Maszynka 2

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#71

Post napisał: Rayford » 19 lut 2010, 12:40

cnccad pisze:Jak jest przekaźnik otwarty przy zapalaniu to nie ma prawa się nic dziać
Właśnie nie mam przekaźnika rozłączającego podczas pilota, a to dlatego, że przy poprzednich dwóch palnikach działało bezproblemowo, ale teraz przerobię i zrobię tak aby z opóźnieniem układ podpinał się sam, można byłoby dodać jeszcze jeden kontaktron w cewce do tego celu i dodatkowo programowo zrobię zwłokę czasową regulowana w milisekundach do 3s jak wcześniej pisałem ... a z tym przepaleniem palnika to może czysty przypadek i nic nie ma wspólnego z podłączonym pomiarem...
zasilanie Twojego układu pomiarowego ... nie jest w jakiś sposób połączone z częścią mocy źródla
jeśli jest połączenie to tylko masą.

Na zdjęciu mój układ wysokościowy I tak: na zacisku górnym pierwsze trzy śrubki to wyjścia do komputera, następne trzy śrubki wyjście na dwa przyciski do podnoszenia i opuszczania palnika. Dolna listwa: pierwsze dwie śrubki wejście napięcia z plazmy z dzielnika napięcia około 4.5V, następne dwa zaciski to wyjście na miernik do kalibracji urządzenia, następne trzy wyjście przekaźnika i ostatnie dwa zasilanie urządzenia 12v

Na obudowie wyświetlacz LCD, dwa przyciski góra dół , dioda kontrolna działanie procesora ...

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3551
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#72

Post napisał: cnccad » 19 lut 2010, 19:33

To wygląda na to że pomiar nie był seperowany . Masa Ci zamykała obwód :?:
Hm , trochę dziwne ale możliwe.
Żeby pomiar był taki jak należy to nie ma prawa być zasilanie w kaki kol wiek sposób połączone z częścią pomiarową oraz wydaje się mi że skoro się to uszkodziło to źródło prądu nie posiada przekaźnika rozłączającego pilota lub …
Nie masz obwodu pilota a obwód pomiarowy zamykał dyszą obwód prądowy co doprowadziło do uszkodzenia palnika i co jest prawdopodobne.
To znaczy …
Że przewód podłączony do dyszy nie może pracować w obwodzie pilota a tylko układu wykrywania kontaktu dyszy z materiałem ( kontrola stykowa ).
I
Jeżeli było pod to podłączone urządzenie pomiarowe to doprowadziło do uszkodzenia palnika.
Czy możesz pokazać zdjęcie jakie są podłączone przewody :?:
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#73

Post napisał: Rayford » 19 lut 2010, 23:22

cnccad pisze:wydaje się mi że skoro się to uszkodziło to źródło prądu nie posiada przekaźnika rozłączającego pilota
Mi wydaje się że jest stycznik do pilota widać przy zapłonie jak na stykach iskrzy, ale nie jestem pewien przyjrzę się temu jutro...
cnccad pisze:Czy możesz pokazać zdjęcie jakie są podłączone przewody
Mówię ci, że miałem podłączone tak jak masz na schemacie, jeden przewód podpięty do grubego przewodu który idzie na elektrodę a drugi do drugiego przewodu który idzie z selenów na zacisk masowy ... jutro obejrzę dokładnie może jakieś foty zrobię... Druga sprawa czemu pomiar działał w poprzednich palnikach i nic się nie działo i podłączone jest tak samo...?

Rozbiorę jutro oryginalny palnik od tego źródła i zobaczę czym się rożni od obecnego...

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3551
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#74

