Maszynka 2

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.
Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#51

Post napisał: cnccad » 18 lut 2010, 08:21

Wiem … wiem … miałem nie pisać już na tym poście ale jak widzę takie " doradztwo " to ręce opadają.
Na początku w drodze wyjaśnienia …. Nigdy nie napisałem że są palniki UNIWERSALNE a to że idzie dobrać palnik do źródła to coś innego niż palnik uniwersalny.
Są palniki z regulowana długością elektrody. I w tym palniku reguluje się elektrodę do długości łuku elektrodę oraz do kąta przepływu powietrza ciśnienie.
To jest między innymi seria głowic tnących CPM200 do CPM720 z pominięciem CPM360.
Takie głowice produkuje SAF, MESSER , HYPERTHERM , KIELBERG itd. To jest standard w produkcji takich głowic. Sam też zrobiłem już takie głowice mając tylko do dyspozycji dyszę i dyfuzor. Jaka to elektroda ?? bardzo podobna do TIG-owskiej. Tyle że inny kąt ostrzenia i inna średnica.
Połączenie elektryczne dyszy …. W 99% rozwiązań dysze są łączone elektrycznie. Niektórych rozwiązaniach jest dodatkowo micro-switch z dwoma przewodami jako układ potwierdzający poprawność złożenia palnika.
Jeżeli maszyna ma układ HF , HV lub odpala zwarciowo ma na pewno podpięty przewód do dyszy.
Dlaczego ??
HF, HV tu się inicjalizuje pilot i musi pierwsze zajarzenie nastąpić od dyszy do elektrody , po czym zostaje „wydmuchane” na zewnątrz dyszy przez jej otwór i powodując palenie się plazmy po za dyszą przy jakimś tam prądzie.
Następnie ten łuk plazmowy po dotknięciu materiału przechodzi w łuk tnący gdzie rośnie zazwyczaj prąd a maleje napięcie i wówczas załącza się układ pomiarowy odległości dyszy od materiału. I nie występują tu żadne zmienne napięcia. To są brednie !!!!
Zmienny napięciem nie potnie się. To jest fizyka i nie da rady tego zrobić inaczej jak napięciem stałym. A dlaczego układ pomiarowy jest odłączony??

1. Start HF, HV może spowodować uszkodzenie automatyki
2. Prawo Ohma … Natężenie prądu stałego I jest proporcjonalne do całkowitej siły elektromotorycznej w obwodzie zamkniętym lub do różnicy potencjałów (napięcia elektrycznego U) między końcami części obwodu nie zawierającej źródeł siły elektromotorycznej. Więc skracając łuk elektryczny ( w naszym przypadku plazmowy ) przy np. zadanej wartości 100V obniżając palnik do materiału i kontakcie z nim to napięcie maleje (np. osiąga 85V w zalezności od odległości dwóch elektrod jak elektroda własciwa i materiał cięty ) a prąd rośnie. Nie inaczej.

I dlatego że nie zostało ustabilizowane napięcie ( długość łuku ) to układ pomiarowy jest odłączony od pomiaru napięcia po między elektroda a materiałem. Dojazdy , odjazdy i przebicie są realizowane na zasadzie pomiaru czasu. Więc nie zmieniajmy praw fizyki.
Również nie prawdą jest długość HF,HV 3s. Gdzie to jest napisane i kto takie cos wykonuje??
Start HV i HF będzie tak długi do póki nie zostanie zainicjalizowany łuk pilotujący. I to może trwać np. 0,1s.
Owszem …
Stosuje się ograniczenie czasowe do np. 20s bo gdy nie idzie zainicjalizować łuku np. przez nadmierna wilgoć w powietrzu plazmo twórczym to żeby się automatycznie urządzenie wyłączyło. I na czas inicjalizacji łuku pilota są wówczas wyłączane układy pomiarowe a tylko działają układy czasowe lub mechaniczne w prostszych rozwiązaniach.
Układ czasowy , można zbudować na prostym PLC ( np. LOGO) lub przekaźnikach czasowych. Należy jednak pamiętać że w układzie gdzie występuję HV,HF muszą być zastosowane przekaźniki wysoko napięciowe.Czyli chodzi mi o przekaźnik podłączony do dyszy.
Trochę inaczej to wygląda w układzie zajarzania zwarciowego. Też czasy to realizują , też jest pomiar odłączony ale w obu przypadkach na pewno pracuje układ pomiaru zainicjalizowania za zwyczaj wykonany do pomiaru prądu napięcia jałowego pilota. Bo to przez pomiar obciążenia ( prądu ) jest wykrywany łuk że pracuje.
Po transferze łuku do materiału dysza jest odłączona ( pilot przestaje działać ) a włącza się pomiar napięcia łuku po między elektrodą a materiałem ( też właściwie elektrodą )
Ale nie ma żadnych napięć zmiennych w tym układzie i nigdy nie występują !!
Nawet kierunek napięcia się nie zmienia a tylko się zmieniają jego wartości. ( czyli występuje napięcie stałe o innej wartości niż właściwa czyli napięcie robocze )
We wszystkich tych cyklach występują inne cykle jak przepływy powietrza włączony w pierwszej kolejności itd...
To wszystko to są cykle pracy. Nie zachowanie ich będzie powodowało szereg problemów.
Teraz znikam z tego postu , bo serce sie kraje jak czytam o jakiś 3s itd. i po prostu dziś to przeczytałem i nie wytrzymałem.
Sorry...
Nie lubię jak ktoś pisze coś nie wiedząc co pisze przy okazji nie czytając ze zrozumieniem. A tak naprawdę nie pomaga bo żadnych konkretów nie daje swoimi wypowiedziami.

