Tokarka Hobbymat MD65
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 cze 2010, 15:23
- Lokalizacja: Stargard szczeciński
Dzieki za info zacharius.
Temat łożysk w korbkach, imaków, DRO czy falownika na razie odpuszcze.
Dzisiaj sie chwile grzebalem regulowalem jeszcze te korbki pozniej cos tam przetoczylem kawalek aluminiowego preta no i wychodzi, ze trzeba bedzie jeszcze cos wyregulowac.
Mianowicie pret ok 8mm srednicy mial poczatkowo. dlugi moze na 15cm. Wystawilem ok 5cm z uchwytu i powoli go zbieralem. Wyszlo, przy uchwycie 7,5mm na konciu 7,8mm.
No wiec mysle, zawierce od czola i dam kieł obrotowy jako podpórkę.
Wiec preta schowalem praktycznie calego w uchwyt, na koni zamocowalem futerko i centre drill(jak to po polsku?). Nawiercilem. zamocowalem znowu kiel obrotowy, preta wystawilem 5-6cm, podparlem, wszystko poblokowane oprocz posuwu wzdłużnego i zbieramy.
Zebralem troche wiecej i ku mojemu zdziwieniu tym razem stozek jest w druga strone Przy uchwycie 6,88mm na koncu 6,72mm.
CO jest do du**. Futerko jakies polskie i widac ze bardzo zmeczone
Szczeki w uchwycie tokarskim wewnatrz troche podziabane pewnie trzeba bedzie przeszlifowac.
Przydaloby sie zajrzec do lozysk wrzeciona gdyz jest minimalny luz podczas obracania uchwytu CW-CCW.
Nie mam czujnika zegarowego jeszcze wiec ciezko mi sprawdzic ewentualne bicie.
Noze sa do tępe i poszczerbione tazke tym tez trzeba bedzie sie zajac.
Nie mniej jednak wracajac do tematu. Nie zauwazylem aby byly jakies mozliwosci regulacji w koniku, wrzecionie, sankach itp. W instrukcji tez nie ma o tym ani slowa.
Jakies pomysly?
Temat łożysk w korbkach, imaków, DRO czy falownika na razie odpuszcze.
Dzisiaj sie chwile grzebalem regulowalem jeszcze te korbki pozniej cos tam przetoczylem kawalek aluminiowego preta no i wychodzi, ze trzeba bedzie jeszcze cos wyregulowac.
Mianowicie pret ok 8mm srednicy mial poczatkowo. dlugi moze na 15cm. Wystawilem ok 5cm z uchwytu i powoli go zbieralem. Wyszlo, przy uchwycie 7,5mm na konciu 7,8mm.
No wiec mysle, zawierce od czola i dam kieł obrotowy jako podpórkę.
Wiec preta schowalem praktycznie calego w uchwyt, na koni zamocowalem futerko i centre drill(jak to po polsku?). Nawiercilem. zamocowalem znowu kiel obrotowy, preta wystawilem 5-6cm, podparlem, wszystko poblokowane oprocz posuwu wzdłużnego i zbieramy.
Zebralem troche wiecej i ku mojemu zdziwieniu tym razem stozek jest w druga strone Przy uchwycie 6,88mm na koncu 6,72mm.
CO jest do du**. Futerko jakies polskie i widac ze bardzo zmeczone
Szczeki w uchwycie tokarskim wewnatrz troche podziabane pewnie trzeba bedzie przeszlifowac.
Przydaloby sie zajrzec do lozysk wrzeciona gdyz jest minimalny luz podczas obracania uchwytu CW-CCW.
Nie mam czujnika zegarowego jeszcze wiec ciezko mi sprawdzic ewentualne bicie.
Noze sa do tępe i poszczerbione tazke tym tez trzeba bedzie sie zajac.
Nie mniej jednak wracajac do tematu. Nie zauwazylem aby byly jakies mozliwosci regulacji w koniku, wrzecionie, sankach itp. W instrukcji tez nie ma o tym ani slowa.
Jakies pomysly?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2135
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Cały test.mnap89 pisze:CO jest do du**.
Nie rób tego na pręcie 8mm tylko na jak najgrubszym wałku.
Tak cienki pręt bez podparcia będzie odpychany podczas skrawania i wyjdzie ci stożek cieńszy przy uchwycie
Po podparciu jak konik jest przesunięty w kierunku noża wyjdzie stożek odwrotnie (cieńszy przy koniu) i w takim wypadku wystarczy przesunąć/ustawić konik i będzie git .
