dalszy ciąg " prób "

jeden nóż o promieniu r = 2mm .
o drugi o promieniu r = 15mm

i tu i tu wychodzi elegancko.
kolega ma gdzieś luzy .
pozdrawiam.
Na wrzecionie to niestety już sporo. Za duży luz (bądź zużyte łożyska) bardzo mocno objawia się przy przecinaniu pełnych wałków przecinakiem, czasem praktycznie tę czynność uniemożliwiając.kaczyniak pisze:odchyl wrzeciona mierzony twoja metoda to okolo 0,05 , to duzo? Jest mozliwa kasacja tego luzu?
musi tylko kolega wziąć pod uwagę, że ten pomiar "na silniku" nie pokaże nam ewentualnego luzu na łożyskowaniu wrzeciona (którego procedurę pomiaru pod statycznym obciążeniem opisano wyżej), ani nawet bicia detalu(np wałka pomiarowego) zaciśniętego w samych szczękach (co byłoby bardziej miarodajne podczas pracy), a jedynie bicie korpusu uchwytu, skądinąd zadowalające(~0,02mm) choć nie idealne..dyziu215 pisze:Od razu wrzucam pomiar uchwytu
Toczyłeś to z konikiem ? Co do luzów na śrubach to zauważyłem że po ich usunięciu mój zuch ma mniejszą tendencje do wpadania w drgawki więc warto z nimi walczyć.kaczyniak pisze:Roman jestes mistzem tego forum, twoje podpowiedzi sa bardzo czytelne i dokladne
Wiem o tym , ze to klon emco 8, dlatego ja kupilem
Problem dzis rozwiazalem poprzez usuniecie luzu na srubach pociagowych ( nie wiem czy to prawidlowa nazwa) luz byl dosyc spory,
Jakosc toczenie jest calkiem dobra, jednak posuw auto jest za szybki 0,09mm/obr i bede musial zamotowac silniczek z regulacja obr
Dziekuje wszystkim za podpowiedzi i sugestje
Ponizej dwa zdecia, patrzec tylko na srodkowy odcinek