Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a

#1

Post napisał: logo » 18 lis 2011, 16:01

Temat założyłem w celu próby stworzenia działającego oprzyrządowania opartego o teorię ostrzenia wierteł metodą Washburne'a. Jeżeli ktoś jest zainteresowany możemy kontynuować, jeżeli nie temat umrze śmiercią naturalną. Proszę również nie wrzucać opinii, że szybciej lepiej itp jest z ręki.
W załączniku są teoretyczne podstawy oraz schemat.

Informację pochodzą z poniższych pozycji
Eugeniusz Górski "Obróbka skrawaniem" Wydanie I 1972 str 191
Eugeniusz Górski "Poradnik narzędziowca" Wydanie III 1973 str 481
Bronisław Ciekanowski "Poradnik ślusarza narzędziowego wzorcarza" Wydanie III 1989 str 303

[ Dodano: 2011-11-18, 18:30 ]
Przykładowy szkic z geometrią dla wiertła D=30mm
Załączniki
Wymiarowe zależności ostrzenia wiertła D30.jpg
JPG
Wymiarowe zależności ostrzenia wiertła D30.jpg (18.79 KiB) Przejrzano 12812 razy
Wymiarowe zależności ostrzenia wiertła D30.rar
DXF
(8.8 KiB) Pobrany 1236 razy
Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a.pdf
Teoria
(436.5 KiB) Pobrany 5893 razy



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#2

Post napisał: Mariuszczs » 18 lis 2011, 23:26

Nie wiem czy dobrze mi się wydaje ale tutaj była taka przystawka:

http://allegro.pl/konik-przystawka-przy ... 27111.html

Chciałem ten zestaw kupić właśnie dla tej jednej rzeczy i już czekałem na dane do wpłaty a tymczasem gość sprzedał komuś innemu.
Jestem bardzo zainteresowany takim oprzyżądowaniem.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a

#3

Post napisał: kamar » 19 lis 2011, 05:53

logo pisze: próby stworzenia działającego oprzyrządowania opartego o teorię ostrzenia wierteł metodą Washburne'a.
Dla mnie punktem wyjścia dla takiego przyrządu musi być wyeliminowanie przekładania wiertła.
Jakoś tak mało fachowo i miejsce na niedokładności.


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#4

Post napisał: logo » 19 lis 2011, 16:59

@Mariuszczs
Z tego co wiem to do NUA25 fabrycznie są dwa przyrządy NUA25f i NUB16

kamar pisze:Dla mnie punktem wyjścia dla takiego przyrządu musi być wyeliminowanie przekładania wiertła.
Jakoś tak mało fachowo i miejsce na niedokładności.
Nie jestem pewien o które przekładnie chodzi więc może opiszę jak realizowana jest zmiana szlifowanej powierzchni.
Po przeszlifowaniu dolnej powierzchni przyłożenia wyłaczamy ostrzałkę. Wiertło jest zablokowane w przyrządzie. Zablokowane mamy docisk 1, dosuw 2 i blaszkę 3 na której opiera się pomocnicza krawędź skrawająca wiertła ustalając jednocześnie pionowo główną krawędź skrawającą wiertła.
Przełożenie wiertła polega właściwie na jego obróceniu w pryzmie, bo nie ruszamy dosuwu 2 - on i pryzma zagwarantują symetrię ostrzenia.
Luzujemy więc docisk 1, blaszkę 3 opuszczamy na dół. W tym momencie możesz swobodnie obrócić wiertło w pryzmie. Po obróceniu wiertła podnosisz do góry blaszkę 3 (ustalasz na niej pionowo główną krawędź skrawająca) dociskasz 1 i to wszystko.

Symetria wiertła nie ginie, no chyba że jest krzywe, ale wtedy wcześniej wyląduje w śmieciach niż na ostrzałce.
Załączniki
Przekładanie wiertła.png
JPG
Przekładanie wiertła.png (7.71 KiB) Przejrzano 18475 razy


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#5

Post napisał: kamar » 19 lis 2011, 17:24

No niby tak. Mam jeszcze pytanko - kąt między osią wiertła a osią obrotu jest taki sam dla wszystkich średnic ?


