No niech ja bede tym niedowiarkiem to sobie chociaz filmiki poogladamy

Proponuje tez wrzucic WSZYSTKO co kupiles do budowy maszynki. Bedzie wiadomo ile frezarek bys z tego zlozyl

Bazowanie robisz tylko raz na poczatku roboty, wiec sobie ustaw 300mm/minute a przed bazowaniem z grubsza sobie podjedziesz jogiem 5cm od krancowek

Te co podal tux sa super. Nie pekaja jak porabane po 3 minutach drapania i ladnie wiorek robia zamiast bruzdy.

Mam wrazenie, ze tu sie odbywa wielostronna rozmowa hu*a z butem... Czytasz co ludzie radzą, potem kupujesz worek niepotrzebnych gratów a na koniec i tak probujesz po swojemu... Chyba tylko dlatego Ci wszyscy jeszcze probuja pomagac bo niewiele relacji z budowy sie pojawia... Do kazdego pytania masz po 4 rozwiazania podane na tacy, ale za kazdym razem podczas drzemki ci sie cos przysni i tworzysz jakies bezsensowne widzimisia... Wez to wlacz wyfrezuj co trzeba, zrob raz a porzadnie i ciesz sie maszyna, bo cos mi sie wydaje, ze nacieszysz sie budowaniem a potem zabraknie weny na frezowanie... Jak zlozylem swoja pierwsza maszyne to tak wlasnie bylo bo sie babralem z nia 2 miesiace, wyfrezowalem kilka detali i stala potem pol roku przesmarowana i sie kurzyla... Dopiero niedawno zaczelem cos dzialac na niej bo pieniadze wlozone to niech zacznie wkoncu na siebie robic...

Maszyna na zdjeciu jest w budowie ( narazie tak wyglada bo trzeba bylo uruchomic), ale w skonczonej mam takie rozwiazanie, tylko zamocowane na grubym katowniku ze zderzakiem gumowym pod spodem. Te koncowki nie pamietam jak sie nazywaly, ale gorna jest ze sprezyna i sie chowa, jak sie sypnie program to gorna sie chowa i os Y uderza w zderzak wlaczajac jednoczesnie limit. Dziala dobrze, i na czujniku mam powtarzalnosc 0,003 - 0,005 mierzone keyence gt-2.

Za 30zl i oplacona przesylke moge ci wyslac jakies 3 balluffy uzywane ale w bdb stanie i dorzuce wtyczki z przewodami bo mam ich sporo a wyjdzie ci cena jak za chinczyki, chociaz w innym temacie pisali ludzie, ze i chinskie dobrze dzialaja.

Do bozego narodzenia jeszcze kupa czasu Bez kitu szacunek dla pomocnikow za cierpliwosc i dla budowniczego za wytrwalosc...

Bierz ten konkretniejszy. Zwykle wbicie e-stopu to ebnięcie w niego dosc konkretne wiec troche lipa gdyby sie rozpadl akurat w tym momencie....

Mam wrazenie, ze jak poskladasz to wszystko co wylecialo, to masz juz w chacie 3 frezarki... Mogles poswiecic tydzien na czytanie to juz dawno mialbys zlozona na gotowo :p Odrazu dokup płytke do mach3 bo to tez kwestia czasu :p