Tokarka JOTES
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 maja 2010, 11:40
- Lokalizacja: lodz
- Kontakt:
Witam,
W razie jakiś problemów ze szlifierką JOTESu zapraszam do kontaktu z Naszą firmą Zajmujemy się sprzedażą części zamiennych głównie do szlifierek produkcji FUM Pabianice oraz JOTES Łódź takich jak SPC 20 A,,C,D, 4AMP, SPD 30, SPM 30. Prowadzimy serwisy także wyjazdowe do klientów, a także wtórny obrót obrabiarkami przed lub po remoncie. Zapraszam na stronę www.jbpartners.pl
Pozdrawiam,
Marek Bujnowicz
[email protected]
Tel. / fax 42 227 06 23
Tel. kom. 531 015 252
Tel. kom. 888 333 447
W razie jakiś problemów ze szlifierką JOTESu zapraszam do kontaktu z Naszą firmą Zajmujemy się sprzedażą części zamiennych głównie do szlifierek produkcji FUM Pabianice oraz JOTES Łódź takich jak SPC 20 A,,C,D, 4AMP, SPD 30, SPM 30. Prowadzimy serwisy także wyjazdowe do klientów, a także wtórny obrót obrabiarkami przed lub po remoncie. Zapraszam na stronę www.jbpartners.pl
Pozdrawiam,
Marek Bujnowicz
[email protected]
Tel. / fax 42 227 06 23
Tel. kom. 531 015 252
Tel. kom. 888 333 447
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1377
- Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
- Lokalizacja: szczecin
Moje gratulacje nie Potrafi Pan odróżnić szlifierki od tokarki, to na pewno zrobi reklamę firmie w której Pan pracuje.marekb pisze:Witam,
W razie jakiś problemów ze szlifierką JOTESu zapraszam do kontaktu z Naszą firmą Zajmujemy się sprzedażą części zamiennych głównie do szlifierek produkcji FUM Pabianice oraz JOTES Łódź takich jak SPC 20 A,,C,D, 4AMP, SPD 30, SPM 30. Prowadzimy serwisy także wyjazdowe do klientów, a także wtórny obrót obrabiarkami przed lub po remoncie. Zapraszam na stronę www.jbpartners.pl
Pozdrawiam,
Marek Bujnowicz
[email protected]
Tel. / fax 42 227 06 23
Tel. kom. 531 015 252
Tel. kom. 888 333 447
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 26 gru 2015, 22:45
- Lokalizacja: Puławy
potzrebne zdjęcie i ewentualne wymiary
Proszę o zamieszczenie zdjęcia elementu znajdującego sie we wrzecienniku a który przełącza koła zębate z poz 1 na poz 2. dźwignia służy do zmiany prędkości obrotowej skrzynki Nortona . Dźwignia opisana jest ( 1 D 2 ) . Brakuje mi tego elementu i przełączając dźwignia wewnątrz porusza się dźwignia ale brak jest elementu który byłby przyłączony do niej a który przełącza koła zębate.
Kolejna prośba. Potrzebuje zdjęcie i wymiary osłony poruszającej się razem z suportem która zabezpiecza przed chlapaniem chłodziwa i kieruje ewentualne wióry do wanny.
Z góry dziękuje mam nadzieję że otrzymam szybko odpowiedz
Kolejna prośba. Potrzebuje zdjęcie i wymiary osłony poruszającej się razem z suportem która zabezpiecza przed chlapaniem chłodziwa i kieruje ewentualne wióry do wanny.
Z góry dziękuje mam nadzieję że otrzymam szybko odpowiedz
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5
- Rejestracja: 09 wrz 2004, 13:16
- Lokalizacja: Wrocław
Przejrzałem zdjęcia które wykonałem dość dawno w trakcie remontu swojej tokarki. Zdjęcia przedstawiają wrzeciennik z częściowo zdemontowanymi elementami. Może będą przydatne.
Obecnie trudno zrobić zdjęcie miejsca o które kolega pyta, gdyż cały mechanizm przełączania schowany jest pod kołem zębatym wrzeciona i jest zalany olejem.



Obecnie trudno zrobić zdjęcie miejsca o które kolega pyta, gdyż cały mechanizm przełączania schowany jest pod kołem zębatym wrzeciona i jest zalany olejem.