Co do projektu kolegi Piotra.R …. Jest to dobry układ ale skomplikowany przy budowie.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2010, 07:03 przez cnccad, łącznie zmieniany 2 razy.


Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

Tagi:


centro
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 158
Rejestracja: 26 sty 2010, 21:15
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

#52

Post napisał: centro » 18 lut 2010, 09:50

Pozostawię to bez komentarza

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#53

Post napisał: Rayford » 18 lut 2010, 10:05

Ale nie ma żadnych napięć zmiennych w tym układzie i nigdy nie występują !!
No tak a ja przydzieliłem punkt za to... :wink:

Trochę tu nie rozumiem ... piszesz, że podczas łuku pilotującego nie powinno być żadnych podłączonych układów pomiarowych... a dalej piszesz że do puki łuk główny nie zapali się to maszyna nie ruszy do puki nie dostanie sygnału, że łuk główny zajarzył się ... to skąd ma pochodzić ten sygnał jak nic nie można podłączyć na tą chwilę ?

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#54

Post napisał: cnccad » 18 lut 2010, 10:16

Zajarzenie łuku …. To już spawa źródła prądu. Tu za zwyczaj żadne sygnały nie wychodzą na zewnątrz. Są maszyny które maja te informację wyprowadzoną na zewnątrz ale nie HP1650 , chinczyki…. To są już bardzo za awansowane maszyny.
W Twoim przypadku to źródło samo identyfikuje kiedy ma wyłączyć HF , HV i to jego wewnętrzny układ pomiarowy ( ten układ nie ma podłączeń do zewnętrznych urządzeń ) . Jego, tego układu pomiarowego po prostu nie bierz pod uwagę. To jest wewnętrzna sprawa źródła i jego konstrukcji.
Ciebie jedynie może interesować potwierdzenie na rozpoczęcie ruchu przez napędy wychodzące ze źródła prądu wówczas gdy nastąpi transfer pilota do materiału i rozpocznie się cięcie. Czyli źródło daje polecenie np. START MVT i napędy ruszają po swoich zaprogramowanych trajektoriach.
Jak urządzenie tego nie ma to można to samemu wykonać po przez no nawinięcie cewki z drutu 10 kw. Na średnicy 40mm i umieszczenia we wnętrzu kontraktrona który to będzie w chwili osiągnięcia prądu cięcia się zwierał potwierdzając tym komendę START MVT. W tej cewce pod wpływem obciążenia rośnie prąd i wytwarza się pole magnetyczne działające na kontrakton. ( to jest oczywiście tylko przykład ale skuteczny przykład )
Ale start HV,HF to wewnętrzna sprawa urządzenia. Jakie masz źródło ??

Centro … policzyłem jaką wartość by musiało mieć napięcie zmienne podczas transferu pilot/cięcie. Jeżeli źródło nominalnie daje 85V to żeby przy transferze wszystko poszło jak należy musiało by się pojawić ok. 3000V.
Dlaczego ??
Palnik się podnosi więc napięcie musi urosnąć bo w zmiennym napięciu występuję sinusoida o częstotliwości „XX” Hz. Więc nastąpi przy tym napięciu ( 85V ) zerwanie łuku.
Napięcie stałe … nie ma sinusoidy i dlatego jego charakterystyka jest taka że jest „ciągliwe” do jakiś tam krytycznych wartości.
Zobacz sobie różnicę przy spawaniu TIG napięciem DC i napięciem AC. Jak sinusoidę podnosisz ( budujesz jej częstotliwość ) to łuk się wydłuży a to dlatego że się zagęszczają gaśnięcia i wzrosty napięcia. Ale w plazmach nie ma takiego układu !! Plazma ma zbyt dynamiczny łuk elektryczny ( to jest właściwość powstająca przy cyklu przebijania ) i jak to sobie wyobrażasz …. Maszyna się przebija to rośnie częstotliwość sinusoidy na przebijaniu a jak już tnie to pracuje tylko na DC ??
Kto i w jakim celu by sobie tak komplikował życie :wink: przy zwykłej plaźmie ??
Nawet żadna z tabel nie podaje wartości napięć zmiennych .... dla palnika.
WIęc nie ma potrzeby komentowania tego. Masz rację. Nie komentuj.

