Technologia spawania aluminium - jaką dobrać?

Spawalnictwo i obróbka cieplna
Awatar użytkownika

Autor tematu
clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#11

Post napisał: clubber84 » 10 sie 2013, 14:21

lukadyop pisze:Blacha aluminiowa powinna być oczyszczona mechanicznie przed spawaniem...
A co kolega widzi na zdjęciach w pierwszym poście?
Część blach była trawiona w sodzie, na wszystkich blachach miejsca pod spoinę były oczyszczone mechanicznie.
pisze:...a pęknięcia to prawdopodobnie źle dobrany drut, ale może być jeszcze taka ewentualność, że za duży prąd, a za mało spoiwa, po prostu za dużo ciepła i przy stygnięciu pęka.
Chłopaki też domniemają, że to może być wina nieodpowiedniego drutu.
Z za dużym prądem też nie bardzo, bo korzystają z tabeli doboru prądu spawania do każdej grubości blachy.

Ale spawacze dzisiaj są w robocie, więc sprawdzą, która metoda daje dobre efekty :wink:
Zatem zdam relację w poniedziałek.



Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#12

Post napisał: clubber84 » 12 sie 2013, 17:45

Panowie, każdy z Was dostał po punkciku, ponieważ każda z metod się sprawdziła (jedna lepiej, inna troszkę gorzej).
Jednakże najlepszy efekt spawacze osiągnęli poprzez:
- zmianę drutu z 5087 Mg3Zn 3,2mm na 5356 AlMg5 2,4mm do wszystkich blach (2mm i 4mm PA4)
- zmianę środka do czyszczenia z denaturatu na aceton
- zamknięcie, bądź przymknięcie okien (przeciąg powodował upływ gazu)
- mechaniczne oczyszczenie miejsc
- oraz chyba najważniejsze - zmianę częstotliwości prądu z 100Hz na 150-160Hz.

Dlaczego zmianę częstotliwości prądu?
Właśnie dlatego:
Obrazek
Obrazek
Obrazek


jalop
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 16 sie 2013, 21:51
Lokalizacja: wlkp

#13

Post napisał: jalop » 17 sie 2013, 11:53

Czyli częstsze zajarzania się łuku polepszyło efekt.
Z tego co wiem, powinieneś używać do oczyszczania mechanicznego tylko mosiężnego drutu. Widzę, że Twoi chłopacy ostro próbują i chwała im za to. Zwróć uwagę na jakim materiale leży przedmiot spawany. Może podkładka z kwasówy?

Być może lepiej jeszcze będzie jeśli chłopacy spróbują inaczej układać spoinę. Bardzo dobrze mi się spawa kwasówę zakolami, aczkolwiek alu chyba spawa się ruchami posuwisto-zwrotnymi.

Kiedy poszedłem do pierwszej pracy po studiach, to spawać uczył mnie, gość który w sumie nie miał żadnego zawodu, ale fach do mechaniki miał, że hoho. Do dziś pamiętam jego idealne spawy, w prawie każdym metalu.


Dodatkowo próbowałbym różnych wariacji z elektrodami/drutem.
W każdym razie, kto nie próbuje ten nie wie.

Awatar użytkownika

Autor tematu
clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#14

Post napisał: clubber84 » 17 sie 2013, 13:28

@jalop
Spawają na podkładce z alu o grubości 10mm.
Czyszczenie mechaniczne tarczami do aluminium Klingspora.
W początkowej fazie spawanie impulsowe.
Resztę parametrów wymieniłem wyżej.


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#15

Post napisał: vv3k70r » 17 sie 2013, 14:18

Pęknięcie z drugiego ujęcia powstaje jeśli jest za zimno spawane i za szybko stygło przy podaniu zbyt małej ilości materiału.

Jeśli drut jest podawany ręcznie to gęstszy prąd i podawanie większej ilości drutu między blachy (szpara na grubość drutu nie zaszkodzi na osłonę gazową, spawałem tak ręcznie, miałem identyczne problemy po drodze).