Post napisał: cnccad » 20 lut 2010, 08:09

Hm …
Wiem, wiem …pytam po kilka razy ale jak robie kilkadziesiąt rzeczy naraz to tak jest.
Wydaje mi się że musiał na palniku się zaniżyć stan izolacji i po podłączeniu pomiarówki ( dodatkowy obwód równoległy ) stworzyła Ci się wypadkowa i palnik dlatego miał problemy z odpaleniem a HV szukało najsłabszego miejsca i znalazło go w tym miejscu gdzie masz wypalenie.
Druga opcja , to taka że zostało zakłócone otwarcie zaworu powietrza. Ale to byś usłyszał na pewno.
Piszesz o innych palnikach. Co masz na myśli „poprzednie palniki” ?? Jakieś inne typy ??
Może ten palnik jest tak zwanym palnikiem "przeskokowym".
Działa na tej zasadzie że do niego się podłącza dwa przewody elektryczne i dysza na chwilę pracuje jako elektroda tylko po to by pomóc w przeniesieniu łuku elektrycznego plazmy do materiału a następnie pod wpływem ciśnienia powietrza się rozłącza.
Wówczas HV nie odpala bo nie ma jak odpalić ….pomiar go zamyka zaniżając rezystancję obwodu i HV nie umie wystartować.
Ale te palniki to rzadkość …
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#75

Post napisał: Rayford » 23 lut 2010, 20:15

Ukończyłem w końcu swoja płytę główna na dwa port LPT... teraz w skrzynce będzie porządek bo na razie to wszystko na sznurkach wisi i łatwo o jakieś zwarcie...

Nadeszły już nowe części do palnika ... aż strach go podłączać po ostatnich fajerwerkach ... :wink:

Obrazek

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3551
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#76

Post napisał: cnccad » 23 lut 2010, 20:22

odwagi :wink: ...
Tylko zrób seperację dla pomiarówki :!:
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#77

Post napisał: Rayford » 26 lut 2010, 15:53

Załammy, zrezygnowany, ręce opadły... chciałem pilnie kilka elementów wyciąć, nie podłączałem żadnej elektroniki aby mieć pewność, że potnę... po kilku cięciach znów iskra przeskoczyła w środku palnika, całe szczęście że nie groźnie przepalił się jeden element wymienny... miałem zapasowy... zmieniłem i dokończyłem palenie ... ale tak nie powinno być ... chyba ten palnik jest do d...

Zaobserwowałem jeszcze jedną rzecz... zdarza się czasami roztopiona kulka stali toczy się przed palnikiem....????
Ostatnio zmieniony 26 lut 2010, 20:08 przez Rayford, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3551
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#78

Post napisał: cnccad » 26 lut 2010, 19:45

Czyli uszkadza się przy starcie??
Zwróć uwagę na to czy część kontaktowa dyszy nie nosi jakiś nadpaleń i czy za każdym razem włącza się powietrze w pierwszym cyklu rozruchu.
Jeżeli się powietrze nie włącza to trzeba sprawdzić dlaczego tak jest.
Jeżeli na dyszy są nadpalenia w miejscu gdzie musi mieć kontakt z pozostałą częścią palinka to też trzeba sprawdzić dlaczego go nie ma. Brak kontaktu , to podstawa do uszkodzenia palnika.
Przy każdorazowym składaniu palnika , jaki kol wiek by nie był należy zwrócić uwagę łatwość złożenia. Czyli że elementy pasują do siebie z łatwością i nie są po złożeniu luźne.
Łuk przyszłej plazmy zawsze przeskoczy w miejscu najbliższym dwóch elektrod.
Czyli teoretycznie koniec elektrody i lej wewnętrzny dyszy to miejsce przeskoku i zainicjalizowania łuku plazmy a następnie samej plazmy.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#79

Post napisał: Rayford » 26 lut 2010, 20:36

cnccad pisze:Czyli uszkadza się przy starcie??
Tak oczywiście teraz i poprzednio uszkodzenie powstało przy starcie .... powietrze to raczej zawsze leci bo otwiera się z kilku sekundowym wyprzedzeniem to bym raczej zauważył ....

Czy może być coś takiego, ze te wysokie napięcie jest za wysokie lub za małe do tego palnika ?

Może cnccad byś rzucił okiem z bliska na ten palnik, mogę ci go wysłać ...?

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3551
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#80

Post napisał: cnccad » 26 lut 2010, 21:39

Mogę rzucić okiem …
Czy za wysokie , czy za niskie to prawda jest taka że o skuteczności zapłonu decyduje zawsze i tylko zawsze to miejsce gdzie występuje do danego wysokiego napięcia najmniejsza rezystancja o ile ona nie jest obwodem zwarciowym.
To znaczy to co pisałem wcześniej … dwie zbliżone do siebie elektrody w najbliższym punkcie i tam musi przeskoczyć łuk.
Możesz wysłac nawet ten uszkodzony jak jest taki sam jak obecny.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”