
Znaleziono 204 wyniki
Wróć do „Renowacja tokarki Jotes TSS-150”
- 03 cze 2025, 11:33
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Ja też się nawet trochę cieszę, a 120m/min to oczywiście prędkość skrawania była - podałem przecie posuw 0,05, czyli na obrót. Obroty można policzyć ze średnicy i prędkości skrawania
Policzyć Koledze? ;p

- 24 maja 2025, 23:35
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Odpowiedni nóż i parametry i nawet jest ładnawo, fi85, 120m/min, posuw chyba 0,05, stal jakiś gownolit 235 albo 355


- 21 kwie 2025, 23:11
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
qqaz pisze:a to jest po uporządkowaniu
Może będzie nawet mniej ciasno, na tym drugim zdjęciu to chyba w ciężarówce jest

- 17 kwie 2025, 12:29
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
pukury pisze:Ciekawe jak byś przetoczył wrzeciennik pod łożyska.
Zakładając że się zmieszczą.
Chyba musiałbym zlecić komuś na większej wytaczarce, bo u mnie frezarka ma tylko 400mm od stołu. Albo musiałbym zdemontować stół wzdłużny mając nadzieję, że uzyskam wymaganą wysokość, dostałbym w prezencie 30cm (wrzeciennik ma 52cm długości, więc raczej na styk). Ewentualnie musiałbym kombinować jakąś dziką konstrukcję na większą tokarkę, którą mam - bułgarkę CU580M 1500mm - i montować wrzeciennik na supporcie (a w uchwycie wytaczadło) ale czy sztywność na suporcie by była jako-taka? Nie wiem. Chyba naj-czaso-taniej dać komuś ten wrzeciennik do przetoczenia - szacuję jakieś 1000zł (może naiwnie?).
Ale być może wcześniej to musiałbym wspawać jakoś większą tuleję, bo odlew ma w tym miejscu niecałe 90 mm średnica wewnętrzną, a rant wzmacniający to miejsce to około 1cm, więc przy łożysku średnicy wewnętrznej 65, a zewnętrznej 100mm (https://www.lozyska-sklep.pl/kup-skf-70 ... a-p4a.html), mogłoby być za wątło... Albo przetoczyć wrzeciono z około 65 na 60 i dać łożysko o średnicy wewnętrznej 60mm - zewnętrzna 95.
Kupa roboty. I trzeba cały wrzeciennik wybebeszać - ale to można zrobić przy okazji instalacji falownika, jak to poczynił szanowny @tristar0
pukury pisze:Zresztą łożyska wrzecionowe do tanich nie należą - sprawdź ceny.
No widzę, jedno 1000zł+ a może trzeba dwóch? (z drugiej strony mam stożkowe, może wystarczy jedno skośne przy uchwycie?) Może też da się jakoś gdzieś taniej...
https://www.lozyska-sklep.pl/kup-skf-7012-cdgb-p4a.html
Wszystko wychodzi na oko w granicach 6.000-10.000 złoto-godzin. A wtej sumie pewnie będzie już tokarka podobnych rozmiarów z łożyskami w niezłym stanie - zgadza się?
- 16 kwie 2025, 11:25
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Czy jest sens przetoczyć wrzeciennik pod łożysko, zlikwidować panewkę z mosiądzu/brązu? Dlaczego w tych starych tokarkach stosowane były panewki a nie większe łożyska? Czy są w ogóle zalety panewek? Zależy mi na obrotach i na precyzji.
- 15 lut 2025, 08:49
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Biada zadowolonym! 
Też właśnie powoli chce osiągnąć ten punkt, gdzie maszyna będzie robić za mnie. Tylko dojść do tego kosztem raczej czasu niż pieniędzy, odświeżając starodawne żeliwo, ucząc się po drodze podstaw, aby mieć to w głowie i w rękach też. Nie mam pomyślunku na konkret produkcję, więc nie inwestuję w nowy sprzęt, tylko planuje podnieść wartość złomu. Na razie mam dosyć „czystego” programowania, bo chciałbym, żeby pisany program przekładał się ba realny obiekt. A manual, jak każda nowa zabawa, nadal sprawia mi dużo przyjemności. Poza tym to odskocznia od grzania fotelu i stukania w klawiaturę 8h dziennie

