x 1,5m)
krańcówki... warto na tym etapie pomyśleć "gdzie, co i jak"
życzę powodzenia !!!
zabawa z takimi maszynkami jest super... najgorsze zaczyna się przy frezowaniu - przestaje być czysto i straszny hałas
