Kimla czy Seron
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 30 wrz 2017, 11:46
- Lokalizacja: Wrocław
Kimla czy Seron
Witam,
Stoję przed zakupem plotera frezującego o polu roboczym X 100 Y 1500 Z 200
Posiadamy w firmie 3 takie maszyny firmy Kimla ale obecnie zastanawiamy się nad maszyną firmy Seron. Proszę o opinie przemawiające na korzyść Seron , Kimle znamy.
Stoję przed zakupem plotera frezującego o polu roboczym X 100 Y 1500 Z 200
Posiadamy w firmie 3 takie maszyny firmy Kimla ale obecnie zastanawiamy się nad maszyną firmy Seron. Proszę o opinie przemawiające na korzyść Seron , Kimle znamy.
JAREK
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 129
- Rejestracja: 27 gru 2008, 11:33
- Lokalizacja: Wadowice
Masz kimle i jestes zadowolony? Ja bym poszedł dalej w kimle... Zwróć uwagę na program obsługujący, ważne jest że jak sobie przygotujesz kod to będzie działał na wszystkich maszynach a nie że na kimle osobno a na serona osobno... W wielu zakładach idą w kierunku jednego systemu sterującego aby sobie usprawnić życie.
Pozdrawiam Kamil
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kimla czy Seron
Kilka lat temu firma w której pracuję zainwestowała w ploter frezujący.
Początkowy wybór to KIMLA, ale obsługa klienta była tragiczna i poszliśmy w inną markę.
Odpowiedzi mailowe z KIMLA bardzo szczątkowe, kontakt telefoniczny to już w ogóle kpina była.
Tyle że marketing nie pracuje tylko maszyna, jak ktoś przebrnie przez handlowców to nie powinno być źle.
Mój szef mimo iż początkowo mocno napalony na konkretną maszynę od nich na tyle się zraził, że kupił w końcu co innego (INFOTEC)
Początkowy wybór to KIMLA, ale obsługa klienta była tragiczna i poszliśmy w inną markę.
Odpowiedzi mailowe z KIMLA bardzo szczątkowe, kontakt telefoniczny to już w ogóle kpina była.
Tyle że marketing nie pracuje tylko maszyna, jak ktoś przebrnie przez handlowców to nie powinno być źle.
Mój szef mimo iż początkowo mocno napalony na konkretną maszynę od nich na tyle się zraził, że kupił w końcu co innego (INFOTEC)
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 38
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 13:12
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Kimla czy Seron
Przepraszam że zapytam ... z infoteca jesteście zadowoleni , pomijam stronę handlową i komunikacje z serwisem . Pytam o samom maszynę . Pozdrawiam Krzysztof
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kimla czy Seron
InfoTec...
Na początku był problem - hamulec wrzeciona czasem "nie zaskakiwał" i maszyna na jałowych jechała zmieniać narzędzie.
Wymieniali wszystko co się dało i ciągle to samo. Okazało się że falownik nie był kompatybilny - przywieźli zupełnie innego producenta i jest ok. Ale zanim do tego doszli to ponad rok trwała walka.
Pilot już raz wymieniony - jak dla mnie to tandeta.
Soft czasem potrafi psikusa zrobić, np jadę z ręki, puszczam przycisk a ona dalej jedzie...
Potencjometr posuwu nigdy nie zwalnia do zera, i ma bardzo irytujące opóźnienie. Człowiek zareaguje, ale maszyna często już nie zdąży i kolizja gotowa.
W trakcie pracy na osi Y wyczuwalne szarpnięcia przy ingerencji w posuw z pilota (potencjometem)
Tak poza tym to wkurza mnie szafa sterownicza zintegorwana z kompem - ciągle trzeba ją targać w obszar obróbki by na bieżąco mieć rękę na pulsie.
Są jeszcze inne pierdoły... Ale jak na razie maszyna robi swoje.
Do programowania używam Mastercama, dołączony VCarvePro zbyt ubogi (jak na nasze wymagania)
Na początku był problem - hamulec wrzeciona czasem "nie zaskakiwał" i maszyna na jałowych jechała zmieniać narzędzie.
Wymieniali wszystko co się dało i ciągle to samo. Okazało się że falownik nie był kompatybilny - przywieźli zupełnie innego producenta i jest ok. Ale zanim do tego doszli to ponad rok trwała walka.
Pilot już raz wymieniony - jak dla mnie to tandeta.
Soft czasem potrafi psikusa zrobić, np jadę z ręki, puszczam przycisk a ona dalej jedzie...
Potencjometr posuwu nigdy nie zwalnia do zera, i ma bardzo irytujące opóźnienie. Człowiek zareaguje, ale maszyna często już nie zdąży i kolizja gotowa.
W trakcie pracy na osi Y wyczuwalne szarpnięcia przy ingerencji w posuw z pilota (potencjometem)
Tak poza tym to wkurza mnie szafa sterownicza zintegorwana z kompem - ciągle trzeba ją targać w obszar obróbki by na bieżąco mieć rękę na pulsie.