Też właśnie powoli chce osiągnąć ten punkt, gdzie maszyna będzie robić za mnie. Tylko dojść do tego kosztem raczej czasu niż pieniędzy, odświeżając starodawne żeliwo, ucząc się po drodze podstaw, aby mieć to w głowie i w rękach też. Nie mam pomyślunku na konkret produkcję, więc nie inwestuję w nowy sprzęt, tylko planuje podnieść wartość złomu. Na razie mam dosyć „czystego” programowania, bo chciałbym, żeby pisany program przekładał się ba realny obiekt. A manual, jak każda nowa zabawa, nadal sprawia mi dużo przyjemności. Poza tym to odskocznia od grzania fotelu i stukania w klawiaturę 8h dziennie
- 15 lut 2025, 01:42
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
No ale zapomniałem Kolegę pochwalić:) fajnie to zrobione. Dobrze mieć tak dobrze wyposażony warsztat… ile to czasu zajęło?
- 14 lut 2025, 21:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150

Hehe, Kolega z nudów się chwali


Mikrokatory 0.1um, 0.2um też mam. Tylko czasu na zabawy brak troszkę.
- 10 lut 2025, 23:16
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Dzięki Panowie. Problem rozwiązany. Dałem dwie uszczelki po 0.6 mm i porządnie docisnąłem. (Przy jednej śmigło ocierało). Po włączeniu obrotu w odpowiednią stronę czułem podmuch powietrza przez wylot i lekki zAssis przez Dolot . Ale może decydujące było to że w pełni zalałem Komory przez kanał dolotowy a wcześniej wlewałem chyba trochę za mało przez wylotowy. Śmigło oczywiście musiało być ustawione tak jak powiedział @q@qqaz czyli zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Wreszcie toczyć można 
A przy okazji z tego również niezmiernie się cieszę zmotywowany przez kolegę postanowiłem trochę posprzątać a w tym celu zrobiłem sobie szafkę 1250 razy 1250 razy 200 która teraz jest za Tokarka i tam umieszczę trochę tych moich bibelotów. Powolutku ale do przodu.

A przy okazji z tego również niezmiernie się cieszę zmotywowany przez kolegę postanowiłem trochę posprzątać a w tym celu zrobiłem sobie szafkę 1250 razy 1250 razy 200 która teraz jest za Tokarka i tam umieszczę trochę tych moich bibelotów. Powolutku ale do przodu.

- 10 lut 2025, 14:20
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 729
- Odsłony: 49744
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze:gdzie czasz schnęcia tego czerwonego silikonu do 2 mm jest w stanie wyrównać
Spieszyłem się

Dodane 12 minuty 39 sekundy:
qqaz pisze:Skoro płyn idzie od osi to wcześniej do niej jest doprowadzony nie?
No jasne, tym wlotem oznaczonym strzałką płyn dostaje się do większej komory o pojemności około 0.5 litra w której obraca się wałek wirnika.
qqaz pisze:kanał redukcyjny wywierciłbym w ściance pomiędzy komorą wirnika a kolektorem zdawczym poprzez gwintowany otwór przyłącza dolotowego.
Nie rozumiem. Kanał redukcyjny ciśnienia - w jakim celu? Kolektor zdawczy - co to? - czy chodzi o dolną komorę wirnika, z której płyn idzie do kanału wylotowego? Kanał gwintowany przyłącza dolotowego znajduje się naprzeciw wylotowego, a zatem teoretycznie dałoby się z tamtąd dosięgnąć wiertłem do wylotu - czy tam spodziewasz się otworka?
qqaz pisze:najważniejsza rzecz to szczelność dławicy wałka
Co to jest dławica wałka? Czy chodzi o uszczelnienie pod łożyskiem wałka w górnej części obudowy pomiędzy komorą 0.5 litra a komorą wirnika elektromagnetycznego? Nie pojmuję.
qqaz pisze:odwrócenie wirnika łopatkami do korpusu pompy a nie plecami - woda ma się przeciskać przez szczelinę pomiedzy nimi?
Też tak, myślałem - tak zacząłem - ale chciałem spróbować wszystkich możliwości. Hydrodynamika nie rysowała mi się w sposób oczywisty. Tak właśnie sobie później myślałem, że może się jakość przeciśnie. Przy rozbieraniu pompy nie zrobiłem zdjęcia - to był błąd, bo łapy brudne, rękawiczki trzeba zdejmować i telefon brudzić. Muszę zainwestować w taki warsztatowy typowo do roboty.