kamar pisze:o co chodzi ? " wstaw opornik, daj prąd 10mA " i zadowolony że błysnął
ponieważ zrobiłeś się bardziej rozmowny to zamiast błyskania zrobię Ci stroboskop.
Jeżeli krańcówki podają sygnał bezpośrednio do wejścia cyfrowego, falownika lub PC-ta, to płynie przez nie tylko niewielki prąd polaryzujący wejście - rząd ledwo pojedynczych uA (albo i mniej).
A styki krańcówki źle stykają dla tak małego przepływu i dość szybko się uklepują podczas gdy nie następuje zjawisko samooczyszczania się styków w łuku przełączanego prądu. Oczywiście nie należy przesadzać z prądem, stąd sztampa 10mA. Dopiero z opornika obciążającego krańcówkę pobierasz napięcie do sterowanego wejścia. Dodatkowo zwiększasz wtedy odporność na zakłócenia.
A ponieważ krańcówki nawrotu aktywujesz co parę sekund to odpowiednio szybko dojdą do stanu niepewności.
Krańcówka awaryjna aktywowana jest na rozwarcie ( chyba) więc tu problem jest nieznaczny i do pominięcia.
Opornik o którym wspomniałem to dla falownika jako hamujący. Fakt że kilka razy falownik poprawnie przełączył obroty, nie gwarantuje poprawności długotrwałej. Podczas pracy drutu będą zdarzać się przypały, silnik bardziej obciąży i rozgrzeje falownik i ten wyłączy się na nawrocie.
A to raptem cokolwiek na 20ohm większej mocy, jakiś druciak za 50zł. Dla spokojności.
Możesz zdjąć okulary.
[ Dodano: 2015-11-15, 19:40 ]
kamar pisze:Nie, ale po wycięciu kilkudziesięciu sztuk efekt bruzdy zaczyna się pojawiać.
po wycięciu alu sprawdź czy zmienia są również dla stali.
Możliwe że w tej płuczce podczas cięcia alu zamazujesz powierzchnię drutu korundem i stąd pogorszenie.
Zrób płuczę z emulgolu - 025l/20l dla porównania