stacje lutownicze
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
no cóż ...koledzy rozmawiałem nawet dziś z jednym z projektantów TV unimor a który zamieszkał w Sosnowcu a następnie otworzył punkt serwisu RTV.
Co stwierdził ...
że w jego karierze kilkadziesiąt razy uszkodził jakies tam scalaki mniej odporne na ładunki elektrostatyczne które powstały podczas przepalenia grota.
I tak jak kolega Leoo twierdzi ... zawsze zamknął mu sie obwód.
Szczególnie to dotyczyło cyfrowych kości.
Ja transformatorówką po dzień dzisiejszy lutuję SMD. Nie stanowi to najmniejszego problemu a jak nawet jestem gdzieś w terenie i mam możliwość naprawy SMD i wylutowania na kolanach dowolnej kości to biorę transformatorówke , pistolet ze sprężonym powietrzem i rozlutowywanie idzie jak należy.
Fakt …
Potem jest co czyścić wokół wylutowywanego scalaka jak się staranie przygotuje stanowisko ale miejsce wylutowania nie jest przegrzane , czyste a jak się umie lutować to po przylutowaniu są slady ale miejsce to jest starannie zrobione
Co stwierdził ...
że w jego karierze kilkadziesiąt razy uszkodził jakies tam scalaki mniej odporne na ładunki elektrostatyczne które powstały podczas przepalenia grota.
I tak jak kolega Leoo twierdzi ... zawsze zamknął mu sie obwód.
Szczególnie to dotyczyło cyfrowych kości.
Ja transformatorówką po dzień dzisiejszy lutuję SMD. Nie stanowi to najmniejszego problemu a jak nawet jestem gdzieś w terenie i mam możliwość naprawy SMD i wylutowania na kolanach dowolnej kości to biorę transformatorówke , pistolet ze sprężonym powietrzem i rozlutowywanie idzie jak należy.
Fakt …
Potem jest co czyścić wokół wylutowywanego scalaka jak się staranie przygotuje stanowisko ale miejsce wylutowania nie jest przegrzane , czyste a jak się umie lutować to po przylutowaniu są slady ale miejsce to jest starannie zrobione
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
- Lokalizacja: pod Olsztynem
- Kontakt:
Zdarzyło mi się wymieniać baterie w pewnych urządzeniach wodociągowych w piwnicach bloków. Zastosowałem małego UPSa i transformatorówkę
Lutownica 12 V z grotem zanim by się nagrzała to sporo pradu zje i zabierze za dużo czasu w takim specyficznym zleceniu
Poprzednicy stosowali lutownicę gazową.
Pozdrawiam
Wiesiek


Pozdrawiam
Wiesiek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Jak pisałem poprzednio, ja w sytuacji awaryjnej (pojedyncze lutowania w sytuacji braku sieci 230V) używam Wellera na baterie. Sam z siebie bym jej nie kupił, ale nabył taką mój młodszy kolega ( młodzież zawsze lubi eksperymenty) i przekonałem się do niej. Też taką kupiłem i jestem zadowolony.rudzik6 pisze:Zastosowałem małego UPSa i transformatorówkę
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Taki Weller na baterie swoją cenę ma.
Można kupić za rozsądną kwotę małą lutownicę gazową, choć markowy sprzęt będzie kosztował i 500PLN.
Kiedy musiałem połączyć kabelki w moim samochodzie na parkingu użyłem techniki rodziny Teutul'ów z Amerykańskiego choppera, czyli skręcenie końcówek przewodów, palnik i trochę lutu, nawet zadziałało
Można kupić za rozsądną kwotę małą lutownicę gazową, choć markowy sprzęt będzie kosztował i 500PLN.
Kiedy musiałem połączyć kabelki w moim samochodzie na parkingu użyłem techniki rodziny Teutul'ów z Amerykańskiego choppera, czyli skręcenie końcówek przewodów, palnik i trochę lutu, nawet zadziałało

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Nie jest tak źle, mam coś podobnego do tego :Leoo pisze:Taki Weller na baterie swoją cenę ma.
http://multisort.pl/product/7504.Lutown ... terie.html
Kupiłem w Castoramie i chyba nawet taniej, niż powyżej.
Z gazowymi mam złe doświadczenia. Ja używałem gazówki sporadycznie ( czytaj rzadko), była markowa, ale często miałem problemy z zapychaniem się dyszy, trzeba mieć ze sobą gaz i zapałki ( a jestem niepalący), były trudności na wietrze itp. Do zalet zaliczyłbym b. ładne obkurczanie koszulek termokurczliwych, możliwość cięcia pianek końcówką nożową i niezłą moc cieplną.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
ja co prawda gazówka nie lutowałem np. w serwisie , a tylko raz i to przy samochodzie ale jeżeli bym miał jej używać do pracy zawodowej w serwisie to odpada z mojego punktu ...
Nie mam jakoś przekonania do niej.
A czy ktoś z was Panowie słyszał o lutownicy IR
To jest cos takiego jak laser ... ale światło widzialne i można nim wyśmienicie mrówki palić
kolega dostał takie dziwactwo z USA i napisał mu jego znajomy że to lutownica na podczerwień.
Mnie to zdziwiło bo światło było widzialne ale doczytałem się w jej dokumentacji że ta podczerwień jest "wymieszana" ( jak tak to mogę nazwać z ang. mix. light IR ) z światłem białym.
Zastosowanie tylko i wyłącznie do "mini" SMD. On tego używa do serwisu telefonów komórkowych.
W naszej branży to nam stacja , grotówka lub na gorące powietrze w zupełności wystarczy ale takie coś na rynku istnieje.
To juz jest jakiś czas do tyłu jak to widziałem ( 5lat
) ale spróbuje sie z nim z kontaktować i jakieś namiary wziąć na to urządzenie
Nie mam jakoś przekonania do niej.
A czy ktoś z was Panowie słyszał o lutownicy IR

To jest cos takiego jak laser ... ale światło widzialne i można nim wyśmienicie mrówki palić

kolega dostał takie dziwactwo z USA i napisał mu jego znajomy że to lutownica na podczerwień.
Mnie to zdziwiło bo światło było widzialne ale doczytałem się w jej dokumentacji że ta podczerwień jest "wymieszana" ( jak tak to mogę nazwać z ang. mix. light IR ) z światłem białym.
Zastosowanie tylko i wyłącznie do "mini" SMD. On tego używa do serwisu telefonów komórkowych.
W naszej branży to nam stacja , grotówka lub na gorące powietrze w zupełności wystarczy ale takie coś na rynku istnieje.
To juz jest jakiś czas do tyłu jak to widziałem ( 5lat

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
To już robią to w postaci lutownicy? Fajnie, bo takiego typu lutownice były ale w stanowiskach serwisowych i podgrzewało się tym cały scalak do wylutowania i wlutowania na pastach. Miało to tą zaletę że podgrzewało cały scalak i było to bardziej precyzyjne niż gorące powietrze. Gorącym powietrzem zrobimy to samo ale nie trzeba już kombinować z maskowaniem innych elementów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Pokażcie mi chociaż jedną profesjonalną firmę używającą w produkcji i serwisie lutownic transformatorowych. Nie spotkałem od Japonii przez Szwecję i Niemcy ani jednej w firmach produkujących elektronikę. Nie ma zabezpieczenia przed ładunkami statycznymi. Jeśli chodzi o inne zastosowania, to jest praktyczna ze względu na szybkie grzanie i chłodzenie.