W takim wypadku trzeba otwór w kółku roztoczyć do średnicy wałka a wałek ułożyskować w boku bramy. Żeby i wałek i koło pasowe były monolitem i razem się kręciły.
I tu wyższość rozwiązania z jednym tylko paskiem a nie zapętlonym.
Pozdrawiam

Użyj 2-3 łożysk tocznych na śrubie. Najprostsze i najtańsze rozwiązanie.
Dobierz śrubę do otworu w łożysku i całość skręć przez bok bramy.
Pozdrawiam

@ursus_arctos
Wszytko tak jak być powinno.


Huberttt, możesz spokojnie poprowadzić paski jak na rysunku - rolki prowadzące to nic innego jak zwykłe łożyska.
Paski 15 mm spokojnie wystarczą.
Pozdrawiam

Każdy na swoje wzorce
Dla mnie taki bok jest lepszy bo ma więcej "mięsa" do trzymania belki a i z tyłu jest na czym zamocować silnik.

Ale w zasadzie funkcjonalność jest taka sama.
Pozdrawiam

Jeśli poprowadzisz wałki również na boki bramy to poszerzysz pole pracy.
W tym L masz za mały bok bramy - zobacz jak mało materiału trzyma belkę y.
Pozdrawiam

Możesz skonstruować bok bramy tak żeby zetka wyjeżdżała poza obrys boku bramy, wtedy nie stracisz na polu pracy.
Przykład projektu wstępnego mojej kolejnej maszyny

Wyjazd zetki poza bok bramy pozwala poszerzyć max pole pracy
Pozdrawiam

Co by nie dywagować , maszyna wygląda solidnie, i ma wszelkie przesłanki do dobrej pracy. Przy takiej konstrukcji to jest spora szansa na frezowanie metali lekkich.
Pozdrawiam

Trzeba brać pod uwagę ciężar bramy, A w tym wypadku będzie dość duży. Samo to nie pozwoli przewrócić bramy w sytuacji kiedy będzie się mogła przesunąć.
Przez co nacisk na jedno łożysko będzie większy a na drugie mniejszy nie jak pisałeś

że jedna para łożysk będzie obciążona w dół, a druga w górę.

Pozdrawiam

Dla tego właśnie nie widzę różnicy między zastosowaniem prowadnic pod stołem lub na stole.
W takim ułożeniu prowadnicy jaki pokazany na rysunku.
Jeśli oczywiście zachowamy osłony i odciąg urobku.
A zyskujemy na obniżeniu boków bramy przez co i sztywność się poprawia.
Dobrze kombinuję? Przecież największą sztywność ma sama belka, bez boków.
Pozdrawiam

W układzie z ostatniego rysunku prowadnice i tak są ustawione "na brudzenie", i jeśli nie będzie osłon i odciągu to i tak będą zbierały dużo pyłu i innego syfu. Jak by nie patrzył - jak kolega chce mieć porządek to się musi zabezpieczyć.
Pozdrawiam