Stół z desek jesionowych olejowanych, dostarczony ok. 2 miesiące temu -pęka

Google znów coś namieszało z prawami w linku. Także wrzucam zdjęcia na forum



Słoje, które prowadzą w tą samą stronę (dwie deski po prawej stronie)


Sądzę, że tutaj była kwestia pospiechu ponieważ pierwszy blat źle wykonali i robili drugi...
Na stronie jest informacja: zwroty i reklamacje:

Jeżeli po otrzymaniu produktu stwierdzisz w nim wady wyślij wiadomość e-mail na adres . Niezwłocznie się z tobą skontaktujemy informując o dalszych krokach.

Niestety na fakturze nie mam nic o gwarancji, a ich zapis na stronie brzmi tak:

"§ 7 Procedura reklamacji



Produkty posiadają gwarancję producenta, importera lub sprzedawcy, obowiązującą na terenie Polski. Czas gwarancji każdego produktu widnieje w jego opisie na stronach sklepu. Szczegółowe warunki realizacji gwarancji są określone w druku gwarancji wystawionej przez gwaranta. Większość produktów posiada gwarancje realizowane bezpośrednio przez autoryzowane punkty serwisowe producentów. Dokładne adresy punktów serwisowych znajdują się na kartach gwarancyjnych dołączanych do produktów oraz na stronach internetowych producentów. Klient może także przeprowadzić procedurę reklamacyjną z tytułu Gwarancji za pośrednictwem Sprzedającego.
Reklamacje należy składać na adres Usługodawcy.
Składając reklamację należy dostarczyć do Usługodawcy reklamowany produkt wraz z dowodem zakupu i wypełnionym zgłoszeniem reklamacyjnym, dostępnym pod adresem: .
Usługodawca rozpatrzy reklamację w terminie 14 dni od dnia złożenia reklamacji. W przypadku rozpatrzenia reklamacji na korzyść Klienta usługodawca naprawi lub wymieni reklamowany towar na nowy, pełnowartościowy lub zwróci wartość kupionego towaru.
Jeżeli towar jest niezgodny z umową, Klient może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności. (Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego).
Klient traci uprawnienia określone w pkt. 5 niniejszego paragrafu, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru z umową nie zawiadomi sklepu o tym fakcie. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem.
"

Deski nie suszone i mie sezonowane w dodatku klejome w niskiej temperaturze dlatego puszcza klej. Ile dales za ten stol?

Słabo przygotowany materiał i tyle. Czekałeś pół roku bo facet ma dużo roboty a co za tym idzie nie ma czasu dobrze przygotować materiału. Drewno schnie i powstają naprężenia i pęknięcia.
Na zdjęciach widać że pęka na łączeniach i w miejscach gdzie już pakowali szpachle bo były pęknięcia.
Stół jak najbardziej do reklamacji - blat do wymiany.

Blat pęka od czoła z jednej strony czy z dwóch.
Nie zawsze pękanie oznacza winę materiału.Może to być zła obróbka materiału przed klejem.Ja mam taką zasadę przy obróbce blatów ,że przykładając dwa elementy do siebie jest na środku lekka szczelina,która po sklejeniu w prasie się zamyka,a końce są na zero.Po prostu zle wystrugali do klejenia.Środek się dopasował,końce niekoniecznie.Zamaskowali ,a teraz pęka.Choć nie znaczy,że tak było.

Jeśli ta szpachla jest ichnia, a nie twoja to ten blat bym odesłał od razu po otrzymaniu...

FTW pisze:Możesz też mieć zbyt gorąco i zbyt sucho tam gdzie on aktualnie stoi. Drewniane podłogi też pracują. W zimie robią się przerwy, a lecie ich nie ma.

W pokoju gdzie znajduje się stół jest około 18-19 stopni i wilgotność raczej większa niż mniejsza. Widać to na kwiatach... :/

andrejch2 pisze:Deski nie suszone i mie sezonowane w dodatku klejome w niskiej temperaturze dlatego puszcza klej. Ile dales za ten stol?

Stół był robiony dość szybko bo pierwszy blat wykonali według swojego projektu. Domniemam, że taki stół robili pierwszy bądź drugi raz. Cena około 2000 zł.