Największym problemem jest odprowadzanie ciepła, trzeba włożyć go dużo (to akurat łatwo) i odprowadzić tak by materiał nie popłynął.

W trakcie spawania ze szparą na grubość drutu przy idealnym posuwie głowicy spawającej i właściwej ilości materiału pojawi się dziurka podążająca z głowicą, wtedy przetop jest tip top (kłopot jest na początku - za zimno i na końcu - nie ma gdzie odprowadzać takiego ciepła).

Jeśli istnieje luksus położenia na blachę odbiornika ciepła (kilka kilo zimnej stali w jednym elemencie) to bardzo się przyda.
Jeśli istnieje luksus podłożenia pod spoinę podkładu z nierdzewki (im więcej ciepła może akumulować tym lepiej) to bardzo pięknie.

Oba "jeśli" zapewniają większą tolerancję na dobrane parametry.

Najwygodniej jest obie blachy zagiąć ku górze (wyczyszczone), podłożyć od spodu nierdzewkę, i zagiętego nadmiaru użyć jako materiału na spoinę ;)
bumeluję

Awatar użytkownika

Autor tematu
clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#16

Post napisał: clubber84 » 17 sie 2013, 14:33

Jeśli chodzi o nagrzewanie, to najpierw spawają impulsowo, potem kilka sekund spawają dużym prądem (ok. 240A jak pamiętam) i dalej już idzie idealnie - żadnych dziurek, pęknięć, itp.
Z za szybkim stygnięciem problemu też nie ma, bo materiału nie można dotknąć jeszcze przez kilkanaście minut.
Zdjęć nie mam jak pokazać, bo materiał idzie do dalszej obróbki (szlifowanie itp.), a ja przecież na spawalni cały czas nie przebywam, bo mam swoją robotę na maszynach.


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#17

Post napisał: vv3k70r » 18 sie 2013, 06:35

clubber84 pisze: Z za szybkim stygnięciem problemu też nie ma, bo materiału nie można dotknąć jeszcze przez kilkanaście minut.
Podoba mi się ta metoda pomiarowa stosowana na aluminium (po żarzeniu nie widać ile ma stopni). Przy odpowiednim dopływie praktykantów-dotykaczy można podawać temperaturę na bieżąco.
Dodam to jako żart dla praktykantów, zaraz obok elektrod DBS.

Temat zainteresował mnie, gdyż wiele lat temu uparłem się nauczyć również tej metody spawania, na tym materiale robiłem R6 i dłubałem zbiorniki ciśnieniowe. A po dwóch latach pracy okazało się, że synergiczne spawanie MIG rozwiązuje wszelkie problemy w produkcji, jedynie prace naprawcze wymagają czasem podejścia z TIG.
Fajnie zobaczyć, że ktoś, gdzieś jeszcze to robi.
Podejrzewam, że na zasadzie "mamy TIGa to będziemy nim spawać" ;)

==================

Pytania o technologię spawaniu alu najlepiej zadawać brygadzistom ze stoczni. To najpowszechniej używany tam materiał.
bumeluję

Awatar użytkownika

Autor tematu
clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1188
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#18

Post napisał: clubber84 » 18 sie 2013, 09:56

@vv3k70r
Nie jestem spawaczem, więc nie znam się doskonale na tym, ale jakieś pojęcie mam z obserwacji i z tego o czym koledzy-spawacze rozmawiają.
Zadałem temat, ponieważ był problem ze spoinami, który to problem został już rozwiązany.
MIG'i mamy do spawania stali zwykłej, TIG'i do aluminium i nierdzewki.
Więcej powiedzieć nie potrafię, bo nie jestem spawaczem.

