Frezarka CNC pomoc w budowie sterownika i zasilacza
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 cze 2012, 17:13
- Lokalizacja: Wrocław
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 cze 2012, 17:13
- Lokalizacja: Wrocław
Kolega chyba nie chce pomóc tylko się pośmiać, każdy się na początku uczy.. troszkę zrozumienia, proszę.
Hmm. Chyba faktycznie zetnę tą długość o 1/3. Będzie lepiej i sztywniej, nie będzie takiego "ramienia" i momentu siły przy pracy.
A własnie, jaką frezarkę kupić? Jakaś najtańsza wystarczy na początek?
Hmm. Chyba faktycznie zetnę tą długość o 1/3. Będzie lepiej i sztywniej, nie będzie takiego "ramienia" i momentu siły przy pracy.
A własnie, jaką frezarkę kupić? Jakaś najtańsza wystarczy na początek?
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Nie śmieję się tylko uśmiecham do konstruktora swobodnie rozwijającego wiotką ale ciekawą maszynkę. 
Dla tej wiotkości też znajdzie się zastosowanie. Wspomniałem o drukarce 3D, być może dałoby się zastosować inną elektronikę niż typowe cnc, ale to zależy od twoich umiejętności (linuxcnc czy pikocnc?). Zależy co chcesz robić.
To co masz na bramie mogłoby być mocowane na różnych wysokościach. Proponuję w bramie dospawać pionowy profil kwadratowy na całej długości, a nie tylko tam gdzie jest osłabienie przez wycięcie. Możesz zrobić jeszcze więcej - jeśli zrobisz prowadnice na bramie jako moduł do przenoszenia łatwiej będzie ci przebudowywać konstrukcję. Rób moduły - łatwiej będzie dopracować konstrukcję.

Dla tej wiotkości też znajdzie się zastosowanie. Wspomniałem o drukarce 3D, być może dałoby się zastosować inną elektronikę niż typowe cnc, ale to zależy od twoich umiejętności (linuxcnc czy pikocnc?). Zależy co chcesz robić.
To co masz na bramie mogłoby być mocowane na różnych wysokościach. Proponuję w bramie dospawać pionowy profil kwadratowy na całej długości, a nie tylko tam gdzie jest osłabienie przez wycięcie. Możesz zrobić jeszcze więcej - jeśli zrobisz prowadnice na bramie jako moduł do przenoszenia łatwiej będzie ci przebudowywać konstrukcję. Rób moduły - łatwiej będzie dopracować konstrukcję.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 681
- Rejestracja: 24 paź 2011, 11:54
- Lokalizacja: Warszawa
pietrek922 - na rysunku zaznaczyłeś czerwonym wsporniki do podstawy maszyny - i na tej wysokości proponował bym uciąć.
(dla jasności... brama = pionowe... niech będzie, że analogia do piłki nożnej gdzie są bramki...)
Maszynka może nie będzie miała metra w osi Z... jednak w stosunku do problemów ze sztywnością maszyny oś Z dla tak wysokiej konstrukcji to dopiero będzie problem.
Niestety nie widzę żadnej możliwości uzyskania konstrukcji która będzie nadawała się do frezowania czegoś twardszego niż powietrze - nie przy tak wysokiej i wiotkiej ramie.
Zrób pierwsza maszynkę o małym ruchu pionowym... wytnie elementy na drugą już lepszą.
Pisząc o wyjęciu śruby napędowej z osi bramy chodziło mi o to aby zachować ciągłość profilu a śrubę z mocowaniami dospawać do jego ściany bocznej.
Alternatywnie można by jeszcze odrobinę poprawić sztywność dodając profil przed/za obecnym, ale przy tej wysokości to i tak będzie wiotkie...
Tak jak już wspomniano powyżej - oprzyj się o bramę i zobacz ile się odchyla.
Optymalnie? nie powinna drgnąć. Jeżeli bujnie się o np. 5mm (fajnie by było...) to dodaj sobie przynajmniej drugie 5mm na końcu osi Z w dolnym położeniu... i wychodzi, że 10mm będzie podróżowała konstrukcja pod naporem materiału zamiast frez wchodzić a materiał.
(dla jasności... brama = pionowe... niech będzie, że analogia do piłki nożnej gdzie są bramki...)
Maszynka może nie będzie miała metra w osi Z... jednak w stosunku do problemów ze sztywnością maszyny oś Z dla tak wysokiej konstrukcji to dopiero będzie problem.
Niestety nie widzę żadnej możliwości uzyskania konstrukcji która będzie nadawała się do frezowania czegoś twardszego niż powietrze - nie przy tak wysokiej i wiotkiej ramie.
Zrób pierwsza maszynkę o małym ruchu pionowym... wytnie elementy na drugą już lepszą.
Pisząc o wyjęciu śruby napędowej z osi bramy chodziło mi o to aby zachować ciągłość profilu a śrubę z mocowaniami dospawać do jego ściany bocznej.
Alternatywnie można by jeszcze odrobinę poprawić sztywność dodając profil przed/za obecnym, ale przy tej wysokości to i tak będzie wiotkie...
Tak jak już wspomniano powyżej - oprzyj się o bramę i zobacz ile się odchyla.
Optymalnie? nie powinna drgnąć. Jeżeli bujnie się o np. 5mm (fajnie by było...) to dodaj sobie przynajmniej drugie 5mm na końcu osi Z w dolnym położeniu... i wychodzi, że 10mm będzie podróżowała konstrukcja pod naporem materiału zamiast frez wchodzić a materiał.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 cze 2012, 17:13
- Lokalizacja: Wrocław
po południu zabrałem się za frezarkę i poprawiłem wiele rzeczy:
pręty podtrzymujące stół wymieniłem z fi10 na fi15, teraz się w ogóle nie uginają, wstawiłem grube stalowe kątowniki trzymające pręty zamiast aluminiowych,
dospawałem kształtownik do bramy, płaskowniki i ściąłem o 1/3 wysokości.
Różnica prętów:


Teraz będzie dobrze? Jeszcze jutro może pojadę po płytę grubszą od wcześniejszej i będę kontynuował robienie 3 osi.
pręty podtrzymujące stół wymieniłem z fi10 na fi15, teraz się w ogóle nie uginają, wstawiłem grube stalowe kątowniki trzymające pręty zamiast aluminiowych,
dospawałem kształtownik do bramy, płaskowniki i ściąłem o 1/3 wysokości.
Różnica prętów:


Teraz będzie dobrze? Jeszcze jutro może pojadę po płytę grubszą od wcześniejszej i będę kontynuował robienie 3 osi.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1507
- Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kristiansund
- Kontakt:
A będziesz coś zmieniał w łożyskowaniu osi, chodzi mi o element który będzie jeździł po tych prętach stalowych, w starej wersji widziałem bodajże nakrętki, tu pasuje coś co nie będzie tarło o stalowe pręty, a będzie się bo nich ślizgało, na forum jest parę maszynek z normalnymi łożyskami kulowymi jeżdżącymi po takich właśnie prętach. może masz tokarza który wytoczy ci tuleje na łożyska pasujące do profilu prowadnicy.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 cze 2012, 17:13
- Lokalizacja: Wrocław