KARABIN pisze:Blat pęka od czoła z jednej strony czy z dwóch.

Blat pęka po jednej i drugiej stronie. Krótsze boki.

Petroholic pisze:Jeśli ta szpachla jest ichnia, a nie twoja to ten blat bym odesłał od razu po otrzymaniu...

Stół był na tle wyczekiwany, że przegapiłem jego oglądanie totalnie. Dopiero wczoraj zauważyłem szpachlę.

Generalnie wychodzi tak:
1. Pęka po jednej i drugiej stronie (krótsze boki).
2. Pęknięcie poprzeczne z jednej strony (krótszy bok).
3. Widać już pęknięcia wzdłuż łączenia desek.
4. Dziś zauważyłem, że nogi również się rozpadają (nogi są klejone).





ps.
Czy stół od spodu nie powinien posiadać jakieś poprzecznej deski bądź belki metalowej, która wszystko by trzymała/ skręcała?

Po pierwsze, Polska jest członkiem unii europejskiej i dlatego prawo o gwarancji, czy rękojmi jest regulowane odgórnie. W całej UE prawo do gwarancji obowiązuje przez 2 lata.

Po drugie, deski się nadawały prawdopodobnie na trumnę, a nie na stół.

Po trzecie, niestety, ale w takiej sytuacji najprawdopodobniej sprzedawca (jeśli jest mądry) zaproponuje ci obniżenie ceny. Ty możesz zaproponować niezależnego rzeczoznawcę, bo wtedy za rzeczoznawcę kosztami zostanie obciążony on. Nie ma szans, żeby rzeczoznawca nie zauważył, że ten stół jest zrobiony niezgodnie ze sztuką stolarską.

Po czwarte, od razu powiatowy rzecznik konsumentów, jeśli sprzedawca jest głupi i nie chce z tobą się dogadać.

Po piąte gość robi prawdopodobnie stoły ze świerka, a tu nieznane mu drewno zaczęło się zachowywać inaczej, stąd problemy. Ja myślę, że tego naprawić się nie da, to trzeba zwrócić.

Hej.
Nie - no jakieś rysy można przeboleć - ale ta szpachla ( wygląda na czeską samochodową ) to dramat.
Poza tym - nogi pękające na klejeniu i nie tylko.
Że tak powiem " naprawić " to można pakując więcej szpachli - gdzie pęknie.
A będzie gdzie - są w opakowaniach 1Kg.
To oczywiście żart.
W końcu zrobione nie na fuchę u Pana Władka i nie kosztowało 200pln.
Zwracaj i nie odpuszczaj - nie można tolerować takiej fuszerki.
pzd.

Generalnie straszna fuszerka...ten nogi dopełniają obrazu. Tego nie da sie naprawić, bo co co naprawisz teraz wyjdzie za miesiąc czy dwa.
Odpowiadając na Twoje pytanie...nie, nie trzeba żadnych "poprzecznych desek czy metalowych belek", to ma się trzymać jak należy i nic nie ma prawa pękać. Tak naprawdę dobrze sklejone deski w miejscu klejenia będą mocniejsze niż sam materiał.

zacznijmy nazywać rzeczy po imieniu, to jest bubel, odklepany na szybko z byle materiału który wpadł pod rękę. Lubuje się w stolarce i po całej chałupie mam rozsiane meble drewniane, w żadnym po mimu kilkunastu ładnych lat nie znajdziesz pęknięć itp baboli wynikających z zaniedbań podczas produkcji, nie ma mowy, identycznie z podłogami drewnianymi, nie ma szansy na szpary itp bzdury które można wyczytać bo się warunki atm. zmieniły. Oczywiste jest że drewno pracuje ale jest tak wysezonowane, dobrane, obrobione że o żadnych szczelinach, szparach i dziurach dla myszy nie ma mowy.
Reklamuj tego bubla i nie przyjmuj jakiś zniżek itp bo ten bubel czy wcześniej czy później się rozleci o estetyce już nie wspominając. Bez komentarza pozostawię szpachlę, firma ta za płoty niech się zabierze a nie meble. Jednym słowem Masakra.
Powodzenia.