A, co do spawaczy-stoczniowców, to powiedz mi kolego, gdzie w Poznaniu pracują spawacze z którejkolwiek stoczni? Bo chętnie zamienilibyśmy inż. spawalnika na doświadczonego brygadzistę-spawalnika ze stoczni. Chyba, że wszyscy wyjechali do Skandynawii? :wink:


vv3k70r
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 420
Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
Lokalizacja: trelleborg

#19

Post napisał: vv3k70r » 18 sie 2013, 23:21

clubber84 pisze:@vv3k70r
Nie jestem spawaczem, więc nie znam się doskonale na tym, ale jakieś pojęcie mam z obserwacji i z tego o czym koledzy-spawacze rozmawiają.
Zadałem temat, ponieważ był problem ze spoinami, który to problem został już rozwiązany.
MIG'i mamy do spawania stali zwykłej, TIG'i do aluminium i nierdzewki.
Więcej powiedzieć nie potrafię, bo nie jestem spawaczem.

A, co do spawaczy-stoczniowców, to powiedz mi kolego, gdzie w Poznaniu pracują spawacze z którejkolwiek stoczni? Bo chętnie zamienilibyśmy inż. spawalnika na doświadczonego brygadzistę-spawalnika ze stoczni. Chyba, że wszyscy wyjechali do Skandynawii? :wink:
MIG służy do produkowania wszystkiego.
TIG służy do rzemieślniczej dłubaniny z materiałów tak jednostkowych, że szkoda szpuli kupować.

Dobrych spawaczy ze stoczni macie w Cegielskim, bo i stocznia z Cegielskiego ich brała.
Faktycznie ostatnio widziałem ich w Haugesundzie.


Przyjmijmy, że mam trochę wolnego i mogę we wrześniu załadować busa sprzętu do zabawy i przy okazji tygodniowej wizyty w Poznaniu zrobić u Was wdrożenie sprzętu i metody. Bo akurat do połowy września jestem z w Polsce z całym majdanem.
Rzecz jest w tym, że po wdrożeniu okaże się że macie na tyle kompetentnych ludzi, iż nie jest Wam potrzebny brygadzista ze stoczni, a spawalnikowi wystarczy "czytanie ze zrozumieniem".
Rzecz w tym, że nie handluję sprzętem, który kupicie sobie później sami. Ja nie będę dłużej potrzebny, bo faktycznie nie jest Wam potrzebny czarownik, tylko przewietrzenie podejścia do spawania, które bardzo mi się podoba, a to przewietrzone mimo swej skuteczności nie podoba mi się wcale, bo nie jestem tam potrzebny.
Pozostaje pytanie... czy zapłacicie mi normalną stawkę 700sek/h plus logi za tych kilka dni, które dam się pobawić sprzętem i wyjaśnię swoją zbędność?
bumeluję


acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#20

Post napisał: acetylenek » 19 sie 2013, 00:27

Czyszczenie mechaniczne tarczami do aluminium Klingspora.
Nie wiem z czego ta tarcza jest ale jakoś mam w pamięci żeby aluminium czyścić tylko szczotką a głębsze wybrania frezem i nie używać tarcz ściernych czy papieru ściernego.
Chodzi mi o potencjalne wtarcie materiału tarczy w aluminium.
MIG służy do produkowania wszystkiego.
TIG służy do rzemieślniczej dłubaniny z materiałów tak jednostkowych, że szkoda szpuli kupować.
Coś w tym jest. Do pół metra spoiny i 5mm grubości nie chciałoby mi się zmieniać szpulki, prowadnicy, końcówki - tigiem będzie szybciej. Jak nie miałem mig/maga to się nie zastanawiałem bo tym się pospawa wszystko (magnez i tytan spawałem) ale strasznie powoli. Nie mniej jednak łatwiej sterować procesem w tigu szczególnie na małych detalach a przy naprawach to czas spawania do czasu przygotowania jest bardzo mały. Produkcja to zupełnie inna bajka jak jest kilka metrów spawu to się nie ma nad czym zastanawiać tylko trzeba mieć sprzęt.
Migiem można też tytan spawać tylko trzeba mieć drut.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”