Tokarka 360x1000 drgania, hałas

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Enduros70
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 11
Posty: 25
Rejestracja: 04 sie 2011, 15:25
Lokalizacja: Jarosław

Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#1

Post napisał: Enduros70 » 09 wrz 2021, 15:32

Witam.
Powstał problem z moją tokarką 360x1000, czyli popularnym polskim chińczykiem. Jak słychać na załączonym filmie cała tokarka wpada w duże drgania i wydaje dźwięk chrobotania z toczonego materiału. Podczas toczenia wzdłużnego co chwilę chrupie nóż w materiale jakby trafiał na kamień. Najgorzej jest przy stali st3, na c45 lepiej. Stało się to praktycznie z dnia na dzień.
Wymieniłem wszystkie łożyska we wrzecienniku, poskręcałem na próbę regulacje supportu, sanek, aby wykluczyć tutaj luzy, ale żadnej poprawy.
Jedyne czego nie ruszałem to silnik. Jest w niej zamontowany 3 fazowy 1,5kw.
Płacę przelewem za konkretną poradę, bo już skończyły mi się pomysły, a maszyna potrzebna.

https://youtu.be/kaN8ENkes84



Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#2

Post napisał: rc36 » 09 wrz 2021, 16:00

Identyczne odgłosy miałem wczoraj gdy toczyłem twardą stal i wykruszył się węglik.
W tym przypadku stawiam na luz gdzieś na suporcie, tłumaczyło by to mniejszy hałas przy toczeniu twardszego materiału.
Podważaj breszką wszystkie podejrzane elementy suportu i sprawdzaj wychylenie czujnikiem zegarowym.
Możesz też na próbę dociążyć suport masą ok. 20kg i zrobić próbne toczenie, sprawdź czy przypadkiem nie obluzował się mostek.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#3

Post napisał: RomanJ4 » 09 wrz 2021, 22:03

Enduros70 pisze:Jak słychać na załączonym filmie cała tokarka wpada w duże drgania i wydaje dźwięk chrobotania z toczonego materiału. Podczas toczenia wzdłużnego co chwilę chrupie nóż w materiale jakby trafiał na kamień. Najgorzej jest przy stali st3, na c45 lepiej. Stało się to praktycznie z dnia na dzień.

Czy przedtem kiedy cięcie szło jeszcze dobrze, też miałeś ten materiał, takie obroty, i taki posuw?
Rada kolegi rc36 jest warta sprawdzenia, ale według mnie to nie luzy suportu/sanek, bo i z takimi cięcie się udaje nawet na mniejszych maszynach, a luzy raczej nie powstają nagle, choć sprawdzić zawsze warto.

Jeśli, jak pisałeś łożyska wrzeciona masz sprawdzone i luzu nadmiernego nie ma, a luzy sanek profilaktycznie przed cięciem pokasowałeś, to pozostają do sprawdzenia parametry skrawania(cięcia), narzędzie i jego ustawienie, lub oba.
Zakładam, że oprawka nie jest uszkodzona i dobrze trzyma płytkę). Na moje ucho to wygląda jakby płytka tarła o materiał zamiast skrawać gdy np jest za wysoko do osi toczenia, lub płytka jest uszkodzona(wykruszona, starta..), a to potrafi generować takie drgania/odgłosy. Poza tym
Zaczął bym od sprawdzenia wysokości noża do osi, bo czasem się zdarza, że jesteśmy jej pewni a nakrętka regulacyjna na kostce imaka się jakimś cudem(pewnie od drgań) poluzuje i przestawi, i nóż już nie jest w osi. Możliwe też, że może przylepił się do niej jaki paproch na który nie zwróciłeś uwagi, i już po właściwy ustawieniu kostki.
Miałem też taki przypadek kiedy w trakcie roboty zmieniłem płytki na innego producenta, które jak się okazało miały po prostu inną wysokość niż dotychczas używane(niby jest standaryzacja, ale... :wink: ).

