


Nie da się obejść mikrokontrolera który ma wgrany program prania. Jedynym pomysłem jest jak słusznie zauważyłeś złącze serwisowe. Którym teoretycznie dałoby się kręcić bębnem z poziomu komputera. No ale to by trzeba pogrzebać ile kosztuje moduł serwisowy i dlaczego tak drogo hehe
Problem w tym że na Arduino ciężko napisać program do falownika. Teoretycznie dałoby radę ale synchronizacja 3 faz z kontrolą częstotliwości to trochę gimnastyki. A jak dodasz soft start i hamowanie żeby nie szarpało silnikiem to już konkretnie trzeba się nagłówkować.
Arduino jest trochę za wolne na falownik 3-fazowy.