-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 50
- Rejestracja: 19 gru 2014, 11:54
- Lokalizacja: Kielce
jotes
W czwartek byłem oglądać tokarkę jotes tss150, tokarka nie pracowała od 2 lat jest w dobry stanie wizualnym. Właściciel nie potrafi mi o niej nic powiedzieć. Wszystkie tabliczki są zdrapane, wrzeciona ani posuwu nie udało mi się ruszyć. Na poniedziałek szykuję się żeby dokładniej się jej przyjrzeć, dlatego mam prośbę czy mógłby ktoś podesłać lub wstawić zdjęcia tabliczek i Dtr, z góry dziękuję.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 50
- Rejestracja: 19 gru 2014, 11:54
- Lokalizacja: Kielce
tokarka jotes tss 150
Witam ponownie, prosiłbym kogoś o rade mam możliwość kupienie tokarki jotess tss za 3500zł i zastanawiam się czy to dobra cenna. Tokarka stoi w małym zakładzie wulkanizatorskim. Nie pracowała na produkcji jest w naprawdę w dobrym stanie jeżeli chodzi o prowadnice. Byłem, oglądałem ją rozebrałem i pierwsze co mnie zaniepokoiło to obroty wrzeciona, na początku wrzeciono kręciło się z prędkością jaką ustawiłem ale po jakiś 20 sekundach zaczęło zwalniać . wyłączyłem tokarke, zdjąłem pokrywę od wrzeciennika włączyłem znowu obroty i jak wrzeciono pokręciło się jakieś 20 sekund zaczęło znowu zwalniać a olej z wrzeciennika zaczął dymić. Wyłączyłem obroty okazało się, że sprzęgło się tak grzeje. Następnym mankamentem tokarki jest wywalanie bezpieczników przy próbie włączenie posuwu poprzecznego. Gdy tak oglądałem tą tokarkę do zakładu przyszedł były pracownik "specjalista" który robił na tej tokarce czasem. I pytał się czy chce kupić i zaczął mi opowiadać o niej, oczywiście zachwala ją w taki sposób żebym ją kupił. później włączył ją, Na włączonych obrotach zmieniał prędkości wrzeciona, wszystkie koła zębate strzelały, jak nie udało mu się włączyć za pierwszym razem innych obrotów to mocniej w wajchę aż w końcu zmienił. Następnie zaczął kręcić korbą od posuwu wzdłużnego i mówi: "młody patrz jak ŁOŻE ładnie chodzi bez żadnych oporów". Zagadał do mnie co mi się w tokarce nie podoba, odpowiedziałem że nie działa posuw wzdłużny, on powiedział że chyba nigdy nie robiłem na tokarce bo jak on to powiedział, "na tokarce nie używa się posuwów musisz wszystko czuć na korbce gdyby coś było nie tak". Widziałem że gadanie z tym człowiekiem niema sensu powiedziałem, że się zastanowię czy biorę tą tokarkę i pojechałem.
Po przytoczenie tej krótkiej historii z oględzin tokarki naprawdę zastanawiam się czy jest sens ją kupować skoro była używana przez takiego specjalistę. to co mnie trzyma przy kupnie tej tokarki to cena (3500) i nie było by żadnego problemu z transportem. Dodatkowo zaraz kończę inżyniera i albo idę na magistra albo kupuję tokarkę. Do tokarki gościu daję szafę z narzędziami jakiś tak redukcje z 30 noży hss kieł, i inne pierdoły. Teraz mam pytanie do osób które znają się na tokarkach:
- czy to sprzęgło i posuw poprzeczny da się uratować?
- czy taki człowiek który nie miał pojęcia a robił mniej więcej dwa razy w miesiącu na niej mógł bardzo rozwalić tokarkę?
- Czy jest ktoś z okolic skarżyska-kamiennej lub Starachowic kto mógłbym mi coś pomóc?
Po przytoczenie tej krótkiej historii z oględzin tokarki naprawdę zastanawiam się czy jest sens ją kupować skoro była używana przez takiego specjalistę. to co mnie trzyma przy kupnie tej tokarki to cena (3500) i nie było by żadnego problemu z transportem. Dodatkowo zaraz kończę inżyniera i albo idę na magistra albo kupuję tokarkę. Do tokarki gościu daję szafę z narzędziami jakiś tak redukcje z 30 noży hss kieł, i inne pierdoły. Teraz mam pytanie do osób które znają się na tokarkach:
- czy to sprzęgło i posuw poprzeczny da się uratować?
- czy taki człowiek który nie miał pojęcia a robił mniej więcej dwa razy w miesiącu na niej mógł bardzo rozwalić tokarkę?
- Czy jest ktoś z okolic skarżyska-kamiennej lub Starachowic kto mógłbym mi coś pomóc?