Wiesz że lubię się po przekomarzać ale wszystko ma jakieś granice.
Tokarka CNC diy
-
qqaz
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 2412
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.MlKl pisze: Żeby maszyna była precyzyjna, musi dostać śruby kulowe. .
Głownie problem występuje w luzie nawrotnym podczas frezowania. Ale tokarka z natury pracuje w jedną stronę - zawsze jest powrót na początek i roboczy ruch do przodu z samoistnym kasowaniem luzu.
W starszych obrabiarkach wręcz nie przejmowano się luzem tylko obciążano śrubę wstępnym napieciem od strony obciążenia roboczego.
Do dzisiaj takie rozwiazania są stosowane w lżejszych maszynach np w szlifierkach.
Dla rozwiązania klasy home przyczepiłbym sprężynę gazową i po kłopocie.
Ważniejsze jest aby mocowania łożysk i nakrętki były sztywne, dobrze i czysto przylegające, a napędzany element miał gładkie prowadnice
-
dziabi3
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 10
- Posty: 874
- Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
- Lokalizacja: xxx
kolego przeczytaj dalej mojego posta , to było napisane ironicznieIMPULS3 pisze:Z takim podejściem to to forum umrze.dziabi3 pisze: Może i masz racje a raczej na pewno niejednokrotnie nie warto komuś coś tłumaczyć bo po co lepiej dla siebie zachować i wziąć do grobu.
DO KAMAR
Biedaczku kochany zrobiłeś z siebie taką straszną ofiarę a ja brzydki tak cię strasznie bluzgam i obrażam oj oj oj oj
ja brzydki i straszny idę się wybatożyć za to
Mi się nie chce szukać postów i selekcjonować ich tak aby wyszło na moje że to ty na mnie najeżdża
Mam propozycje ja jawnie i świadomie piszę że cie nie lubię i tyle , ty też tak rób i unikajmy się na tym forum
A niku nie będę zmieniał aby się tobie przypodobać chyba bym musiał mocno pocałować ścianę z rozpędu
MIKI
i znowu masz racje całkowitą , ja pracuje u kogoś klepie potężne partie detali jaki i nietypowe detale które z racji kształtu są na manualnej nie do-wykonania w danej dokładności lub zajęło by to dużo czasu , jestem sam w sobie serwisantem tych maszyn i podążam ciągle za nowościami które oferują panowie z cslab i samego artsoftu
i dlatego na te maszyny poszło tyle kasy i staram się cały czas wszystkim właśnie to uświadomić , a w wątku w którym kamar pisał o zaleta cnc , też to chciałem przedstawić że za tylko 20 tysi można trzasnąć przyzwoity kombajn do masówek
ja to już sam nie wiem o co w tym temacie poszło nawet mnie to już nie interesuje
nie do końca kolego bo pisząc program można wykasować te luzy wykonując odpowiednie ruch , z resztą sam to określiłeś bardzo ładnieqqaz pisze:Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.
ale jeśli wykonujemy jakiś skomplikowany detal z łukami to łatwiej dla programisty by było gdyby tych luzów nie było
Ostatnio zmieniony 29 lip 2012, 14:47 przez dziabi3, łącznie zmieniany 1 raz.
-
MlKl
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 15
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Też tak myślałem, do czasu, aż przyszło toczyć stożek z kulką na końcu. I okazało się, że luz na posuwie poprzecznym strasznie przeszkadza. Gdyby chodziło o zrobienie mniej więcej takiego kształtu - byłoby ok. Ale jak trzeba było dokładności w setkach przy zmianie kierunku posuwu, wyszła lipa.qqaz pisze:Nie jest to tak do końca prawdziwe, szczególnie w tokarce.MlKl pisze: Żeby maszyna była precyzyjna, musi dostać śruby kulowe. .
Głownie problem występuje w luzie nawrotnym podczas frezowania. Ale tokarka z natury pracuje w jedną stronę - zawsze jest powrót na początek i roboczy ruch do przodu z samoistnym kasowaniem luzu.
W starszych obrabiarkach wręcz nie przejmowano się luzem tylko obciążano śrubę wstępnym napieciem od strony obciążenia roboczego.
