Zobacz czy nie jest konieczne odkamienianie bojlera.
Czasem kamień zatyka rurki i ich wyloty z baniaka.
Może para nie wydostaje się do cylindra.
Jak gotujesz wodę to co się dzieje z wytworzoną parą ?
W ogóle to sprawdź najpierw czy działa zawór bezpieczeństwa. Żebyś czasem w kosmos nie poleciał.
Stary silnik parowy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Stary silnik parowy
Widzę że z tłoka leci para. Ich źródłem jest wylot czy jakieś nieszczelności?
Tu masz chyba najlepszy film instruktażowy co tam się powinno dziać, i że wszystko musi być szczelne:
Tu masz chyba najlepszy film instruktażowy co tam się powinno dziać, i że wszystko musi być szczelne:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7
- Rejestracja: 18 sie 2019, 19:23
Re: Stary silnik parowy
Ostatnio nie zajmowałem się jego naprawą, ale mam zamiar wkrótce się nim zająć. Jeśli się coś uda to odezwę się.KOMBIBOLONGO pisze: ↑20 kwie 2020, 08:02Witaj, czy udało uruchomić się maszynkę? Mam parowóz napędzany parowymi silnikami i jestem zainteresowany podobnymi urządzeniami oraz doświadczeniami z ich naprawą.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: Stary silnik parowy
Masz tam w ogóle ciśnienie jakieś pary w tym kotle ?
Bo wygląda jakbyś tylko wodę zagotował.
Gwizdek działa ? Chyba widziałem, że taki tam jest ?
Tłok musi mieś nieszczelności skoro tak daje się obracać i coś klekocze i na pewno para na niego nie idzie albo jej za mało
Chyba, że ma tak konstrukcyjnie luzy.
Ale wtedy potrzebuje dużo pary, żeby coś zakręcić.
To musi syczeć z zaworów i tłoka !
Sprawdź najpierw zanim zaczniesz eksperymenty, jak mówiłem, zawór bezpieczeństwa.
Bo jak Ci ten bojler rozerwie to nie będzie śmiechu.
Rozbierz i czyść śrubka po śrubce. Okamieniaj i wypoleruj. To miedź i mosiądz.
Będzie świetnie wyglądać.
Ponaprawiaj rączki uchwytów na nowe z jednego rodzaju drewna, szlifowane i malowane olejem lnianym.
Nie śpiesz się. Rób zdjęcia.
Bo wygląda jakbyś tylko wodę zagotował.
Gwizdek działa ? Chyba widziałem, że taki tam jest ?
Tłok musi mieś nieszczelności skoro tak daje się obracać i coś klekocze i na pewno para na niego nie idzie albo jej za mało
Chyba, że ma tak konstrukcyjnie luzy.
Ale wtedy potrzebuje dużo pary, żeby coś zakręcić.
To musi syczeć z zaworów i tłoka !
Sprawdź najpierw zanim zaczniesz eksperymenty, jak mówiłem, zawór bezpieczeństwa.
Bo jak Ci ten bojler rozerwie to nie będzie śmiechu.
Rozbierz i czyść śrubka po śrubce. Okamieniaj i wypoleruj. To miedź i mosiądz.
Będzie świetnie wyglądać.
Ponaprawiaj rączki uchwytów na nowe z jednego rodzaju drewna, szlifowane i malowane olejem lnianym.
Nie śpiesz się. Rób zdjęcia.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 29 lis 2020, 15:15
Re: Stary silnik parowy
Witam I ja zajmuję się budową maszyn parowych i lokomobili. Chętnie pomogę