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#6

Post napisał: logo » 19 lis 2011, 18:00

Kąt miedzy osia wiertła o osią obrotu (tą 13 stopni) wynosi

46 = 59 - 13

Trochę to dziwne bo w źródłach autorzy na rysunkach wymiarują tam 45 stopni.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 16237
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#7

Post napisał: kamar » 19 lis 2011, 18:21

Pewnie dlatego ,że kąt wierzchołkowy dla stali przyjmują 116-118 stopni .I jak przyjmie 116 to kąt wyjdzie 45. Ale to pryszcz, jeżeli jest stały to coś się wymyśli w długie, zimowe wieczory :)


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#8

Post napisał: logo » 19 lis 2011, 18:31

Tak, kąt wierzchołkowy nie jest krytyczny stąd ta tolerancja (ma wpływ na rozkład sił podczas wiercenia), dużo ważniejsza jest symetria wiertła po ostrzeniu i prawidłowe ukształtowanie powierzchni przyłożenia, bo to ma wpływ na dokładność otworów.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#9

Post napisał: upadły_mnich » 20 lis 2011, 17:59

To i ja sie wypowiem bo
raz: temat mnie interesuje
dwa: troszke wiedzy tez tu mam.
Logo
Proponowałbym rozwijanie tematu od teorii do praktyki z możliwością wyboru dla czytajacych czego chcą inaczej to znowu będzie martwy temat gdzie z teorii wyniknie jedno, przegłosowane przez forum i jedyne słusznie rozwiazanie.
Ja też założyłem mocowanie w pryźmie ale z konkretnych powodów. Te powody innym mogą nie odpowiadać.
Teraz polemika:
logo pisze:46 = 59 - 13

Trochę to dziwne bo w źródłach autorzy na rysunkach wymiarują tam 45 stopni.

To dlaczego nie przyjąć jak autorzy mowia 45st? Skąd te 46 zwłaszcza, że to juz utrudnia wykonanie. 45 ma ekierka szkolna a 46 katomierz slusarski za 100zł. Ten jeden stopień kosztuje 100zł.
W "Poradnik narzędziowca" Górski jest wyraźnie 45st
"Poradnik Ślusarza Ńarzędziowego Wzorcarza" to samo wydanie co Twoje strona 304 jest wyraźnie 45st
Nie mam "Obróbki skrawaniem" Górskiego....szybko nadrobię :wink:
Ostatnio zmieniony 20 lis 2011, 18:29 przez upadły_mnich, łącznie zmieniany 1 raz.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Autor tematu
logo
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 7
Posty: 56
Rejestracja: 18 kwie 2009, 02:40
Lokalizacja: z daleka

#10

Post napisał: logo » 20 lis 2011, 18:26

Jeżeli chodzi o same kąty to zbyt uprościć się tego nie da, nawet jeżeli przyjmiesz kąt 45 stopni to i tak trzeba ustawić oś obrotu pod 13.

Dla mnie sprawą bardziej frapującą jest mimośród e. W książkach które mam w domu wygląda to tak:

Eugeniusz Górski "Obróbka skrawaniem" Wydanie I 1972 str 191
e=(0.05-0.07)d
Eugeniusz Górski "Poradnik narzędziowca" Wydanie III 1973 str 481
e=(1/13-1/10)d to znaczy (0.077 - 0.1) d
Bronisław Ciekanowski "Poradnik ślusarza narzędziowego wzorcarza" Wydanie III 1989 str 303
e=(1/15-1/20)d to znaczy (0.066 - 0.05) d

Tej ostatniej jednak nie traktowałbym zbyt poważnie gdyż e=(1/15-1/20)d zaznaczone jest na szkicu dotyczącym ostrzenia wierteł metodą Weiskara. Sądzę więc, że autor popełnił w tym elemencie pomyłkę

Jak widać powyżej nawet sam Górski w swoich pozycjach się nie pokrywa.


PS
W miejscu w którym ustawione jest 45 stopni ja widziałbym przegub do regulacji ze skalą. To sprawia ze przyrząd staje się bardziej uniwersalny

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”