Poprzedni temat przeszedł do historii. Teraz czas na problem z paleniem gazem. Po wpisaniu parametrów i włączeniu programu zaraz po kliknięciu START pojawia się komunikat jak na zdjęciu. Są na tej plazmie 2 palniki jeden plazma, drugi tlen. Palnik został przełączony na TLEN. Palnik 1 wył. Palnik 2 wł. W czym szukać problemu? Oczywiście po naciśnięciu ENTER przechodzi do pracy ręcznej. Palnik chodzi góra, dół. Drugie pytanie co to jest obok palnika tlenowego? Czy to czujnik? Jak tak to jak on działa?

Tak. Postprocesor raczej był dobry. Okazało się, że pliki systemowe wrykrysu były błędne. Po wgraniu nowych wszystko gra. Mam jeszcze takie pytanie czy wysokość palnika plazmowego podczas palenia da radę ustawić na innej wysokości niż jest teraz? Teraz jest 1,5 mm nad blachą. Niby są jakieś tam opcje na wyświetlaczu plazmowym ale nie reagują na zmianę wartości. Jest tam takie coś jak wysokość palnika podczas pracy. Czy mam ustawione 1,5mm czy 4mm to i tak palnik idzie na tej samej wysokości. Co zmienić, albo może tak powinno być?

Niedawno podłączyliśmy plazmę. Ogólnie działa dobrze jeśli chodzi o palenie elementów po obrysie. Parametry wypalanych elementów są takie same jak generuje je w programie WRYKRYS. Problem zaczyna się jak umieszczę jakiś otwór w elemencie. Otwór ten nie trzyma się swojego miejsca i przesuwa go powiedzmy o połowę w górę. Zauważyłem też, że jak są ułożone 4 elementy, po 2 otwory w nich to 3 elementy trzyma a w ostatnim elemencie już otwory idą w górę i o połowę się zmniejszają. Myślałem, że może problem tkwi w tym, że np. element po obrysie nie jest zamknięty ale zwracam na to zawsze uwagę. Ogólnie w tym programie przy zaznaczaniu przebić w ostatnim elemencie(nie ważne czy jest 1 czy kilka) zaznaczony jest jeden bok elementu(jedna linia) na czerwono jakby była przerwa ale w rzeczywistości tak nie jest. W programie jak robię symulację jest wszystko ok(nie jest nic przesunięte). W czym tkwi problem czy w plazmie czy w programie na komputerze WRYKRYS? Zaznaczam, że jestem początkującym nawet nie palaczem. Czy ktoś miał takie przygody?