Są jeszcze inne pierdoły... Ale jak na razie maszyna robi swoje.
Do programowania używam Mastercama, dołączony VCarvePro zbyt ubogi (jak na nasze wymagania)
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 38
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 13:12
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Kimla czy Seron
chym , macie hamulec wrzeciona ? Umnię nawet tego nie zamontowali moja maszyna to PRO 3121 , albo może jest hamulec ale nikt mi nie powiedział jak z niego korzystać , fakt sterownik potrafi zrobić czasami niezłe nie zrozumiałe ruchy . Co do targania szawki z kompem podłącz tablet do infocama chyba ze masz już nowszą maszynę nie na sterowaniu smc5d-p32 .
Co do softu , mi też nie starcza Vcare czy Aspire , Mastercama nie znam próbowałem wdrożyć ZW3D - niestety mimo chęci serwisantów z ZW3D zakończyło się to fiaskiem .Próbowałem na własną rękę Fusiona 360 wdrożyć bo producent sterownika udostępnił post driver do Fusiona ale efekt tego był tragiczny w skutkach. Zalecam każdemu użytkownikowi Infoteca szeroko idącą ostrożność i zamówienie serwisanta w chwili wdrożenia .
Co do softu , mi też nie starcza Vcare czy Aspire , Mastercama nie znam próbowałem wdrożyć ZW3D - niestety mimo chęci serwisantów z ZW3D zakończyło się to fiaskiem .Próbowałem na własną rękę Fusiona 360 wdrożyć bo producent sterownika udostępnił post driver do Fusiona ale efekt tego był tragiczny w skutkach. Zalecam każdemu użytkownikowi Infoteca szeroko idącą ostrożność i zamówienie serwisanta w chwili wdrożenia .
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kimla czy Seron
Hamulec... Chodzi mi o hamowanie przeciwprądem. Po zakończeniu obróbki wrzeciono przecież hamuje do zera np. do wymiany narzędzia.
U nas po prostu nie załączał się z niewiadomego powodu ten przeciwprąd i obroty z np. maksymalnych 24tys zatrzymywały się dopiero po ok. 20 minutach.
Co do MasterCama to postprocesor udało mi się samemu skonfigurować tak by maszyna prawidłowo pracowała.
Z jednym wyjątkiem - nie załączyłem kodów G04P... do postoju po zakończeniu obróbki - by maszyna miała czas na wyhamowanie przed wymianą narzędzi. To potrzebne jest tylko jak obróbka kończy się blisko magazynu, olałem to a programy szybciej idą dzięki temu.
Na początku to byłem zdegustowany - cykli nie czyta, o kompensacji ze sterowania (G41,G42) mogę zapomnieć, łuki kodowanie przez R nie działają, tylko X,Y,I,J... Po dograniu tych szczegółów jest poprawnie.
Nasza z 2013r też 3121PRO
Pomyślę nad tym tabletem... Jak da rade to sensowne rozwiązanie by było.
Serwisant... Haha... Nie wiem czy nadal ten sam pracuje, ale my go nazwaliśmy "Bermudy".
Zawsze jak przyjeżdżał to musiała być ładna pogoda i koniecznie musiał zdążyć na plażę by się trochę poopalać.
U nas po prostu nie załączał się z niewiadomego powodu ten przeciwprąd i obroty z np. maksymalnych 24tys zatrzymywały się dopiero po ok. 20 minutach.
Co do MasterCama to postprocesor udało mi się samemu skonfigurować tak by maszyna prawidłowo pracowała.
Z jednym wyjątkiem - nie załączyłem kodów G04P... do postoju po zakończeniu obróbki - by maszyna miała czas na wyhamowanie przed wymianą narzędzi. To potrzebne jest tylko jak obróbka kończy się blisko magazynu, olałem to a programy szybciej idą dzięki temu.
Na początku to byłem zdegustowany - cykli nie czyta, o kompensacji ze sterowania (G41,G42) mogę zapomnieć, łuki kodowanie przez R nie działają, tylko X,Y,I,J... Po dograniu tych szczegółów jest poprawnie.
Nasza z 2013r też 3121PRO
Pomyślę nad tym tabletem... Jak da rade to sensowne rozwiązanie by było.
Serwisant... Haha... Nie wiem czy nadal ten sam pracuje, ale my go nazwaliśmy "Bermudy".
Zawsze jak przyjeżdżał to musiała być ładna pogoda i koniecznie musiał zdążyć na plażę by się trochę poopalać.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9
- Rejestracja: 15 wrz 2015, 14:57
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Kimla czy Seron
Znam firmę pod Krakowem która ma Kimlę i Serona. Stwierdzili że jakościowo się one nie różnią dlatego przy zakupie kolejnej maszyny wybór padł na Seron bo lepszy kontakt z serwisem i maszyna tańsza w zakupie.