Zwróć uwagę na powstający w czasie cięcia wiór, jego kształt, spływ po powierzchni natarcia (powinien być w nieutwardzanej, dość miękkiej stali wstęgowy), czy się nie piętrzy, robi narosty(stąd może być to "chrupanie" kiedy co jakiś czas narost się urywa, albo kiedy wór przebija powstałe na pow. natarcia spiętrzenie). Niestety na filmie tego nie widać. Można jego spływ często bardzo poprawić smarując/chłodząc emulsją lub olejem w czasie cięcia.
Zwróć uwagę na tym filmie poniżej na odgłosy przy różnych warunkach cięcia, jaki jest wiór i odgłos kiedy nóż jest za słabo dociskany, i jaki kiedy zaczyna równo spływać wstęgowy przy mocniejszym docisku. Widać nawet, że imak tej małej maszynki tańczy w przód i tył, a mimo to tnie.
https://youtu.be/DiQNwZifpj4
https://youtu.be/MAoy6eHYo2Y
Jeśli masz ustawienia noża właściwe, a sama płytka jest ok, to podkręć obroty i mocniej wjeżdżaj płytką w materiał. Na Twoim filmie widać, że dojeżdżasz i stoisz bo zaczęło drżeć, stąd mogą być takie odgłosy. No chyba że w tym przypadku ustawienie lub nóż szwankują.
Przy małych obrotach trzeba często mocniej kręcić korbą by niejako "przebić" materiał aby zaczął iść wiór wstęgowy, bez zacięć i spiętrzeń równo i szybko spływając z pow. natarcia.
Zwłaszcza mocniej trzeba naciskać kiedy geometria użytej płytki ma dużą ujemną mikrofazę ochronną (ostrza przed wykruszeniem - stosowana do obróbki na dużych sztywnych obrabiarkach z wysokimi parametrami skrawania) która generuje większe opory skrawania niż "ostra" geometria.
Nawiasem, jest to dość częsty błąd mniej doświadczonych operatorów przy cięciu - zbyt delikatne wejście i posuw, skutkujący rwaniem ciągłości wióra(igiełki), jego spiętrzaniem, i w efekcie drganiami(w ramach luzu śruby, a czasem wiotkości materiału) - to tzw. chatter - eskalacja drgań mogących w efekcie nawet urwać nóż )
I paradoksalnie pomimo prawidłowego ustawienia noża i właściwej jego geometrii, przy zbyt delikatnym docisku w bardziej miękkich materiałach może on wystąpić szybciej niż przy skrawaniu materiałów twardszych.
Dlatego mocniejsze dociskanie nie pozwala ostrzu odskakiwać od materiału w ramach tego luzu (lub odkształcenia materiału), i wpadać maszynie w duże drgania.

Spróbuj zastosować się do tego co opisałem, i napisz o efektach.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Enduros70
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 11
Posty: 25
Rejestracja: 04 sie 2011, 15:25
Lokalizacja: Jarosław

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#4

Post napisał: Enduros70 » 10 wrz 2021, 02:16

Dzięki za obszerne wypowiedzi.
rc36 pisze:
09 wrz 2021, 16:00
Identyczne odgłosy miałem wczoraj gdy toczyłem twardą stal i wykruszył się węglik.
W tym przypadku stawiam na luz gdzieś na suporcie, tłumaczyło by to mniejszy hałas przy toczeniu twardszego materiału.
Podważaj breszką wszystkie podejrzane elementy suportu i sprawdzaj wychylenie czujnikiem zegarowym.
Możesz też na próbę dociążyć suport masą ok. 20kg i zrobić próbne toczenie, sprawdź czy przypadkiem nie obluzował się mostek.
Sprawdzanie z czujnikiem robiłem w pierwszej kolejności, dociążanie różnych punktów suportu podczas toczenia również.
Miękkie materiały typu mosiądz, aluminium nie generują chrupania, ale lekkie stukania czuć cały czas po maszynie.
Najistotniejsza kwestia to te chrupanie podczas toczenia wzdłużnego mające dźwięk wyłamywanej płytki idzie w parze z mocnym uderzeniem, które czuć, gdy przykładam rękę do jakiegokolwiek miejsca maszyny.
Kolejna sprawa, której się przyglądałem to napęd. Włączając sam silnik połączony paskiem z jednym wałkiem z wrzeciennika (reszta odłączona) czuć stukanie pod ręką niosące się po maszynie od paska współistniejące z dźwiękiem helikoptera, takie łup,łup,łup... Próbowałem na dwóch paskach, na jednym, stare, nowe i bez zmian. Nie znam się na silnikach elektrycznych i tak mi po głowie chodzi dać go do sprawdzenia pod kątem sprawności uzwojeń.
RomanJ4 pisze:
09 wrz 2021, 22:03

Czy przedtem kiedy cięcie szło jeszcze dobrze, też miałeś ten materiał, takie obroty, i taki posuw?
Tak, materiał ten sam, ale to się dzieje na każdej stali. Proszę nie sugerować się przecinakiem, po prostu najłatwiej było nim wyzwolić ten odgłos na tyle głośno, aby telefon to uchwycił, gdyż przy toczeniu na posuwie wzdłużnym czy poprzecznym mikrofon nie wyłapuje niskich tonów tego chrobotania.

