Fajny sterownik.

[251mz]

ey to w sumie wystarczy te koncówke mocy zapodac pod L297:P dlaczego tego jeszcze nie zrobilismy;/ musze pokupic czesci i wypróbowac bo zrodlo i silniki mam

[jakubs13]

ey to w sumie wystarczy te koncówke mocy zapodac pod L297:P dlaczego tego jeszcze nie zrobilismy;/

Nierozumiem to czegoś. Czy chcesz zamiast uln2803 wslawić L297 czy poprostu dodać do tego sterownika L297?? Z tego co wiem to L297 ma 10 wyjść (jeśli mozna to tak nazwać) a uln2803 ma mniej. Czy to L297 pójdzie na tą płytkę ?? Jakie są na ten temat wasze opinie ?? Ale mi się wydaje że to się nie sprawdzi. Czy przy taim rozwiązaniu nie popalą się tranzystory, rezystory itd ??

[251mz]

samą koncówke mocy bipolarną zbudowaną na mostku H dołaczyc do l297 . trzeba tylko w note l297 looknąc które sa jakie piny

[rchobby]

Warto pomyslec o zbudowaniu mostka H w oparciu o scalone sterowniki półmostkowe serii IR2xxx i tranzystory MOSFET-N. Parametry takiego układu byłby jedynie ograniczone zastosowanymi tranzystorami. Rozwiązanie analogiczne do sterownika unipolarnego L297/MOSFET-y.

[251mz]

nom tylko trzeba bylo by dobrac wartosci elementów przy mostku

[markcomp77]

...Nierozumiem to czegoś. Czy chcesz zamiast uln2803 wslawić L297 czy poprostu dodać do tego sterownika L297?? Z tego co wiem to L297 ma 10 wyjść (jeśli mozna to tak nazwać) a uln2803 ma mniej.

zastosowanie l297 ma na celu łatwe osiągnięcie czoperowania (pwm)
czyli sprawnego sterowania silnikie !
łatwo daje się jedynie podłączyć unipolarnie...

sam sterownik l297 pozostawia jednak wiele do życzenia... warto pomysleć o dodatkowej kompensacji prądu półkroku

Czy przy taim rozwiązaniu nie popalą się tranzystory, rezystory itd ??

NAPEWNO popalą się tranzystory, rezystory => to nie odzowny etap rozwoju konstrukcji

[251mz]

heheh podczas budowy prototypu zawsze cos sie zfajczy:P

[markcomp77]

heheh podczas budowy prototypu zawsze cos sie zfajczy:P

albo po rosyjsku - nastupił wzryw

[251mz]

poprostu trzeba podobierac dobrze elementy zeby jak najmniej wszystko sie grzalo i jak najlepiej wspolpracowalo , ale niestety w tego typu ukł. cyfrowych najlepiej jak by miec oscyloskop

[markcomp77]

poprostu trzeba podobierac dobrze elementy zeby jak najmniej wszystko sie grzalo i jak najlepiej wspolpracowalo , ale niestety w tego typu ukł. cyfrowych najlepiej jak by miec oscyloskop

te dygresje o rozrywających się elementach dotyczą jedynie EWIDENTNYCH błędów montażowych

natomiast błędy koncepcyjne wynikają z nieprzemyślenia lub niezrozumienia układu...

takim szkolnym błędem... często powtarzającym się w układach mocy jest bezpośrednie sterowanie MOSFETa z układu logicznego (np. ttl).
a prawda jest taka, iż jeśli stosujemy np. IRFZ44 - to on pracuje przy takim sterowaniu w niepełnym włączeniu (więc jest ciepły... lub gorący przy przełączaniu np. 5A)
zamiana IRFZ na IRLZ (logick level) - doprowadza do pełnego włączenia - i do "zimnej" pracy... itd... itp

następna przykład - wzbudzanie w.w. tranzystora mosfet - i dymek z niego zamiast stabilnej pracy "w chłodzie" - a to przez brak opornika z kondensatorem zapiętego na obciążeniu (rozpisywałem się na ten temat na grupie - dość dawno)

oscyloskop nie zawadzi...

choć metoda "prób i błędów" w cyfrówce mocy może być dość kosztowna (również dla zdrowia) - polecam metodę "mentalnych eksperymentów" lub symulacje programowe...