Frezowanie na kilku imadłach
mocowanie kilku detali jednocześnie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Frezowanie na kilku imadłach
Obrabiam ostatnio sporą ilość niewielkich detali - 34x33x3,5mm, które wymagają po wycięciu z płaskowników obróbki z drugiej strony z zachowaniem równoległości powierzchni. Niestety nie mam wrzeciona ATC, a program jest na 3 narzędzia, z czego pierwsze idzie około minuty, drugie i trzecie po 10 sekund. Pojedyncza ręczna wymiana narzędzia razem z pomiarem trwa około 2 minuty.
Wymianę narzędzia mam jako makro w Mach3 tj. odjazd do góry, warunkowy stop, wymiana narzędzia, pomiar narzędzia i start kolejnej operacji - bardziej usprawnić się już nie da. Frezuję w imadle.
Imadło ma przykręcony zderzak (Darmet 63mm).
Wymyśliłem, żeby kupić drugie takie samo imadło z kompletem podkładek i ustawić je jako dwa w linii. Nie jest to idealna opcja, ale zmniejszam ilość wymian narzędzia o połowę. Przy 100 sztukach jest to 150 wymian po 2 minuty, czyli 5 godzin.
Nie mam pomysłu jak ustawić te imadła w rzędzie, prawdopodobnie trzeba by wziąć równy płaskownik, skręcić to wszystko razem i czujnikiem sprawdzić równoległość. Widziałem takie coś na filmikach, więc na pewno można tak pracować, albo jeden długi detal założony w dwa imadła.
A może ktoś ma lepszy pomysł co do mocowania? Oprócz tego rodzaju detalu dochodzą jeszcze dwa inne, nieco większe. Imadła są o tyle wygodne, że raz nastawiając układ współrzędnych zmieniam tylko programy.
Mam jeszcze większe imadło tj. 100mm ale mocowanie dwóch detali na raz raczej się nie sprawdzi.
Wymianę narzędzia mam jako makro w Mach3 tj. odjazd do góry, warunkowy stop, wymiana narzędzia, pomiar narzędzia i start kolejnej operacji - bardziej usprawnić się już nie da. Frezuję w imadle.
Imadło ma przykręcony zderzak (Darmet 63mm).
Wymyśliłem, żeby kupić drugie takie samo imadło z kompletem podkładek i ustawić je jako dwa w linii. Nie jest to idealna opcja, ale zmniejszam ilość wymian narzędzia o połowę. Przy 100 sztukach jest to 150 wymian po 2 minuty, czyli 5 godzin.
Nie mam pomysłu jak ustawić te imadła w rzędzie, prawdopodobnie trzeba by wziąć równy płaskownik, skręcić to wszystko razem i czujnikiem sprawdzić równoległość. Widziałem takie coś na filmikach, więc na pewno można tak pracować, albo jeden długi detal założony w dwa imadła.
A może ktoś ma lepszy pomysł co do mocowania? Oprócz tego rodzaju detalu dochodzą jeszcze dwa inne, nieco większe. Imadła są o tyle wygodne, że raz nastawiając układ współrzędnych zmieniam tylko programy.
Mam jeszcze większe imadło tj. 100mm ale mocowanie dwóch detali na raz raczej się nie sprawdzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Frezowanie na kilku imadłach
a czemu musisz mieć imadła ustawione na raz?
Skoro mocujesz dwa przedmioty, to każde może być ustawione niezależnie, ważne żebyś wiedział gdzie.
Skoro mocujesz dwa przedmioty, to każde może być ustawione niezależnie, ważne żebyś wiedział gdzie.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 37
- Rejestracja: 29 paź 2012, 16:31
- Lokalizacja: Polska
Re: Frezowanie na kilku imadłach
Witam,
ustawiasz 2 imadła obok siebie i jeździsz czujnikiem zegarowym po stałych szczękach, aż będą idealnie w linii.
Baze również ustawiasz np X na zderzaku, Y na stałej szczęce. Przesunięcie między zderzakami wpisujesz w programie na G54 i G55 albo dodajesz G52 i przy kolejnym programie musisz odwołać.