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 cze 2010, 15:23
- Lokalizacja: Stargard szczeciński
Ok, a w jakis posob mozna dokonac tej regulacji? Nie zauwazylem zadnych mozliwosci ustawienia polozenia konika. Ani na tokarce ani w instrukcji.rdarek pisze: Po podparciu jak konik jest przesunięty w kierunku noża wyjdzie stożek odwrotnie (cieńszy przy koniu) i w takim wypadku wystarczy przesunąć/ustawić konik i będzie git .
Sam konik jest jednym elementem. Posiada 3 śruby. Jedna do blokowania tulei, oraz dwie w podstawie - jedna rozporowa druga zaciskowa.
Jeszcze jedna informacja taka, ze tokarna na razie nie jest przymocowana do stolu ale nie wiem czy ma to znaczenie.
Jedno co mi przychodzi do glowy to mozebyc nie równo złożony element ktorym "spina" element prowadzacy, srube pociagowa oraz podstawe.
Ok sprobuje na wiekszym elemencie i moze stalowym.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 cze 2010, 15:23
- Lokalizacja: Stargard szczeciński
Udalo mi sie to naprostowac.
Wystarczylo poluzowac srube trzymajaca łoże(?) z prawej strony. samo łoże delikatnie odepchnąć od siebie(od noża) i dokręcic srube.
Efekt. Przetoczylem 10 cm pręt fi22mm wykonany z magnezu - dlugosc toczenia nie wiem moze z 7-8cm. Srednica przy uchwycie 21,08mm przy koniuk 21,08.
Wiadomo mierzone suwmiarką wiec same pomiary tez pozostawiaja do zyczenia, aczkolwiek jest lepiej niz bylo.
Trzeba bedzie zaopatrzyc sie w czujnik zegarowy.
Mozecie jakis polecic? Czytałem ze chinski LINKS jest dosc dobry. z tym ze na allegro sa chyba 3 sztuki i wszystkie uzywane
Głowne zalozenie tokarki to obrączki złoto, srebro. Glownie kablibrowanie, jakies rowki czy cos. No ale trzeba bedzie dorobic uchwyt i tulejki rozporowe. Do tego moze jakies inne drobne narzedzia złotnicze. Takze nic kosmicznie precyzyjnego.
Wystarczylo poluzowac srube trzymajaca łoże(?) z prawej strony. samo łoże delikatnie odepchnąć od siebie(od noża) i dokręcic srube.
Efekt. Przetoczylem 10 cm pręt fi22mm wykonany z magnezu - dlugosc toczenia nie wiem moze z 7-8cm. Srednica przy uchwycie 21,08mm przy koniuk 21,08.
Wiadomo mierzone suwmiarką wiec same pomiary tez pozostawiaja do zyczenia, aczkolwiek jest lepiej niz bylo.
Trzeba bedzie zaopatrzyc sie w czujnik zegarowy.
Mozecie jakis polecic? Czytałem ze chinski LINKS jest dosc dobry. z tym ze na allegro sa chyba 3 sztuki i wszystkie uzywane
Głowne zalozenie tokarki to obrączki złoto, srebro. Glownie kablibrowanie, jakies rowki czy cos. No ale trzeba bedzie dorobic uchwyt i tulejki rozporowe. Do tego moze jakies inne drobne narzedzia złotnicze. Takze nic kosmicznie precyzyjnego.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 cze 2010, 15:23
- Lokalizacja: Stargard szczeciński
Zacharius, A jaki dokladnie kupiles ten uchwyt?
Ja jeszcze czekam na czujnik zegarowy zanim dokonam jakich konkretniejszych pomiarow.
Jedno co zauwazylem to mam uchwyt 85mm z "kluczem" 63mm. Przegladalem z ciekawosci oferty uchwytow 85 mm jak na lekarstwo. Fakt jest bison ale cena kosmiczna.
Pewnie zamontowanie 80mm wiaze sie z dorobieniem nowej tarczy zabierakowej?
Ja jeszcze czekam na czujnik zegarowy zanim dokonam jakich konkretniejszych pomiarow.
Jedno co zauwazylem to mam uchwyt 85mm z "kluczem" 63mm. Przegladalem z ciekawosci oferty uchwytow 85 mm jak na lekarstwo. Fakt jest bison ale cena kosmiczna.
