Tokarka CNC ze złomu już toczy :)

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 154
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

Tokarka CNC ze złomu już toczy :)

#1

Post napisał: MlKl » 10 cze 2012, 19:56

W tym temacie opisuję moje zmagania przy budowie kolejnej, większej tokarynki CNC - dotychczasowa miała uchwyt 125, przelot wrzeciona 25 mm, efektywna długość toczenia ok 300 mm. Silnik 0,75 KW 2800 obrotów.

Nowa będzie miała przelot 36 mm, uchwyt 160, efektywna długość obrabianego elementu - około metra. Podstawa - żeliwna płyta 1500x600x30mm. Posuw wzdłużny - prowadnice i wózki liniowe Rexroth 25 1500 mm

Posuw poprzeczny - jaskółka z poniemieckiej tokarki

Suport zrobię z żeliwnego obciążnika z ciągnika rolniczego.

Obrazek

Ta cienka poprzeczka oczywiście wyleci - na razie jest za co łapać w maszynie.

Konik postawię na drugim takim obciążniku.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2013, 18:48 przez MlKl, łącznie zmieniany 3 razy.



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: tuxcnc » 10 cze 2012, 20:06

Niedługo utopisz w ten złom pięć tysięcy złotych, nie licząc robocizny i to ciągle będzie złom nie przypominający tokarki.
Nie myślałeś żeby po prostu kupić tokarkę ?

.

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 154
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#3

Post napisał: MlKl » 10 cze 2012, 20:17

@tuxcnc - a wniesiesz mi ją na drugie piętro? To ustrojstwo robię pod swoje potrzeby - i na siebie zarobi. Tak jak zarabia na siebie poprzednia.

Płytę podstawy kupiłem za flaszkę, prowadnice, wózki, obciążniki na suport i podstawę konika na złomie po 1,50 za kilogram. Suport ofrezowałem w barterze - podłutowałem na swojej maszynce trochę kanałków na klin w zębatkach, frezer mi za to zrobił wpusty pod wózki w tym melu. Otwory na śruby powierciłem na swojej maszynie - jeszcze mi cztery zostały, tylko muszę zwalić na chwilę posuw poprzeczny, bo nie sięgam materiałem.

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 4697
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#4

Post napisał: pitsa » 10 cze 2012, 20:32

Najtrudniej będzie zrobić sprzężenie obrotów wrzeciona z posuwami jeśli to ma robić coś więcej niż toczyć.
Może jakiś enkoder w tym pomoże?
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Zanixi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 595
Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
Lokalizacja: Siedlce

#5

Post napisał: Zanixi » 10 cze 2012, 20:37

Można dać serwomotor na pasku ^^

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 154
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#6

Post napisał: MlKl » 10 cze 2012, 20:51

Toć encoder już działa - na razie prowizorka, ale i tak pójdzie do tej nowej, więc se nie zadaję zbytniego trudu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: tuxcnc » 10 cze 2012, 20:58

Kiedyś gdy mój wiek wyrażała liczba jednocyfrowa, chciałem budować silnik Wankla z nakrętek od słoików ...
Niestety sporo czasu musiało upłynąć zanim z tego wyrosłem, ale udało się wreszcie i teraz już wiem, że z gówna obrabiarki nie wyrzeźbię.
Też kombinuję tokarkę CNC.
TSA16 przerabiać nie będę, bo za mała i za bardzo zużyta.
Udało mi się kupić na złomie całkiem przyzwoitą tokarkę za 400 zł.
W kłach będzie niecały metr.
Pamięta pewnie Hitlera, ale prowadnice wyglądają jak nowe.
Po rozkręceniu łoże nie waży więcej niż 200 kg i nie jest dłuższe niż 2 m, więc na drugie piętro dałoby się wnieść.

Jeżeli potrafisz z takiego złomu jak lubisz, zrobić coś co działa, to znaczy że zdolności masz, tylko marnujesz je na rzeźbiarstwo w gównie.
Kupił byś sobie normalną tokarkę, doprowadził do kultury i miał coś na czym można pracować.
Jakieś rewolwerówki po dwa tysiące sprzedają, upolować pewnie idzie za połowę tej ceny.
To nie są pieniądze na które Cię nie stać.
Twoje życie też kosztuje, zmarnowanego czasu nikt Ci nie zwróci.

Takie "maszyny" jak strugasz to są odpowiednie dla nastolatków bez żadnych dochodów.

.


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#8

Post napisał: pabloid » 10 cze 2012, 21:04

Ta płyta na podstawę mało sztywna. Zadałem sobie trochę trudu i policzyłem. Ugięcie takiej płyty pod ciężarem włąsnym-bez obciążenia , podpartej na końcach wynosi 0,64mm. To mówi wiele jaka to wiotka tokarka będzie.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 16242
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#9

Post napisał: kamar » 10 cze 2012, 21:25

Cholera, muszę sie zgodzić z kol. tuxcnc -em :)
A kol. MIKI się z rewizytą nie wybiera ?

Awatar użytkownika

Autor tematu
MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 154
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#10

Post napisał: MlKl » 10 cze 2012, 21:44

Jak mi się trafi na złomie coś ciekawszego na łoże, to jaki problem przekręcić prowadnice? Na tą chwilę bawię się tym, co mam. To co zrobię, będzie na pewno lepsze od tego, co mam w tej chwili. Przypomnę - aktualnie moja tokarynka ma posuw podłużny na dwóch wałkach fo 30 mm długich na 560 mm - od podpory do podpory.

Ja na tym nie będę nigdy robił średnic większych niż przelot wrzeciona. Jedyny długi element, jaki mogę mieć do przetoczenia to lufa wiatrówki. Fi max 20 mm, długość - 600 mm. I tak to muszę jechać małym wiórem, żeby się nie pogieło przy przetaczaniu.

Same prowadnice 25 Rexrotha są niewiele mniej sztywne, niż te moje wałki 30 mm. Przykręcone do płyty 30 mm będą dużo sztywniejsze. A jak mi się będzie płyta uginać, to ją postawię na dwóch tregrach, albo na dużym profilu zamkniętym, i się usztywni.

[ Dodano: 2012-06-10, 21:45 ]
kamar pisze:Cholera, muszę sie zgodzić z kol. tuxcnc -em :)
A kol. MIKI się z rewizytą nie wybiera ?
Chwilowo jestem spieszony, a do Puszczy Kozienickiej ciut daleko na wycieczkę rowerem :)
Ostatnio zmieniony 03 sie 2013, 18:50 przez MlKl, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”