A pochwalę się

, moze kto widział a może i nie widział, moooze. Tak czy siak se robimy na budowie taki ze tak powiem statyczny projekcik zabaweczki. Zaczęło się od wykopania piwnicy, zazbrojenia jej jak bunkier hitlera i zalaniu betonem w8. potem kolejny szalunek, zbrojonko, szalowanko i wylewanko tez w8 hehe. Poki co mamy korpusik przystosowany równiez jako stol wodny ze spustem, jakby sie zakciało plazme powiesić. A żelastwa ze ja prd.
Docelowo pole robocze 5,5 x 3 x1, dalej bedzie chyba jak sie już dach nad budą zrobi i okna wsadzi, jak nie na tę jesien to na wiosnę.
Fotki zamiast tysiąca słow, (znacz zeby za duzo nie pieprzyc hehe)
