Skręcanie na tokarce

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
BlackMatt
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 29
Posty: 43
Rejestracja: 11 lis 2012, 00:53
Lokalizacja: jest Barack Obama?

#21

Post napisał: BlackMatt » 14 lis 2012, 15:24

Pozwolicie że odświeżę temat - ma ktoś pomysł gdzie dostać wałek fi 60 albo ma może ktoś na sprzedanie? U mnie na WSZYSTKICH złomach powiedzieli że u nich nie ma, owszem rury są ale wałków nie.. Co śmieszne w hurtowni powiedzieli że mają max fi 30. Powiem szczerze że chciałbym to wykonać.



Tagi:


dawca87
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 260
Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
Lokalizacja: Osw wlkp

#22

Post napisał: dawca87 » 14 lis 2012, 15:57

Gdybyś napisał skąd jesteś łatwiej by ci było pomóc. Na złomach cięzko o takie rzeczy. W Ostrowie Wlkp. mogę ci wskazać 3 miejsca gdzie kupisz nawet w kawałkach po 30cm i bez łaski, a to nie jest takie duże miasto. A w kaliszu to jest chyba z XX takich miejsc. Na pewno w pobliżu masz jakiś centrostal. Swoją drogą byłem w dwóch oddziałach (kalisz i pleszew) i są to NAJGORSZE hurtownie w jakich byłem. Najpierw musiałem 10 min czekać aż się ruszą bo przecież palą a potem sam zatargać 65kg wałek do auta bo im się nie chce. Nie mowiąc już o tym ze w całej firmie suwmiarki nie mają :). Na mniejscu szefa to bym ich wszystkich wy***rdolił.


Autor tematu
BlackMatt
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 29
Posty: 43
Rejestracja: 11 lis 2012, 00:53
Lokalizacja: jest Barack Obama?

#23

Post napisał: BlackMatt » 14 lis 2012, 16:01

Kutno, Łódzkie. Jest tylko jedna hurtownia..


dawca87
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 260
Rejestracja: 15 mar 2010, 21:38
Lokalizacja: Osw wlkp

#24

Post napisał: dawca87 » 14 lis 2012, 16:32

Aż się wierzyć nie chce ze w kutnie nie ma porządnej hurtowni stali... W łodzi jest a to "tylko" jakieś 50km. Mam kumpla pod włocławkiem ale on bierze z kalisza bo mu transport pasuje. Może znajdziesz coś bliżej.

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#25

Post napisał: panzmiasta » 15 lis 2012, 11:33

A nie masz jakiegoś zaprzyjaźnionego rolnika , oni mają takie duperele mówią na to "bucki" , kawał elementu z jakiejś maszyny, wał odbioru mocy itp .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


Autor tematu
BlackMatt
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 29
Posty: 43
Rejestracja: 11 lis 2012, 00:53
Lokalizacja: jest Barack Obama?

#26

Post napisał: BlackMatt » 15 lis 2012, 23:45

Wałek załatwiłem u kumpla za przysłowiową flaszkę : )

Mam jeszcze jedno trochę odrębne pytanie do BYDGOSTA, apropos tej skręcarki ręcznej. Sam ją robiłeś? Jak to wygląda, wstaw jakieś fotki zaciekawiłeś mnie :)

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#27

Post napisał: BYDGOST » 16 lis 2012, 18:20

Tak, sam robiłem. Skręcałem różne płaskowniki a największy to 30x6. Teraz leży w częściach bo nie ma na nią miejsca. Żeby zrobić zdjęcia to muszę ją zmontować.
Od razu przypomina mi się śmieszna historia: przyszedł do mnie kiedyś znajomy, z zawodu elektryk i zobaczył ten płaskownik skręcony 30x6. Wziął do ręki, zaczął oglądać i aż wykrzyknął: -Ale to musiała straszliwa siła być!!! A ja na to: -E tam. W rękach wykręciłem.
Już mu nie mówiłem, że nie dosłownie bo za pomocą tego przyrządu ale, który ręcznie kręcony jest.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
BlackMatt
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 29
Posty: 43
Rejestracja: 11 lis 2012, 00:53
Lokalizacja: jest Barack Obama?

#28

Post napisał: BlackMatt » 16 lis 2012, 22:12

Pewnie gdy to powiedziałeś znajomy zrobił bezcenną minę :D / Ciężko szło przy tym 30x6? Bo o prętach, kwadratach nie mówię, raczej nie idzie tego skręcić ręcznie.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#29

Post napisał: BYDGOST » 17 lis 2012, 01:06

Szło całkiem znośnie. Wszystko zależy od długości dźwigni, którą się pokręca.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


Autor tematu
BlackMatt
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 29
Posty: 43
Rejestracja: 11 lis 2012, 00:53
Lokalizacja: jest Barack Obama?

#30

Post napisał: BlackMatt » 17 lis 2012, 10:03

A jakby założyć na dźwignię, powiedzmy stalową przedłużkę, rurę fi ileś tam, dodatkowo jakoś to obciążyć, to jak myślisz szło by skręcić pręt, kwadrat powiedzmy 15mm? Bo teoretycznie jak ktoś wyliczył jest potrzebna siła 12kg - 120Nm.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”