Przed wystąpieniem problemu ucinanie stali przebiegało bez zastrzeżeń, formowała się ładna wstęga, lekko smarując olejem co jakiś czas.
Z problemem walczę od listopada, to nie jest tak, ze mam jeden nóż i nim robię. Trochę już nią natoczyłem :)
W ramach prób wracałem do imaka zwykłego, noże składane, lutowane, stalki, inny uchwyt tokarski, różne wysokości noży.

Nie jest to drganie typowo wywołanego przez luz lub małą sztywność narzędzia, gdyż wtedy powierzchnia wychodzi kiepska, a nawet robią się różnego rodzaju wzorki. Wrzucam film jaka powierzchnie wychodzi przy zbieraniu 0,50 na średnicy. Przy 1mm i więcej już chrobocze i drży wszystko. Odgłos jakby tryby miały połamane zęby.



Jedyne co ma luz to nakrętka śruby posuwu poprzecznego, wrzucam film jak to wygląda, lecz tak było od samego początku i śmigało.



Tutaj ładnie słychać na słuchawkach to basowe drżenie całości przy załączeniu posuwu.



szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#5

Post napisał: szopenn » 10 wrz 2021, 07:39

Maszyna za tyle cebulionów a problem taki sam jak niedawno w minilathe co koleś chciał 235 z połyskiem obrabiać i raz miał powierzchnie a raz nie, maszynka poszła chyba na rozbiórkę i poprawki aż zerknę w temat zobaczyć czy się udało opanować bo tutaj może być podobna historia.


grzegorz_sg
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 51
Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
Lokalizacja: Zd. Wola

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#6

Post napisał: grzegorz_sg » 10 wrz 2021, 07:54

Cześć , miałem stuki w swojej tokarce jak na kole pasowym napędu wyrobił się klin, sprawdź przeniesienie napędu od silnika każde koło czy gdzieś nie złapało luzu.


Autor tematu
Enduros70
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 11
Posty: 25
Rejestracja: 04 sie 2011, 15:25
Lokalizacja: Jarosław

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#7

Post napisał: Enduros70 » 10 wrz 2021, 08:26

Siedzą tak mocno, że trzeba je było ściągaczem zdejmować.


grzegorz_sg
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 51
Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
Lokalizacja: Zd. Wola

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#8

Post napisał: grzegorz_sg » 10 wrz 2021, 11:03

Ten luz był wzdłuż klina, koło obracając się pukało o podkładkę na końcu wałka.Może jakieś koło zębate ?
Proponuję drogę eliminacji odpiąć skrzynkę posuwu i tak dalej

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#9

Post napisał: RomanJ4 » 10 wrz 2021, 19:42

Enduros70 pisze: Proszę nie sugerować się przecinakiem, po prostu najłatwiej było nim wyzwolić ten odgłos na tyle głośno, aby telefon to uchwycił, gdyż przy toczeniu na posuwie wzdłużnym czy poprzecznym mikrofon nie wyłapuje niskich tonów tego chrobotania.

Teraz jasne.
grzegorz_sg pisze:Proponuję drogę eliminacji odpiąć skrzynkę posuwu i tak dalej

A jak toczysz ostro ręcznie bez posuwu mechanicznego ale mniej więcej jednostajnie, to też występują takie objawy? Ich brak w takim przypadku wskazywałby na defekt w układzie gitara/skrzynka posuwów/wałek pociągowy/przekładnia w suporcie. Jeśli jednak także występują to trzeba raczej szukać w układzie przeniesienia napędu z silnika na wrzeciono.
Szkoda, że nie masz stetoskopu, łatwiej byłoby wykryć źródło powstawania tych drgań,
Obrazek
https://alle gro.pl/oferta/stetoskop-diagnostyczny-warsztatowy-samochodowy-7509640178?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=NDk3YTY0ZDItZjI1NC00NjFmLWI3ZWMtMmY2MWUwNjkzYmRmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=a41cf3dd-4b90-4482-915d-e0528cfea59f
kosztuje kilkanaście złotych, ale pomaga szybciej zlokalizować miejsce danego hałasu...
Jak piszesz hałas pojawił się nagle, więc podejrzenie pada na defekt mechaniczny.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Tokarka 360x1000 drgania, hałas

#10

Post napisał: rc36 » 10 wrz 2021, 20:07

RomanJ4 pisze:przekładnia w suporcie

Jakoś miesiąc temu zrobiłem przegląd skrzynki suportowej, na dnie znalazłem kilka wiórów stalowych. Taki wiórek teoretycznie mógłby zakleszczyć się między zębami trybu i stukać jak na filmie.
Jeszcze jest taka możliwość, że poluzowało się kilka docisków w camlocku przez to pod dużym obciążeniem uchwyt stuka o wrzeciono.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”