Pewnie zamontowanie 80mm wiaze sie z dorobieniem nowej tarczy zabierakowej?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 11592
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Tego i tak czujnik Ci nie pokaże - potrzebny mikrometr. ale czujnik i tak jest wręcz niezbędny i do ustawiania geometrii maszyny, i detalu w uchwycie, i pomiaru przesunięć sanek przy bardzo dokładnych robotach(zamiast skali) itd..mnap89 pisze:Efekt. Przetoczylem 10 cm pręt fi22mm wykonany z magnezu - dlugosc toczenia nie wiem moze z 7-8cm. Srednica przy uchwycie 21,08mm przy konik 21,08.
Wiadomo mierzone suwmiarką wiec same pomiary tez pozostawiają do życzenia, aczkolwiek jest lepiej niż było.
Trzeba będzie zaopatrzyć się w czujnik zegarowy.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2560
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
jesli sie nie myle to mam taki zgodny z DIN6350mnap89 pisze:Zacharius, A jaki dokladnie kupiles ten uchwyt?
Pewnie zamontowanie 80mm wiaze sie z dorobieniem nowej tarczy zabierakowej?
http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-4-szc ... 40365.html
aczkolwiek trochę drożej (+60zl) można kupić już bizona 80ke - 3204-80
zabierak raczej trzeba będzie dorobić inny, ale zawsze można najpierw wypróbować szlifowanie szczęk zanim się zacznie rozwałkę.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 20
- Rejestracja: 24 cze 2010, 15:23
- Lokalizacja: Stargard szczeciński
Ok. Przyszedl diatest. Straszny zlom jesli ktos mnie pyta o zdanie. Znaczy dziala ale chodzi dosc topornie. Na razie musi byc aletrzeba bedzie poszukac lepszy miernik.
Tak czy siak. Sprawdzalem odchylki na zewnatrz 0,025mm, od czola 0,015, stozek 0,01. Chyba nie jest najgorzej? Czy cos z tym robic?
Uchwytu jeszcze nie sprawdzalem. Uszkam jakiegos preta szlifowanego. Gdzie takie cos znalezc? Allegro swieci pustkami ale zle haslo wyszukuje
Zastanawiam sie poniewaz jest taki luz przy zmianie kierunku obrotu wrzeciona. Niewielki ale wyczuwalny reka. Wydaje mi sie ze nie ma to znaczenia przy toczenia, no ale nie wiem? Jakies rady?
Jeszcze co ciekawe w tokarce byly zalozone paski 8x400 i zeby pasowaly to kolo pasowe na wrzecionie bylo odwrocone wiec obroty sie nie zgadzaly z rospiska. Zamowilem paski wg instukcji 375 i 425. Ktorszy na wrzeciono i kolo posrednie a dluzszy na silnik i kolo posrednie. Nie wiem czemu ale krotki jest ok ale dlugi jest za dlugi. Kola wygladaja na orinalne. Pasek dlugosc tez sie zgadza... chyba ze tak ma byc? Na te chwile wstawilem 400 na silnik i kolo posrednie tak wydaje sie ze oba paski sa dobrze naciagniete. A jak to wyglada u was?
Tak czy siak. Sprawdzalem odchylki na zewnatrz 0,025mm, od czola 0,015, stozek 0,01. Chyba nie jest najgorzej? Czy cos z tym robic?
Uchwytu jeszcze nie sprawdzalem. Uszkam jakiegos preta szlifowanego. Gdzie takie cos znalezc? Allegro swieci pustkami ale zle haslo wyszukuje
Zastanawiam sie poniewaz jest taki luz przy zmianie kierunku obrotu wrzeciona. Niewielki ale wyczuwalny reka. Wydaje mi sie ze nie ma to znaczenia przy toczenia, no ale nie wiem? Jakies rady?
Jeszcze co ciekawe w tokarce byly zalozone paski 8x400 i zeby pasowaly to kolo pasowe na wrzecionie bylo odwrocone wiec obroty sie nie zgadzaly z rospiska. Zamowilem paski wg instukcji 375 i 425. Ktorszy na wrzeciono i kolo posrednie a dluzszy na silnik i kolo posrednie. Nie wiem czemu ale krotki jest ok ale dlugi jest za dlugi. Kola wygladaja na orinalne. Pasek dlugosc tez sie zgadza... chyba ze tak ma byc? Na te chwile wstawilem 400 na silnik i kolo posrednie tak wydaje sie ze oba paski sa dobrze naciagniete. A jak to wyglada u was?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2269
- Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
- Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy
http://allegro.pl/pret-chromowany-stalo ... 06996.htmlmnap89 pisze:Uszkam jakiegos preta szlifowanego. Gdzie takie cos znalezc? Allegro swieci pustkami ale zle haslo wyszukuje