A jakiś podział miałeś? Czy odrysowałeś ręcznie?A tak na marginesie to Boże broń od pospiechu i bylejakości.Pozdrawiam!atom1477 pisze:To w takim razie ma też jeszcze inną zaletę: jest prosty w budowie. Bo nie musi być specjalnie precyzyjny. Ja swój zrobiłem z pierwszej lepszej rurki a rowki zrobiłem brzeszczotem i pilnikiem.
PRZYRZĄD DO PRZETACZANIA SZCZĘK!
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
- Lokalizacja: suwałki
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Narysowałem na kompie, wydrukowałem, i piłowałem aż do pokrycia się rurki z wydrukiem. W pośpiechu nie robiłem, jednak więcej niż 0,5mm dokładności raczej tam nie ma.
Ale to wystarcza do przetaczania szczęk.
I to nawet twardych.
Bicie chwytania zmierzone po przetoczeniu szczęk jakaś 1 setka (przetaczane na średnicy 40mm, a do zmierzenia bicia złapałem wałek precyzyjny 10mm). Gdybym złapał jakiś o średnicy zbliżonej do 40mm to pewnie by było bicie bliskie 0.
Ale to wystarcza do przetaczania szczęk.
I to nawet twardych.
Bicie chwytania zmierzone po przetoczeniu szczęk jakaś 1 setka (przetaczane na średnicy 40mm, a do zmierzenia bicia złapałem wałek precyzyjny 10mm). Gdybym złapał jakiś o średnicy zbliżonej do 40mm to pewnie by było bicie bliskie 0.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 maja 2013, 12:45
- Lokalizacja: suwałki
A grubość papieru też wiząłes pod uwagę?Mały offset?atom1477 pisze:Narysowałem na kompie, wydrukowałem, i piłowałem aż do pokrycia się rurki z wydrukiem. W pośpiechu nie robiłem, jednak więcej niż 0,5mm dokładności raczej tam nie ma.
A Pana Boga tez złapałes,za nogi?atom1477 pisze: Gdybym złapał jakiś o średnicy zbliżonej do 40mm to pewnie by było bicie bliskie 0.
W dalszym ciągu-Boże broń przed bylejakością!Bo nigdy nie złapiemy profesionalizmu w najprostrzej formie!
[ Dodano: 2013-08-31, 00:32 ]
A"propos.Własnie dziś sporządziłem ten zmyślny przyrząd,który przedstawił kolega "Pablo"-rewelacja na kółkach!Mało pracy ,a skutki duże!Za każdym razem (zależnie od średnicy ) mogę przygotować szczęki do odowiedniej średnicy.Tak co by ni było kilowo! Dzięki wielkie kolego "Pablo"Chociaż Hass kojaży mi się dość wrogo.A jak powiesz gdzie ten "guzior" od "pomógł" to wskazówki proszę!Za wrzutę trójaka masz!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Jaj sobie ze mnie nie rób.Yorgus100 pisze:A grubość papieru też wiząłes pod uwagę?Mały offset?atom1477 pisze:Narysowałem na kompie, wydrukowałem, i piłowałem aż do pokrycia się rurki z wydrukiem. W pośpiechu nie robiłem, jednak więcej niż 0,5mm dokładności raczej tam nie ma.
A Pana Boga tez złapałes,za nogi?atom1477 pisze: Gdybym złapał jakiś o średnicy zbliżonej do 40mm to pewnie by było bicie bliskie 0.
W dalszym ciągu-Boże broń przed bylejakością!Bo nigdy nie złapiemy profesionalizmu w najprostrzej formie!
Umiesz to zrobić lepiej, to zrób.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 217
- Rejestracja: 03 mar 2015, 20:50
- Lokalizacja: Wyszków
Re: PRZYRZĄD DO PRZETACZANIA SZCZĘK!
Odgrzebuje temat,
czy robił ktoś z was taki przyrząd do przetaczania? Wygląda na prosty, i chyba działa skoro na filmie instruktażowym Haas go używają. Jakieś doświadczenia przy wykonywaniu?

czy robił ktoś z was taki przyrząd do przetaczania? Wygląda na prosty, i chyba działa skoro na filmie instruktażowym Haas go używają. Jakieś doświadczenia przy wykonywaniu?