Do dzisiaj takie rozwiazania są stosowane w lżejszych maszynach np w szlifierkach.
Dla rozwiązania klasy home przyczepiłbym sprężynę gazową i po kłopocie.
Ważniejsze jest aby mocowania łożysk i nakrętki były sztywne, dobrze i czysto przylegające, a napędzany element miał gładkie prowadnice
-
MlKl
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 15
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Ja mam po prostu duży trening w netowych flejmach. I nie biorę tego zbyt serio - net wyzwala w niektórych coś, czego w realu u nich nie uświadczysz.kamar pisze:Miki, Ty jesteś chodząca dobroć i miłosierdzieNiestety, daleko mi do Ciebie
Wiesz że lubię się po przekomarzać ale wszystko ma jakieś granice.
Po prostu od samego początku macie problem z komunikacją. Rozmowa w realu w większości składa się z tzw bodźców niewerbalnych - tzw "mowa ciała". Mina, ton, gesty mają olbrzymie znaczenie. Rozmowa w necie jest tego pozbawiona, a to rodzi frustrację i agresję. Mnie dziesiątki netowych poderwańców obiecywały spuścić łomot - za wypowiedzi, albo za moderowanie ich wypowiedzi. Wielu zapraszałem, żeby to zrealizowali, do tej pory dojechał jeden. Wysiadł z samochodu, popatrzył na mnie, i pobiegł do bagażnika po zgrzewkę piwa...dziabi3 pisze: ja pracuje u kogoś klepie potężne partie detali jaki i nietypowe detale które z racji kształtu są na manualnej nie do-wykonania w danej dokładności lub zajęło by to dużo czasu , jestem sam w sobie serwisantem tych maszyn i podążam ciągle za nowościami które oferują panowie z cslab i samego artsoftu
i dlatego na te maszyny poszło tyle kasy i staram się cały czas wszystkim właśnie to uświadomić , a w wątku w którym kamar pisał o zaleta cnc , też to chciałem przedstawić że za tylko 20 tysi można trzasnąć przyzwoity kombajn do masówek
Każdy z was ma swoją rację. Obie są słuszne i uprawnione. Żadna z nich nie jest lepsza od drugiej - po prostu obie tyczą zupełnie innych potrzeb. Gdyby kamar potrzebował kombajnu do masówki, to by taki u niego stał i trzaskał kolejne tysiące sztuk. Ale kamar się specjalizuje w zupełnie innej produkcji, i potrzebuje innych maszyn. TIR się sprawdza świetnie na międzynarodowych trasach, ale kurier rozwożący pizzę będzie wolał coś dużo mniejszego. Kamar tłumaczy, jak z roweru zrobić pojazd z dachem do rozwożenia owej pizzy, a ty mu mówisz, że do tego tylko TIR się nadaje - i awantura gotowa.
Problem w tym, że to ty reagujesz agresją na najdrobniejszą wzmiankę o kamarze. To nie ma żadnego sensu, nic na tym nie ugrasz, raczej tracisz w oczach innych niż zyskujesz. Ja bym radził odpuścić sobie w takich przypadkach. Chyba, że masz ambicję prześcignięcia tuxcnc w szukaniu awantury ze wszystkimi dookoła...
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 6
- Posty: 16735
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Pozwolisz, że sie z Tobą nie zgodzę. Skoro net " to coś" wyzwala to znaczy ze " to coś " w nich jest. I tylko potrzebuje katalizatora. I z lekkim sercem po prostu skreślam !MlKl pisze:[
Ja mam po prostu duży trening w netowych flejmach. I nie biorę tego zbyt serio - net wyzwala w niektórych coś, czego w realu u nich nie uświadczysz. ...
I przedmiot sporu nie ma tu nic do rzeczy.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 7860
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Czytalem...... Wielokrotnie tu na tym forum toczylem boje z Kamarem, póżniej nawet bylem u niego (jeszcze żyjędziabi3 pisze: kolego przeczytaj dalej mojego posta , to było napisane ironicznie