Nie twierdzę że nie masz pojęcia. Ale błądzisz i wprowadzasz szereg informacji gdzie ludzie nie wtajemniczeni w ten temat będa szukać czegoś czego nie ma w ich prostych urządzeniach.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


centro
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 13
Posty: 158
Rejestracja: 26 sty 2010, 21:15
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

#55

Post napisał: centro » 18 lut 2010, 10:46

Ciekawy jestem tylko dla czego w moich maszynach taki układ się sprawdza. Podczas przebicia odczyty napięcia się zmieniają choćby dla tego że napięcie mierzone jest uzależnione od wysokości palnika i dlatego stosuję zwołkę. Układ THC zaczyna działać od chwili kiedy palnik osiągnie wysokość pożądaną. Od kilku lat nie miałem problemów związanych z układem regulacji oraz przebijaniem. No ale oczywiście przyjmuję krytykę i porozmawiam z moim THC aby przestał działać :)

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#56

Post napisał: cnccad » 18 lut 2010, 10:59

No i …
Kolego , przecież napisałem Napięcia przy plazmie są dynamiczne. I To że odczyty się zmieniają to wcale nie znaczy że to sa napięcia zmienne. Jak Ci w baterii 9V napięcie spadnie do 8V to napiszesz że w niej jest napięcie zmienne ?? Zmieniają się pod wpływem obciążenia ale nie są to napięcia zmienne !! Prawo Ohma … tego co go spora część nas nie lubiła w szkole.
Napięcie DC to napięcie stałe , Napięcie AC to napięcie zmienne, a napięcie stałe DC , dynamiczne to takie nie ustabilizowane.
Ale napięciem zmiennym się nie tnie. Nawet aluminium gdzie spawanie się odbywa właśnie napięciem AC.
Myślę że nawet HV który wygeneruje napięcie zmienne nie spowoduje zajarzenia łuku pilota tylko będzie „kichał”.

W gniazdku masz 230V 50Hz ... to jest zmienne napięcie.
Jak przy parametrach dla plazmy się nie pojawia napis "Hz" lub "AC" lub "~" to się przyjmuje że jest tam napięcie DC czyli stałe.
Ostatnio zmieniony 18 lut 2010, 11:03 przez cnccad, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#57

Post napisał: Rayford » 18 lut 2010, 11:03

cnccad pisze:W tej cewce pod wpływem obciążenia rośnie prąd i wytwarza się pole magnetyczne działające na kontrakton.
...ale jak nic nie mogę podłączyć w chwili zajarzenia to i tej ceki też nie ? chyba że ta cewka ma być włączona szeregowo w wysokie napięcie ... ?
cnccad pisze:Jakie masz źródło ??
źródło jakie posiadam to jak na zdjęciach, do cięcia ręcznego posiada tylko dwa zakresy ... być może mozna do robić więcej zakresów, na ostatnim zdjęciu widać zaciski z nie podłączonymi do nich kabelkami, zaś uzwojenie pierwotne jest do nich doprowadzone, są porobione odczepy uzwojeń, ale kto to do tego dojdzie...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#58

Post napisał: cnccad » 18 lut 2010, 11:18

cewka z kontraktronem jest na stałe wpięta w masę. Czyli w obwód gdzie jest podłączony materiał cięty. Na wyjściu kontratrona wpinasz szeregowo wysoko napięciowy przekaźnik dla bezpieczeństwa lub inny układ który zagwarantuje że HF, HV nie przejdzie dalej jak za urządzenie , czyli źródło. Reszta to sekwencje czasowe.
W tym urządzeniu masz prostownik selenowy. Bardzo cenny prostownik i w obecnych czasach to rzadkość.
To urządzenie jest przewidziane do pracy z palnikami ręcznymi. Firma haris … może trzeba napisać do nich o manuala lub DTR??
Ja nie widzę tu żadnych układów które by potwierdziły sygnałem to o czym piszemy. Ale nie twierdzę że tego nie ma.
To jest źródło 100A ??
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 37
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#59

Post napisał: Rayford » 18 lut 2010, 11:31

cnccad pisze:To jest źródło 100A ??
Tak

[ Dodano: 2010-02-18, 11:41 ]
Jest jeszcze jakas płytka z elektroniką

Obrazek

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 32
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#60

Post napisał: cnccad » 18 lut 2010, 11:48

więc cewka powietrzna z 8 zwojami nawiniętych drutem miedzianym 16kw na średnicy 25m.
Będzie już działać od 25A a max. prąd przewodności tego "przekaźnika " to 150A.
W środku cewki umieszczasz kontraktron ( może być zalany żywicą ) Cewka ma być wpięta w szereg z przewodem masowym.
Dlaczego masowym ??
Bo ona ( masa ) ma załączyć ten kontaktron jak nastąpi transfer i wzrośnie prąd.
Wówczas włącza potwierdzenie i CNC to odbiera jako zgodę na ruch ( START MVT )
Oczywiście trzeba to dobrze zabezpieczyć bo wysokie napięcie zawsze sobie znajdzie miejsce do przebicia i może coś uszkodzić w np. CNC.
Ja bym osobiście założył przekaźnik wysokonapięciowy plus optoizolację.
ok....
znikam z tego postu bo za bardzo mieszam :wink:

ta płytka to chyba płytka cyklów. Ona własnie może zarządzać kiedy ma sie wyłaczyć HV,HF.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”