Według mnie to najlepsza opcja.
Niby można 2 detale w 1 imadle, ale po ustawieniu 1 kostki ustawisz drugą to ta pierwsza już może się lekko 'skantować.
ustawiasz 2 imadła obok siebie i jeździsz czujnikiem zegarowym po stałych szczękach, aż będą idealnie w linii.
Baze również ustawiasz np X na zderzaku, Y na stałej szczęce. Przesunięcie między zderzakami wpisujesz w programie na G54 i G55 albo dodajesz G52 i przy kolejnym programie musisz odwołać.
Według mnie to najlepsza opcja.
Niby można 2 detale w 1 imadle, ale po ustawieniu 1 kostki ustawisz drugą to ta pierwsza już może się lekko 'skantować.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: Frezowanie na kilku imadłach
A teraz inna kwestia. Czy można gdzieś dostać podkładki do imadła na sztuki? Lubo coś co odpowiada takim podkładkom, dokładność rzędu 0,01 naprawdę nie jest mi tutaj potrzebna.
Tj. potrzebowałbym parę o wys. 30mm, nie uśmiecha mi się kupować całego kompletu tylko po to, żeby wykorzystać jedne. Ewentualnie mógłbym poświęcić jedną parę powiedzmy 50mm, tylko trzeba by to gdzieś dać dociąć i doszlifować.
Tj. potrzebowałbym parę o wys. 30mm, nie uśmiecha mi się kupować całego kompletu tylko po to, żeby wykorzystać jedne. Ewentualnie mógłbym poświęcić jedną parę powiedzmy 50mm, tylko trzeba by to gdzieś dać dociąć i doszlifować.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Frezowanie na kilku imadłach
Idealnie w linii nie muszą być.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Frezowanie na kilku imadłach
To te imadła nie mają kamieni ustalających ?FTW pisze: ↑06 lut 2018, 12:19.... lmadło ma przykręcony zderzak (Darmet 63mm).
Wymyśliłem, żeby kupić drugie takie samo imadło z kompletem podkładek i ustawić je jako dwa w linii. Nie jest to idealna opcja, ale zmniejszam ilość wymian narzędzia o połowę. Przy 100 sztukach jest to 150 wymian po 2 minuty, czyli 5 godzin.
Nie mam pomysłu jak ustawić te imadła w rzędzie, prawdopodobnie trzeba by wziąć równy płaskownik, skręcić to wszystko razem i czujnikiem sprawdzić równoległość. .....
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
- Lokalizacja: śląsk
Re: Frezowanie na kilku imadłach
Słyszałem kiedyś o tych kamieniach, ale te imadła widocznie nie są do tego przystosowane - szczerze mówiąc to nie wiem, jakoś nigdy mi to nie było potrzebne. Jak za tą cenę są bardzo dobre - 300 zł za 63mm, parę osób mi je polecało. Ale chętnie się dowiem, jak już padło coś takiego.WZÓR pisze: ↑06 lut 2018, 16:59To te imadła nie mają kamieni ustalających ?FTW pisze: ↑06 lut 2018, 12:19.... lmadło ma przykręcony zderzak (Darmet 63mm).
Wymyśliłem, żeby kupić drugie takie samo imadło z kompletem podkładek i ustawić je jako dwa w linii. Nie jest to idealna opcja, ale zmniejszam ilość wymian narzędzia o połowę. Przy 100 sztukach jest to 150 wymian po 2 minuty, czyli 5 godzin.
Nie mam pomysłu jak ustawić te imadła w rzędzie, prawdopodobnie trzeba by wziąć równy płaskownik, skręcić to wszystko razem i czujnikiem sprawdzić równoległość. .....
Mariusz.
Tak czy siak prawdopodobnie nie mógł bym ich użyć, bo maszyna ma jakieś zupełnie niestandardowe rowki teowe. Musiałem sam zrobić nakrętki, bo żadne nie pasowały.