Ciekawostka przyrodnicza

kamar · Post napisał: **kamar** » 09 lip 2012, 18:16

Witam.
Dziś przeżylismy ciekawą awarię na chińskim straganie. Dotychczasowe chłodzenie opadowe zostało zastąpione obiegowym. I tu niespodzianka. Po wciśnieciu F8 (załączenie pompki) sterowanie zaczynało głupieć. Klapały chyba wszystkie styczniki i Esc nie wyłączał. Programowe M8 i M9 działało dobrze. Fizyczne odłączanie pompki od stycznika przywracało działanie.
Po konsultacjach z kol. Markiem, zamianie faz, wymianie stycznika było to samo.
Przyczyna okazała sie b.prozaiczna - za długi kabel od klawiatury. A raczej przedłuzacze USB.
Klawiatura podpięta bezpośrednio do kompa działa bez zarzutu. Przedłużaczy pare sprawdzonych, bez efektu. Jako że muszę mieć klawiaturę pod palcem, jutro przetestujemy bezprzewodowe.

AOLEK · Post napisał: **AOLEK** » 09 lip 2012, 19:09

A może mysz analogową z przedłużaczem ?

kamar · Post napisał: **kamar** » 09 lip 2012, 19:27

Post napisał: **gmaro** » 09 lip 2012, 20:44

kamar pisze:Przyczyna okazała sie b.prozaiczna - za długi kabel od klawiatury. A raczej przedłuzacze USB.

Tez tego doświadczyłem na maszynie długiej ponad 3 mb...

Klawiatura bezprzewodowa jak najbardziej choć nie zalecana z powodu słabnących baterii które mogę wywołać pewne opóźnienia w działaniu podczas naciskania.
Najpewniej będzie klawiatura,mysz na ps2..

kamar · Post napisał: **kamar** » 09 lip 2012, 21:18

Nie ma już gniazdek w tych deskopach

Post napisał: **easy2002** » 09 lip 2012, 21:58

porządne marki Dell , HP
robi do dziś te gniazda nawet w lapkach jest jeszcze COM

kamar · Post napisał: **kamar** » 09 lip 2012, 22:10

Bez paniki, na baterie to może jeszcze zarobie

Nawet znalazłem takie same klawiatury bezprzewodowe coby się nie myliło

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 09 lip 2012, 22:37

Kiedyś kupiłem bezprzewodowa myszkę i klawiaturę. Baterie musiałem wymieniać co ok. miesiąc. Wymieniłem myszkę na przewodową a klawiatura pozostała bezprzewodowa. Okazało się, że baterie wytrzymywały wtedy ok. roku. Najgłupsze momenty były tuż przed koniecznością wymiany baterii gdy klikanie na klawisz nic nie dawało lub ... dawało. W tym przypadku maszyna może narobić bigosu. Lepiej baterie czy akumulatorki wymieniać dużo wcześniej.

kamar · Post napisał: **kamar** » 09 lip 2012, 22:43

BYDGOST pisze: W tym przypadku maszyna może narobić bigosu. .

A wiesz ile "bigosu" może narobić byle wiórek jak wpadnie pod klawisz. Uwazac trzeba zawsze.

Post napisał: **gmaro** » 09 lip 2012, 22:50

kamar pisze:
BYDGOST pisze: W tym przypadku maszyna może narobić bigosu. .
A wiesz ile "bigosu" może narobić byle wiórek jak wpadnie pod klawisz. Uwazac trzeba zawsze.

Wiórek nie dawno narobił mi biosu , wskoczył pod klawisz a jechałem zerownikiem do krawędzi - no i zadziałał jednorazowo

Ciekawostka przyrodnicza